@1988BaZyL: przeczytalem ten jej post i mam wrazenie, ze jest jakas lekko uposledzona? polowa tekstu to belkot totalny nie do zrozumienia za pierwszym razem.

W duzym skrocie: w 2025 roku pojechala kupic (zapewne) w atrakcyjnej cenie Tesle z importu i nawet nie sprawdzila, co z nia sie dzialo poza granicami kraju? zadnego raportu, zadnego "znajomego" ze soba, ktory by ogarnal, ze cos jest nie tak? Mi takich ludzi nie jest
  • Odpowiedz
@1988BaZyL: gratów co chodzą po 2k się nie opłaca robić. Ale takie auta po 100k to tak. Blacha to blacha. W elektryku taka sama chyba?

Ostatnio byłem oglądać Corolle 2k19 nie całe 60kkm. Przy 13kkm całka. Cena zaparowa 58k.

Nie kupiliśmy.
  • Odpowiedz
Właśnie spotkałem dawnego sąsiada pod sklepem. Moja mama która jest nauczycielka prowadzi u niego w domu indywidualny tok nauczania dla jego dziecka. Ostatnio jak ją zawoziłem to powiedziała że mają wspaniały, piekny dom tylko to dziwne bo o 10 u nich w domu nikt jeszcze nie wstał, tak jakby nikt nie pracował. Powiedziałem jej, że facet trudni się handlem autami bo o tym wiedziałem.
Wracając do spotkania, facet wysiadł z obitego w
  • 3
  • Odpowiedz
  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach

@Chuopijak też znam jednego chlopaka trochę młodszego który poleruje auta na błysk. Widziałem różne fotki i filmiki na insta i wygląda to super. Auta które mu podstawiają też d------e, więc cena na pewno też. Nigdy nie miałem zajawki na auta, prawko zrobiłem tylko dzięki swojej byłej za co jestem jej mega wdzięczny.
  • Odpowiedz
Mieliśmy z @game_changer jechać po 307 w LPG do @GoldenJanusz ale my już wypici więc wezwaliśmy co innego z OLX do siebie - brzmiał jak Ukrainiec a mówi że jest z Brazylii
Od 7:43 przyjazd xD Gość artysta xD

W ogóle ten cały kanał chyba wokół takich akcji sie kręci, wcześneij widziałem 1 ich wideo gdzie pojechali kupić Toyote i z właścicielem też pili od początku

#samochody #
Saeglopur - Mieliśmy z @game_changer jechać po 307 w LPG do @GoldenJanusz ale my już ...
  • Odpowiedz
  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach

Kupując auto z Włoch możemy mieć samochód starszy o parę lat niż w dokumentach. Otóż we włoskim dowodzie rejestracyjnym nie istnieje coś takiego jak "rok produkcji", jest tylko "data pierwszej rejestracji", która może mieć miejsce parę lat po produkcji. Importując taki samochód do Polski, jako rok produkcji mamy wpisaną datę pierwszej rejestracji. Dzięki temu oficjalnie nasz samochód jest młodszy niż w rzeczywistości, a więc jest droższy niż powinien.
#wlochy #
  • 5
  • Odpowiedz
  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach

@Patryk4:

Otóż we włoskim dowodzie rejestracyjnym nie istnieje coś takiego jak "rok produkcji", jest tylko "data pierwszej rejestracji",


Tak jest w wielu krajach
  • Odpowiedz
#motoryzacja #ford #skandynawia #handlarze
Prawdopodobnie złudne nadzieje sobie człowiek robi, ale warto spytać.
Ford S-Max, 7-miejscowy, rocznik 2020, z Danii. Przez 5 lat ma nalatane 200k, prawdopodobnie po-leasingowy, raczej nie osoba prywatna nim jeździła.
Egzemplarze z tego rocznika mają 150-175k nabite.
Cena: 79000 PLN
Czy zakup ma sens, jeśli np nie nosi zbyt znacznych śladów użytkowania? Czy w ogóle się w to nie bawić
  • 8
  • Odpowiedz
  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach

@ssupkowski: Nie wiem jak w innych krajach z leasingami. U nas to dużo zależy od szczęścia. Mógł ktoś dbać, a mógł ktoś praktycznie go wgl nie serwisować.
  • Odpowiedz
Treść przeznaczona dla osób powyżej 18 roku życia...
  • Odpowiedz
  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach

Golf VII w spoko cenie, w najbogatszej wersji wyposażenia, ładny zadbany mówię zainteresuję się. Ale przed wyjazdem do handlarza chciałem poszukać po vin i rejestracji informacji w necie. Trafiłem na post na FB gościa który to auto sprzedał handlarzowi. Na zdjęciu gościa sprzed miesiąca przebieg wyższy o ok 30k i cena niższa o 10k z info o tym że sprzęgło do zrobienia. Oczywiście handlarz w ogłoszeniu pisze że igła. Tak to się
  • 5
  • Odpowiedz
  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach

@kontointernetowemoje: rozrząd na pasku to czysta eksploatacja, ludzie to wymieniają po zakupie,
zabawa zaczyna się z łańcuchem bo wtedy takie wymiany są po 3-5-7-10k albo i więcej gdy dużo cylindrów,
tylko tutaj też nikt nie wymienia łańcucha dla przyszłego właściciela
  • Odpowiedz
Jesli nie masz zaufanego mechanika ktory ci doradzi co kupic lub nie kupujesz od kogos komu mozna zaufac to polecam ci BRUTALNA metode jak odsiac oszustow i chohsztaplerow, cfaniakow,

Widzisz ogloszenie, dzwonisz, umawiasz sie na wizyte,jazde, I mowisz czy jest w stanie oposcic z ceny 50-100£,100-300zl, 99% sprzedajacych sie zgodzi,

I mowisz tak jesli samochod przejdzie test na warsztacie u mechanika ktorego ty wskazesz to bierzesz ten samochod, a jesli wyjdzie jakas groba
  • 7
  • Odpowiedz
  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach

@adamsowaanon to nie takie proste. Trzeba by do takiej umowy napisac dluuugi i skomplikowany regulamin/warunki. Dla jednego wada,ktora nalezy usunac np w ciagu 3 lat,to juz wada,a dla innego nie. "Nalezy" to tez rzecz wzgledna-czy to obowiazuje wtedy,gdy auto moze zostac unieruchomione w tym okresie,czy tylko pogorszy sie jego stan?
Sam mialem taka sytuacje,sprzedajac auto odkupione od mojego ojca. Tak,jezdzil tylko na dzialke i do sklepu. Akurat do kosciola nie za
  • Odpowiedz
@adamsowaanon: obdzwaniasz wszystkie ogłoszenia w okolicy i umawiasz się do kolegi-mechanika który robi hurtowo te inspekcje i kasuje za nie po 300 zł, Tobie odpala po 100 zł za każdego klienta :D
w każdym aucie wykrywane są jakieś usterki po których rezygnujesz więc sprzedający musi za inspekcję zapłacić ;]

GLOWKA PRACUJE

( ͡° ͜ʖ ͡°)
  • Odpowiedz
Treść przeznaczona dla osób powyżej 18 roku życia...
  • 2
  • Odpowiedz
  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach

Mirasy, szukam pojazdu dla różowej.

Taki wariat pojawił się ostatnio w lokalnej przestrzeni. Wiadomo jak to bywa, dla różowej ważny kolor he he, jednak z mojej perspektywy kilka rzeczy nie pasuje w ogłoszeniu. Począwszy od (bliżej nieokreślonych) błędnych danych, uniemożliwiających sprawdzenie samochodu w CEPIKU, dziwnie wyjechanej gałce w stosunku do reszty wnętrza.

Czy ktoś was posiadał takie oto wozidło i jest w stanie spojrzeć czy nie trafiłem na sprytnego Mirasa handlarza

https://www.otomoto.pl/osobowe/oferta/peugeot-3008-peugeot-3008-2-0-hdi-allure-ID6Hazjp.html
  • 7
  • Odpowiedz
  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach

  • 0
kupilem busa mial isc do uzytku prywatnego ale plany sie zmienily i chce go sprzedac, ot cala historia. jak sprzedam z podatkiem to bede stratny wiec troche lipa, dlatego pytam
  • Odpowiedz
@piwakk: I ja to bardzo szanuję, sam sprzedawałem samochód z malowaną maską bo była walnięta i o tym napisałem wprost. Vin i rejestracja i data od razu podana była też. Po co ukrywać, nie mam pojęcia

Tylko nikt tego praktycznie nie pisze. Pewnie będzie trzeba jechać do niemiec po samochód bo tam fajne fiesty od 1 właściciela są i wprost napisane co i jak.
  • Odpowiedz
Mirki, 29 stycznia kupiłem VW Polo 6R z 2011 roku. Samochód oficjalnie ma 158 tys. przebiegu (tak, wiem, głupi byłem, że uwierzyłem, że 13-letnie auto może mieć tak mało XD). Samochód przerejestrowałem. Dzisiaj podczas sprzątania w schowku znalazłem dokumenty, w tym (niestety dla handlarza) książkę serwisową. Wynika z niej, że w 2021 roku auto miało już 198 tys. km... XD

Jest tu ktoś, kto po fakcie zorientował się, że ma cofnięty licznik?
  • 11
  • Odpowiedz
  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach

@aaqua: ja bym zadzwonił do ASO i zapytał czy mogą to jakoś sprawdzić. Jakby się okazało, że jednak przebieg cofnięty to bym renegocjował cenę, jeśli by handlarz nie chciał nic z tym zrobić, to zostaje policja, zgłoszenie oszustwa i odstąpienie od umowy w trybie natychmiastowym.
  • Odpowiedz
@b_oski: ale nie zawsze kobieta równa się tragedia. Nie każda kobieta używa tipsów, a raczej większość nie używa niż używa. Jedno auto mam od kobiety która jeździła nim 6 lat ale nie po mieście. Sprzęgło ok, wnętrze ok. do mechanika wstawiała regularnie, jedynie fotel był do wymiany bo była gruba i miał luzy.
Inne auto też przez 8 lat jeździła babka po mieście do pracy i potem jej mąż służbowo
  • Odpowiedz
@r5678: Ja swoją bawarkę mam chyba po Niemce – niewiarygodnie zadbane wnętrze, każdy mechanik w szoku. Ale mechanicznie: wtryski i rozrząd niewymienione, cewki i świece też już miały dość. Mimo, że samochód był serwisowany do końca, to wymieniany był tylko olej, opony, klocki, tarcze.
Tylko to są raczej wyjątki od reguły. Większość kobiet traktuje samochód jak sprzęt AGD. Na polskim rynku trudno znaleźć ładną sztukę po kobiecie.
  • Odpowiedz
Mirczeki za kilka tygodni będę sprzedawał samochochód, nie chce się bawić w robienie tego sam, nie mam na to czasu.
Polecacie jakieś usługi pośrednictwa sprzedaży samochodów? Na necie jest tego pełno ale wiadomo, zawsze lepiej z polecenia.

#motoryzacja #handlarze
  • 3
  • Odpowiedz
  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach

@Faja: ja oddałem do aaaauto, oczywiście mircy narzekali, że to scam itd, ale taka sama ofertę dostałem w fordzie, tylko bym musiał wziąć inne auto z salonu.
  • Odpowiedz
Jak kupuje samochod od handlarza lub z komisu - jakie zapisy muszą być w umowie, jakich być nie powinno? Żeby w razie czego można było dochodzić w sądzie? Może coś że sprzedający oświadcza że wszelkie znane jemu usterki zostały wymienione w umowie, że nic jemu nie wiadomo że samochód był bity, zalany? A taki wpis że kupujący zapoznał się ze stanem pojazdu to chyba wykreślić, bo jak mogłem się zapoznać np że
  • 9
  • Odpowiedz
  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach

Tylko czy handlarz pójdzie na to żeby podpisać moja umowę,


@realme7: Oczywiście, że nie. Komisy, aby zachować pozory profesjonalizmu mają zazwyczaj jakieś swoje umówy które są nic nie warte zazwyczaj a handlarze raczej na gębę wszystko.
  • Odpowiedz