Są rzeczy,
Które zrobiłem,
Jest miejsce,
Do którego poszedłem.

Jest bestia
A ja pozwoliłem jej uciec
Teraz biegnie
W moją stronę

Są rzeczy
Których żałuję
Których nie możesz wybaczyć
Nie możesz zapomnieć
Jest prezent Który wysłałaś
Wysłałaś go... W moją stronę...

Więc weź tę noc
Owiń ją wokoło mnie niczym prześcieradło
Wiem, że mi nie wybaczono, Ale potrzebuję miejsca do spania
Więc weź tę noc I połóż mnie na ulicy Wiem,
że
v.....s - Są rzeczy,
 Które zrobiłem,
 Jest miejsce,
 Do którego poszedłem.

 Je...
Od początku tego roku dużo bardziej niż kiedykolwiek dobija mnie myśl że w tym roku skończę 24 lata a nadal jest tak samo #!$%@? i nic nie zrobiłem w kierunku poprawy przez ten czas. Nadal mam kiepską pracę, nadal nie miałem żadnych kontaktów ani z kobietami ani w ogóle z żadnymi ludźmi bo nie mam znajomych, nadal brak hobby, nadal siedzenie w domu cały czas przed pc albo praca. Męczą mnie te
#anonimowemirkowyznania
"#!$%@? warte życie"
Na tym tytule mógłbym skończyć te wypociny, wyrażają więcej niż tysiąc słów – niestety gorzkich. Moje życie to płacz od momentu przedszkola do którego nienawidziłem chodzić. Narastające #!$%@? począwszy od szkoły podstawowej spowodowane wciskaniem religijnych kitów, setek niepotrzebnych domowych zadań i wykuwania śmieciowych informacji które jak w tytule – patrząc z perspektywy lat były #!$%@? warte.
Mój okres dorastania to konieczność znoszenia bandy #!$%@? klasowych śmieszków, ich upokorzeń,
@AnonimoweMirkoWyznania: Stary, ale to ty sobie sam ustawiasz poprzeczkę. Czemu nie potrafisz #!$%@? cieszyć się z prostych rzeczy? Ugotuj sobie coś dobrego, przejedź się samochodem w ładne miejsce, puszczaj latawce. Każdy jest kowalem swojego losu. Ciebie jak widzę ucieszyłyby tylko rzeczy wielkie, a zupełnie nie dostrzegasz tego, że poziom szczęścia wcale nie jest na sztywno spięty z finansami. Sam się ostatnio zdziwiłem ile radości mi dało, to że zapisałem się na
18+

Zawiera treści 18+

Ta treść została oznaczona jako materiał kontrowersyjny lub dla dorosłych.

Pierwszą postacią jaką robię w Simsach jest zawsze Goblin Malarz - zielonoskóry, obleśnie tłusty artysta-samotnik z fobią społeczną.

Urządzam mu w piwnicy mały przytulny kącik ze sztalugą, kibelkiem, lodówką, łóżkiem, prysznicem i koszem na śmieci, po czym zamykam go tam i usuwam jedyne schody na górę. Jego jedynym zajęciem jest malowanie obrazów. Całymi dniami tylko maluje i maluje i staje się w tym coraz lepszy, aż w końcu jego obrazy są warte
labla - Pierwszą postacią jaką robię w Simsach jest zawsze Goblin Malarz - zielonoskó...

źródło: comment_1611494414h3X22OPP4pzNmkPXCwR32n.jpg

Pobierz