Kobieta zadzwoniła na numer alarmowy i poinformowała, że jej dziecko jest zatrzaśnięte w aucie, a kluczyki pozostały w środku. By wydostać niespełna dwuletniego chłopca, trzeba było wybić jedną z szyb. Właścicielka nie mogła sobie z tym poradzić, dlatego wezwała służby.

"Do tego zdarzenia doszło we wtorek po godzinie 20:00 na samoobsługowej myjni przy ul. Olimpijskiej w Gorzowie Wielkopolskim w woj. lubuskim. O pomoc w uwolnieniu malucha, zatrzaśniętego w samochodzie, zostali poproszeni policjanci z tamtejszej komendy."

Skok w bokserkach na główkę do fontanny, w której wody jest do wysokości łydek, pływanie na grzbiecie, rozmowa i przybijanie piątek z figurkami oraz surfing na żółwiu takie zachowanie zarejestrowała kamera miejskiego monitoringu

Kolejny skatowany noworodek trafił do gorzowskiego szpitala wojewódzkiego. Lekarze walczą o jego życie. Dziecko ma wiele urazów, świadczących o przemocy wobec niego. Zatrzymano babcię i rodziców chłopczyka.

Nie żyje trzytygodniowy chłopczyk z Gorzowa Wielkopolskiego, który skatowany trafił pod koniec marca do szpitala w Poznaniu. Policja zatrzymała wówczas jego rodziców, którzy usłyszeli zarzut znęcania się.