Zajebiście. Zdecydowałam się na terapie. Naczytałam się opini o pani psycholog. Cudowna, wspaniała. Za fachowca się płaci, więc piewsza wizyta 250, następna 200. Poszłam tam myśląc, że spotkam się z ta panią. Okazało się, że będę mieć terapie z jakąś młodą pania, która u niej pracuje. Nikt mnie nie informował i nie pytał, kontakt tylko przez esemesy. Na necie nie ma informacji, nawet nikt w komentarzach się na to nie skarży.
Ręce
Ręce
A ja myślałam o niej z wrogością, a trudno mi znaleśc choćby jedną rzecz jaką zrobiła źle.
Przeczytałam stare wiadomości na
Komentarz usunięty przez autora Wpisu