#anonimowemirkowyznania
Moja mama miała kiedyś zdrową tarczycę. Pracowała kiedyś jako pielęgniarka i musiała przyjąć płyn lugola, który doprowadził do tego, że nabawiła się nadczynności tarczycy. Ja mam niedoczynność z hashimoto i przyjmuję euthyrox. Z góry zaznaczam, że moje pytanie jest czysto teoretyczne, nie zamierzam eksperymentować, pierw popytam endokrynologa, ale wizytę mam dopiero za pół roku. Moje pytanie więc brzmi, czy płyn lugola w odpowiedniej dawce mógłby mi poprawić czynność tarczycy?

Na jednej
Dawka niezmiennie n50, wyniki stabilne od lat, lekarz mówi, że nic się nie zmienia.


@AnonimoweMirkoWyznania: No to faktycznie nie jest duża dawka. Bierz dalej i się nie zastanawiaj, a jednocześnie zadbaj o Hashimoto (odpowiednia dieta i suplementy) i będzie dobrze (kiedyś myślałem, że się już starzeję, bo odczuwałem wyraźny spadek zdolności intelektualnych, ale się okazało że to tarczyca i ogarnięcie sytuacji, co zajęło mi prawie rok czasu, sprawiło że wróciłem na
Mireczki, może ktoś polecić jakieś książki/materiały na temat #hashimoto? Nie mam w sumie specjalnych wymagań co do tematyki. Mogą być to książki o objawach, diecie i niedoborach, o leczeniu.
Od kilku miesięcy leczę się letroxem i nie wiem które objawy wynikają z tarczycy, a które po prostu z mojego #!$%@? xd

#hashimoto #tarczyca #endokrynologia
Mam taką ankietę dla #trojmiasto i dlatego prosiłbym by tylko te osoby brały w niej udział.

Czy ktoś z was, lub waszych znajomych (różowe paski bo niebieskie chyba nie mogą), albo i wasza kochana połówka ma problem z tarczycą i choruje na Hashimoto?

Co to jest Hashimoto?

Nazwa „choroba Hashimoto” pochodzi od nazwiska japońskiego chirurga dr Hakaru Hashimoto, który w 1912 roku opisał 4 przypadki tej choroby. Choroba Hashimoto, czyli przewlekłe limfocytowe

Czy ktoś z was lub waszych znajomych choruje na Hashimoto?

  • Tak 69.5% (82)
  • Nie 22.0% (26)
  • Nie wiem 8.5% (10)

Oddanych głosów: 118

Co za poranek ()
Przed chwilą wróciłam do domu - chce mi się ryczej, jestem zła, chce mi się krzyczeć... grrrr....

Zaczęło się już chyba wczoraj, kiedy to krojąc szpinak o mało nie ukroiłam sobie palca. Na szczęście w tym całym nieszczęściu poszło po paznokciu, którego sobie ukroiłam, a odkrajając go... blee... oszczędzę wam dalszego opisu. No, ale nie ma tragedii.

Nie jestem osobą, która mówi
Dzień dobry.
Dzień zaczęłam od tabletki, dwóch szklanek wody, a potem wizyta w szpitalu.
W recepcji na szczęście nie było tej nieuprzejmej pani, co ostatnio. Idąc tam miałam taką nadzieję, że może będzie na urlopie - YES! ((oo))
Wszystko poszło nadzwyczaj szybko.
Mam już termin zabiegu - biopsji i trepanobiopsji. 09 września, czyli już za niecały miesiąc.

#choroby #wyznanie #panihashimoto #hashimoto #zespolmielodysplastyczny #poniedzialek
Wracam właśnie od lekarza...
Siedzę w tramwaju i z ledwością powstrzymuję łzy... gardło się ściska ()

Mam receptę na kolejne zastrzyki. Przez kolejnych kilka tygodni mam sobie robić 3 zastrzyki w tygodniu, a co 2 tygodnie badanie krwi.
Dostałam też skierowanie do szpitala...
niestety będę miała powtórzoną biopsję i trepanobiopsję.
Miałam już ten zabieg kilka miesięcy temu - nic przyjemnego, do tego jeszcze ten szpital w stylu lat
@K4rpik poza niedoczynnością tarczycy i Hashimoto (z czym już się oswoiłam) mam podejrzenie zespołu mielodysplastycznego i stąd te zastrzyki.
Pisanie o tym bardzo mi pomaga, więc jest to bardziej forma autoterapii, jak użalania się nad sobą.
6 rano - przed chwilą się obudziłam. Nie byłoby w tym nic nadzwyczajnego gdyby nie to, że zasnęłam po 1w nocy i kilka razy się budziłam. Myślałam, że może dłużej pośpię ( _)...

Nie wiem czy to efekt małej rozpuszczalnej kawy, którą wczoraj wypiłam, czy może tego, że dzisiaj mam wizytę u hematologa i gdzieś wewnętrznie to przeżywam.
Będzie dobrze, trzymajcie kciuki.

#hashimoto #choroby #wyznanie #tarczyca #panihashimoto
@pani_hashimoto:
Siedzę sobie i jem drugie śniadanie. Na wprost mam okno, z którego widzę blok po drugiej stronie. W oknie siedzi starsza pani. Często ją tam widzę. W zasadzie kiedy tam spojrzę, to ją tam widzę. Siada w oknie, żeby zapalić papierosa... ()
Do tej pory jakoś mnie to nie ruszało, ale dzisiaj dopadły mnie myśli... Dlaczego ja?
Staram się dbać o siebie, zwracam uwagę
via Wykop Mobilny (Android)
  • 2
@pani_hashimoto: Właśnie mi wujek umiera na raka płuc. Na dniach kojfnie. Nie byłoby w tym nic dziwnego gdyby nie to że ma 89 lat i palił szlugi bez filtra od nastoletnich lat i jest alkoholikiem w opór. A siostra mamy wypaliła może z paczkę slimow przez całe życie i rąk płuc wykończyl ja w rok. 55 lat.
@pani_hashimoto: (,)
Niestety wyniki krwi nie są dobre, więc muszę zwiększyć ilość zastrzyków z 2 do 3 w tygodniu.
Widzę jednak jakieś światełko w tunelu, bo w porównaniu z poprzednim badaniem krwi, to wypadło niemalże identycznie, a mogło być gorzej prawda?
Kolejne badanie krwi w przyszłym tygodniu, więc zobaczymy. Może się okazać, że optymalnie to 3 zastrzyki w tygodniu.

Hm... a co jeśli będę musiała je brać
@pani_hashimoto do końca życia wcale nie jest tak źle. Wiele ludzi myśli sobie o #!$%@?. Do końca życia #!$%@?. A prawda jest taka że do końca życia będziesz musiała jeść śniadania, do końca życia będziesz musiała się myć i do końca życia będziesz musiała oddychać i nawet srać. Straszne a może i nawet śmieszne xd
@pani_hashimoto: Cześć Mirki i Mirabelki.
Zaczynam nowy tydzień, a to oznacza nowe wyzwania, nowe możliwości i... nowe badania ()
W zasadzie to już jestem po badaniach krwi i czekam na wyniki, które powinny być jeszcze dzisiaj wieczorem.
Wyniki pokażą czy zostaję przy 2 zastrzykach w tygodniu czy też muszę zwiększyć dawkę do 3...

Odczuwam lekki niepokój w środku, bo chcąc nie chcąc o tym myślę,
Jestem na różnych grupach FB - insulinoopornosć, choroby tarczycy i tak dalej. Najbardziej też bawi ocena klientem dietetyków. Ogólnie najważniejsza w gabinecie dietetyka jest Tanita. Jeśli dietetyk ma taką wagę to jest dobry, jeśli nie to gówno się zna i nie ma co z nim gadać. Ciekawi mnie czy jak ktoś ma 21 % wody a nie 25 % (nie mówiąc jakie to gówno ma kosmiczne jebnięcie) to rozpisuje ogórka zamiast pomidora
@pani_hashimoto:
W weekend wyjeżdżam z Wrocławia i wybieram się do rodzinnego miasta.

Spotkania z rodziną, wspólnie spędzone chwile i błogie leniuchowanie - bardzo sobie cenię ten czas.
Taka chwila oddechu przed następnym tygodniem.

W poniedziałek czeka mnie kolejne badanie krwi i wtedy zobaczymy co dalej. Być może będę musiała zwiększyć dawkę zastrzyków z 2 do 3 w tygodniu ().
Ale na razie staram się o tym nie
@pani_hashimoto:
Słabo spałam w nocy. Zasnęłam około 24, obudziłam się o 2:45, a potem budziłam się co godzinę. Po 6 rano wstalam, posprzątałam kuchnię, zjadłam śniadanie i poszłam na zajęcia.

Po powrocie dalej działam, bo dzisiaj w ogóle jakoś więcej energii mam.

Podejrzewam, że nie potrwa to długo i około 13-14 będę miała spadek energii, i najpewniej będę musiała sobie zrobić 30-60 minutową drzemkę, ale dzisiaj naprawdę jest ok. W porównaniu