Wpis z mikrobloga

#goodguyrecruiter krótko o tym jak NIE pisać listów motywacyjnych (autentyk sprzed paru dni, nie zmieniłem ani litery):

Dear Prospective Employer,
As you will see on the following resume, I have the educational background, professional
Experience and track record for which you are searching. In addition, I am motivated and
Enthusiastic, and would appreciate the opportunity to contribute to your team success.
I have worked in the instrumentation and distributed control system fields for over
nine years worked overseas as well as domestic.
My success in the past has stemmed from my strong commitment and sense of
professionalism. I maintain a high work standard and have been recognized for my ability to
get the job done.
I believe that I can fulfil your demand and meet your standards for a multiskilled
professional that will be profitable to your institution.
Attached you will find a copy of my resume for your review. I welcome the opportunity
to discuss in detail how my background and experience may be of value to you and your
organization.
Yours faithfully,
XxX

I dlatego właśnie nie czytam listów motywacyjnych (w ogłoszeniu oczywiście nie był wymagany). Trudno o bardziej niekonkretny i nikomu niepotrzebny bełkot.

#listmotywacyjny #rekrutacja #hr
  • 22
@edgar_k: no pewnie bo jak wszyscy wiemy :
-wypłata pensji
-wypłata premii
-rozwój pracowników (programy rozwojowe, treningi, certyfikacje)
-plany rozwojowe w przypadku słabych wyników (a nie od razu wypowiedzenie i nara)
-poszukiwanie pracowników tak, żeby biznes który przynosi kasę do firmy sam nie musiał tego robić i tracić czasu

i wiele wiele innych rzeczy, to zupełnie niepotrzebne w większej organizacji, wszystko to robi się samo.
-wypłata pensji

-wypłata premii


@PoCoToKomu: o rany, jakie to HR wspaniale, osobiscie pieniadze zanosza na konto, wcale nie robi tego ksiegowosc a tak naprawde system komputerowy ( ͡° ͜ʖ ͡°)

-rozwój pracowników (programy rozwojowe, treningi, certyfikacje)

-plany rozwojowe w przypadku słabych wyników (a nie od razu wypowiedzenie i nara)

-poszukiwanie pracowników tak, żeby biznes który przynosi kasę do firmy sam nie musiał tego robić i tracić czasu
@edgar_k: Zadziwiają mnie tacy wspaniali menedżerowie (nie wiem czy jesteś praktyk czy teoretyk) jak Ty, którzy mają tak proste rozwiązanie na tyle bolączek trapiących współczesne firmy. Idźże Zuckerbergowi czy Bezosowi powiedz, albo chociaż prezesom polskich spółek jak Orlen czy KGHM żeby #!$%@? cały HR na zbity pysk, przecież tracą przez HRy rocznie miliony dolców. ( ͡° ͜ʖ ͡°)
Idźże Zuckerbergowi czy Bezosowi powiedz, albo chociaż prezesom polskich spółek jak Orlen czy KGHM żeby #!$%@? cały HR na zbity pysk, przecież tracą przez HRy rocznie miliony dolców. ( ͡° ͜ʖ ͡°)


@zongobongo: wysoko mierzysz widze. Ilu z nich zajmowało HRem?
Nikt nie twierdzi, ze NIC nie robicie - ale nie przypisujcie sobie niewiadomo jakich zaslug i niewiadomo jakiej roli. Zajmujecie sie ludzmi bo tak jest taniej
prawo wymaga zatrudniania iluśtam biurw do obsługi #!$%@?


@edgar_k: Źródło tych rewelacji poproszę.

ale nie przypisujcie sobie niewiadomo jakich zaslug i niewiadomo jakiej roli


@edgar_k: Kto sobie przypisuje? Ja siebie uważam za zwykłego pracownika biurowego. To raczej wspomniani przez Ciebie inżynierowie uważają się za kastę wyższą gardząc nawet sprzedawcami.

Ilu z nich zajmowało HRem?


@edgar_k: A co to ma wspólnego z naszą rozmową? Zrobili firmy od zera, uchodzą za
Źródło tych rewelacji poproszę.


@zongobongo: kodeks pracy? Ustawa o zwiazkach zawodowych?

Kto sobie przypisuje? Ja siebie uważam za zwykłego pracownika biurowego


@zongobongo: twoj kolega -

-rozwój pracowników (programy rozwojowe, treningi, certyfikacje)

-plany rozwojowe w przypadku słabych wyników (a nie od razu wypowiedzenie i nara)
-poszukiwanie pracowników tak, żeby biznes który przynosi kasę do firmy sam nie musiał tego robić i tracić czasu

A co to ma wspólnego z naszą rozmową?
o rany, jakie to HR wspaniale, osobiscie pieniadze zanosza na konto, wcale nie robi tego ksiegowosc a tak naprawde system komputerowy ( ͡° ͜ʖ ͡°)


@edgar_k: nie robi tego system komputerowy, płace trzeba przeliczyć, dodać nadgodziny które często są różnie przeliczane, zmienić stawki jeśli było jakieś L4, to L4 wklepać do systemu, zarchiwizować dokumenty, rozliczyć delegacje i diety jeśli jakieś są, jeśli są jakieś kary wynikające z
nie robi tego system komputerowy, płace trzeba przeliczyć, dodać nadgodziny które często są różnie przeliczane, zmienić stawki jeśli było jakieś L4, to L4 wklepać do systemu, zarchiwizować dokumenty


@PoCoToKomu: ergo - wklepac do excela i zaniesc papiery do szuflady. Slowem - zwykla robota typowego pracownika biurowego.

to jest przypisywanie sobie niewiadomojakiejubermega roli? moim zdaniem to po prostu obowiązki działu HR ale co ja tam wiem.


@PoCoToKomu: tak samo pan henio
ergo - wklepac do excela i zaniesc papiery do szuflady. Slowem - zwykla robota typowego pracownika biurowego.


@edgar_k: dokładnie tak, tylko, że wpływa na to ile i kiedy pieniędzy dostaniesz na koncie

tak samo przekladanie papierow o pracownikach mozna nazwac "zapewnianiem rozwoju".


jeśli pracowałeś w firmie w której rozwój pracowników polecał na przekładaniu ich papierów to rzeczywiście, dział personalny działał tam raczeł słabo.

Poza tym to co teraz nazywa się "hjuman
dokładnie tak, tylko, że wpływa na to ile i kiedy pieniędzy dostaniesz na koncie


@PoCoToKomu: czyli najwazniejszy dział w firmie, oczywiście ( ͡° ͜ʖ ͡°)

jeśli pracowałeś w firmie w której rozwój pracowników polecał na przekładaniu ich papierów to rzeczywiście, dział personalny działał tam raczeł słabo.


@PoCoToKomu: nie spotkałem działu HR który by sie zajmowal rozwojem pracowników, chyba, że masz na mysli "imprezy integracyjne", zawsze takimi
i dla ktorej z tych firm pracujesz?


@edgar_k: obecnie dla Googla, robiłem projekty dla big 4 i dla Facebooka, wcześniej dla dość małej (40 osób) firmy doradczej, od ponad 20 lat na rynku.

tak jak mówiłem ja nie widzę sensu w dalszej rozmowie, ty wiesz swoje, ja wiem swoje, różnica jest taka, że ja wiem bo pracuję w branży a Tobie się wydaje bo nie spotkałeś działu HR który się czymś
tak jak mówiłem ja nie widzę sensu w dalszej rozmowie, ty wiesz swoje, ja wiem swoje, różnica jest taka, że ja wiem bo pracuję w branży a Tobie się wydaje bo nie spotkałeś działu HR który się czymś zajmował


@PoCoToKomu: czyli zgadzasz sie, ze wszyscy informatycy sa zajebisci i potrzebni, bo w Googlu sa zajebisci. Faktycznie, dalasza rozmowa nie ma sensu, pozdrawiam
czyli zgadzasz sie, ze wszyscy informatycy sa zajebisci i potrzebni, bo w Googlu sa zajebisci. Faktycznie, dalasza rozmowa nie ma sensu, pozdrawiam


@edgar_k: no kolego jeśli na takim poziomie absurdu chcesz operować to wyjaśnię Ci jeszcze na koniec błędy w Twoim rozumowaniu.

Twoją tezą jest

Trudno o bardziej niekonkretny i nikomu niepotrzebny bełkot.

no czyli jak cale HR


W odpowiedzi na ten zarzut pokazałem Ci, czym zajmuje się "książkowy" dział HR,
podobnie jak analogiczna firma nie będzie potrzebowała działu personalnego.


@PoCoToKomu: dziau personalnego czy hjuman rysorsys - bo to sa zupelnie inne dzialy.

W odpowiedzi na ten zarzut pokazałem Ci, czym zajmuje się "książkowy" dział HR, nie wchodząc zupełnie w kwestie, czy każdy dział HR jest świetny czy nie.


@PoCoToKomu: Twoj problem polega na tym, ze nie zyjemy w ksiazkowym swiecie. I ze w wiekszosci firm dzialy szumnie nazwane HRem zajmuja