@IKnowThings jeżeli chodzi o język angielski to bym się jakoś tym nie przejmował, w typowo turystycznych miejscach większość ludzi mówi po angielsku - mój pierwszy do Azji był w Japonii.
Jednak angielski na Filipinach zdecydowanie ułatwia, więc tu jest duży plus.

Filipiny nie mają jakoś wiele zabytkow, ale tego nie potrzebujesz.

Jedzenie co prawda nie jest najlepsze, ale nie można przesadzać, nie ma jakiejś
  • Odpowiedz
@Wielki_Szu_internetow: ty cały czas spoglądasz w tamtą stronę :) pojedź zobacz to będziesz wiedział czy ci tam chce się żyć... osobiście wolałbym kupić łódkę i wozić ludzi na delfiny na Maderze niż w azjatyckim #!$%@? spędzić resztę życia...
  • Odpowiedz
@Wielki_Szu_internetow: Następnym razem napisz w paru zdaniach o co chodzi, bo nawet nie wiadomo jak zareagować na ten twój niejasny wpis. A i link do YouTube wklejaj tam gdzie jest ikonka aparatu, żeby zrobić mini-odtwarzacz pod wpisem.
  • Odpowiedz
@Sefton: Jest to jakaś dziwna osoba ze schematu takiego samego jak zawszę: Cześ jestem Piotr szukam wolności < czytaj dziewczyny z twarzą dziecka do lat 18> Kocham podróżować i będę wam robił jutuba z Filipin lajkujcie subujcie w opisie link do patronite, pamiętajcie kochani robię to dla was
  • Odpowiedz

Jadąc turystycznie do Azji wybierasz:

  • Laos 2.5% (6)
  • Kambodża 8.4% (20)
  • Wietnam 18.6% (44)
  • Filipiny 18.1% (43)
  • Tajlandia 39.7% (94)
  • Inne 12.7% (30)

Oddanych głosów: 237

Korea, Japonia, Singapur, Hong Kong, Tajwan. Z pozostałych krajów to Kambodża na liście jest w okolicach Bangladeszu i Birmy, czyli "strefa no go" ( ͡° ͜ʖ ͡°)
  • Odpowiedz
@Wielki_Szu_internetow: byłem w kilku krajach Azjatyckich i najbardziej zachwyciły mnie Filipiny.
Kilka powodów dlaczego.
Filipinczycy z racji różnorodności etnicznej podobnie jak w Indiach wprowadzili jakiś czas temu język angielski jako język urzędowy. Większość Filipinczykow mówi biegle po angielsku dzięki czemu jeśli znasz angielski możesz spokojnie samodzielnie funkcjonować na Filipinach. Jest to bardzo przyjazny naród i kobiety z reguły są bardziej poukładane. Seks turystyka też istnieje ale nie na taką skalę jak w Tajlandii I jeśli cie przyłapią władze na obcowaniu z małolatami licz się z surowymi Konsekwecjami. Kraj mimo iż biedny to z roku na rok się coraz bardziej rozwija. Sam naród raczej Jest dobrze wykształcony, ludzie na ogół są pogodni iprzyjaznie nastawieni do ciebie.
Można czuć się w miarę bezpiecznie. Nawet w miejscach gdzie nie zaleca się podróżować czyli wyspa mindanao , Davao City. Bywam tam dwa razy w roku żadnych przykrych sytuacji nie miałem.
Stosunkowo dobre jedzenie, oczywiście podstawa posiłku ryż. Można zjeść siniaka z różna, czy też kurczaka, świetny street food.... A i też knajpki tajskie czy koreanskie grille też są dostępne.
W miarę tanio choć nie tak tanio jak lata temu. Inflacja, problemy ekonomiczne również dotarły
  • Odpowiedz
elo
jest tu może ktoś kto mieszka lub mieszkał na Filipinach, a najlepiej w Cebu City lub okolicach?
Różowa ma opcje, żeby ja wysłali z pracy na kilka miesięcy i ogólnie jesteśmy pozytywnie nastawieni, ale byłoby fajnie obgadać parę rzeczy z kimś kto już tam był - chodzi mi głównie o samo mieszkanie, jak tam życie wygląda, zalatwianie spraw czy jest bezpiecznie itp.
#filipiny #emigracja
  • 1
@bialawitz Cebu City nie robi wrażenia jak każda filipińska metropolia. ale ja masz okazję to jedź bo naprawde warto. Z Cebu masz blisko na Bohol i Oslob, które gorąco polecam. Mieszkanie nie wiem jak ogarnąć, bo mieszkałem u teściów. Dogadasz się prawie wszędzie po angielsku, w urzędach i bankach na 100%. Jakieś pytania to pisz w razie czego żony mogę o konkrety zapytać.
  • Odpowiedz
Jako freelancer mieszkałem na zachodzie i zjechałem do PL ze względu na tańsze koszty życia bo jak zarabiam w obcej walucie to sensowniej było wydawać to w złotówkach. I tu pojawia się wątek chorej inflacji bo mam wrażenie, że przez ostatnie 3 lata nasze ceny dogoniły zachodnie, a wycena dolara nie równoważy tego chorego wzrostu, a myślałem, że jak będą rozwalać gospodarkę to dolar mocno się umocni i mój standard życia nie
h.....w - Jako freelancer mieszkałem na zachodzie i zjechałem do PL ze względu na tań...

źródło: m_Q6ivqeQ7rU_TgJ6sBroAEm78B8mBoDu5p4Nm2x4ucvAHXCWQZU9Zm4QoZZyhQSQQ

Pobierz
@SweetieX bardzo średnie wybrałeś w obu wpisach lub niezbyt dobre zdjęcia. Na Facebooku 'Miss Universe Philippines' można zobaczyć wszystkie kandydatki.
Patrząc jednak na pozycje, to w tym roku nie wróżę im sukcesu, dość miernie wypadają.
  • Odpowiedz
Planuje otworzyć małą gastronomię w Azji. Budżet nie duży, nie oczekuje też dużych zysków. Chodzi aby pokrywało mi bieżące wydatki życia. Mam około 3 miesiące na podjęcie decyzji. Proszę o wszelkie za i przeciw. Odpadają kraje muzułmańskie i Chiny.
#tajlandia #kambodza #polacywkambodzy #polacywwietnamie #filipiny #ucieczkadoraju #raportzpanstwasrodka #podroze #podrozewojownika #bezspiny #azja
@Wielki_Szu_internetow: praca zdalna, na filipinach to mając 1000 USD można z rodzina przeżyć, ludzi tam żyją za 300usd i z głodu nie umierają....
A jak nie wali alkoholu jak kambodżańskie zakały to pewnie cos jeszcze odkłada... spoko kolo i spoko kontent i kobitka niczego sobie i nawet cos tam próbuje po polsku
  • Odpowiedz
@Wielki_Szu_internetow: pojedź może najpierw rozeznać się w terenie i zobaczyć czy to dla Ciebie, możesz nawet umówić się i "popracować" u kogoś za nocleg, jedzenie i know how. Knajpa bez znajomości kogoś zaufanego, kto Ci pomoże na miejscu i zna język to średni pomysł. Najłatwiej i najszybciej będzie Ci znaleźć sobie miejsce w usługach turystycznych, ale tu też na początek dla kogoś będziesz musiał pracować, nawiązać kontakty i znajomości. Z
  • Odpowiedz