Mirki,
właśnie dostałem maila/newslettera od pewnej knajpki u mnie w mieście, gdzie rejestrowałem sobie kartę klienta i wszystko byłoby okej, gdyby nie fakt, że ewidentnie się jebnęli i wrzucili adresatów maila do normalnego pola, zamiast BCC, co poskutkowało tym, że mam własnie dostep do pełnej listy kilkuset adresów email, gdzie większość z nich to np imię.nazwisko@gmail.com ... W tym zapewne mój adres również poszedł do tych osób. Podlega to pod jakieś dane
  • 8
  • Odpowiedz
  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach

@BeBols: znam i bardzo lubię, jak najbardziej :) po prostu nie wpadło mi to do głowy, żeby do nich uderzyć z tą kwestią. Napisałem, zgłosiłem i zobaczymy czy coś odpowiedzą :)
  • Odpowiedz
To jest nie do pomyślenia... Bardzo wrażliwe dane medyczne i finansowe 90 polskich szpitali były publicznie dostępne... Jeśli byłeś ostatnio w szpitalu (jako pacjent) albo pracujesz w nim jako lekarz/pielęgniarka/ktokolwiek, to możesz mieć poważnie przerąbane. Siostro! Skalpel! GIODO umiera na zwał!

https://niebezpiecznik.pl/post/dane-pacjentow-i-szpitali-wyciekly-z-helpdesku-eskulapa-szpitale-powinny-zmienic-hasla/

#szpital #sluzbazdrowia #medycyna #lekarz #fail #bezpieczenstwo #hacking #security #niebezpiecznik #giodo
  • 6
  • Odpowiedz
  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach

  • 2
@niebezpiecznik-pl mnóstwo szpitali i poradni psychiatrycznych, mnóstwo okazji do szantażu pacjentów, zwłaszcza tych bogatszych. A gdzie szkolenia personelu w zakresie danych osobowych? Ale nie dziwię się, bo sama byłam świadkiem jak na grupę na Facebooku gdzie było kilka tysięcy osób ludzie wrzucali wyniki swoich badań z danymi i peselem.
  • Odpowiedz
@Niedoszly_informatyk: Może Tobie się tak wydaje, ale nawet prywatni psychiatrzy prowadzą kartoteki swych pacjentów. Nie musi on tego robić przy Tobie wystarczy że wychodzisz od niego z gabinetu a on sporządza notatki. Ale masz rację że to nie tylko bezpieczniejsze, ale także i w razie co zawęża grono podejrzanych i możliwości wypłynięcia takich informacji na światło dzienne.
  • Odpowiedz
Po raz kolejny w #pracbaza miałam okazję z satysfakcją oglądać, jak ochrona wyprowadza pana z #korpo, a za nim leci karton z jego śmieciami spod biurka.

Mam pod opieką kilka szaf z serwerami, część z nich pracuje dla klientów na ich systemach, itd. Jeden z takich serwerów zaczął się dziwnie sypać jakiś czas temu - gubił dyski, wyrzucał błędy, ale macierz rzadko coś traciła (wyznaję backup jako moją
Tsumugi - Po raz kolejny w #pracbaza miałam okazję z satysfakcją oglądać, jak ochrona...

źródło: comment_MuO1H6Bx5Gj6hI8oITXDCTlSOBwFFSkF.jpg

Pobierz
  • 36
  • Odpowiedz
  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach

  • 101
@Tsumugi czyli że gość chodził tańczyć do serwerowni i molestował przy tym sprzęt? Kim on był, że mógł tak sobie tam swobodnie wchodzić i nikt nie nabrał żadnych podejrzeń?
  • Odpowiedz
@Tsumugi to trochę kiepsko, zawsze mi się wydawało, że serwerownia powinna być bardziej "hermetyczna".

I on nie był świadomy, jakie są skutki takiego czegoś? Czy na złość to robił? Wiem, że niektórzy ludzie są niezbyt ogarnięci w takich tematach, ale nawet ktoś spoza branży byłby świadomy, że takie coś to debilizm. Chociaż kiedyś słyszałem historię o pani sprzątaczce, która też trochę rozrabiała.
  • Odpowiedz
@R_O_T_T_E_N:
Ale krypciocha.
W ogóle politycy PO to widzę zaczynają w branżę reklamową wchodzić.
Kopacz reklamowała Biedronkę, Budyń -- wybiórczą a wczoraj Pan @MikolajDominikSobczak-RadnyOliwy reklamował Lidla.

Jeszcze trochę i będą reklamować pastę do zębów, środek na zaparcia, papier toaletowy albo środki do wybielania odbytu.
  • Odpowiedz