Cześć! Czy ktoś może mi polecić jakiegoś lekarza z Warszawy, który nie ma dużego oporu żeby przepisać lek metylofenidat (Concerta lub Medikinet)? Powiem wprost, od wielu lat zmagam się z dolegliwością psychiatryczną o nazwie derealizacja wraz z jej różnymi współobjawami typu anhedonia, spłaszczenie emocjonalne, śnieg optyczny itp. Przewertowałem przez ten czas sporo internetu w poszukiwaniu odpowiedzi oraz testowałem sporo suplementów oraz leków typu SSRI (oraz np. bardzo krótko Lamictal), które nie miały
Znowu stary dostaje ataku szału, wyszarpał połowę moich kabli, wyzywa od najgorszych, oraz o mało nie rzucił 8TB serwerem plików o ścianę...
Naprawdę się zaczynam bać, przecież zrobiłem wszystko jak chciał a teraz ma spazmy i pretensje o wszystko; bo zasilacz ATX padł...

@arniszwarz: Próbowałem Adderall (metylofenidat) i działał nieźle, a obecnie jadę na Auroxetynie (czyli generyku Strattery, oba posiadają atomoksetynę w składzie) i czuję się po nim lepiej. Metylo uspokajał umysł, ale jeszcze wzmagał tiki. Atomoksetyna daje skupienie i uwalnia zupełnie od tików i machania kończynami na prawo i lewo.
  • Odpowiedz
Czy ciagla potrzeba ruchu, potrzeba trzymania czegos, silne zaburzenia koncentracji I uwagi to ADHD/ADD?


@AnonimoweMirkoWyznania: jak masz podejrzenie ADHD to szukaj psychiatry dziecięcego (najlepiej jakby się też dorosłymi zajmował). Wynika to z tego, że leki na ADHD są na specjalne recepty RPW. Żeby je wypisywać lekarz musi zamówić wcześniej puste recepty w NFZ. Robią to w praktyce właśnie psychiatrzy zajmujący się dziećmi (jest to najpowszechniejsze zaburzenie dzieci).

Sugeruję też przyjść do lekarza z wypełnionym wydrukowanym testem DIVA 2.0 . Będzie to też wskazówka dla Ciebie czy faktycznie Twoje objawy mogą wskazywać na
  • Odpowiedz
#anonimowemirkowyznania
Mirki, błagam, pomóżcie. Chyba mam ADHD. Od dzieciaka nie mogłem się skupić na nauce, miałem problemy w szkole. Jednakże zawsze byłem strasznie zmotywowanym dzieciakiem i się uczyłem, problem w tym, że z miernym skutkiem - osiągałem to co ludzie z mojego rocznika przy większym nakładzie pracy, czasami wykraczałem nawet ponad to i nauczyciele widzieli we mnie potencjał, ale skupienie nie było na constansie. To były mocne wzloty i upadki. A bo tu telefon, tu światło, tu rodzice. I tak leciało. Teraz po latach czytam o ADHD i zastanawiam się, czy tego nie mam. Teraz z problemem mi przychodzi focus nawet na rzeczach które mnie fascynują i podobają. Jestem na studiach ścisłych i tutaj dosyć dużo czytania, a chciałbym coś, co chociaż mi pokaże jak się realnie skupić. W czasach euforii dodam, że czasami zacieram ręce albo wybucham z zachwytu. Swoje zainteresowania zmieniałem już kilkakrotnie w życiu i nigdy się nie mogłem na nich porządnie skupić i wziąć do nauki. Przez to popełniłem porządny błąd. Z objawów które wyczytałem na wielu stronach medycznych na internecie, to odznaczyłem u siebie wszystkie checkboxy.

Myślicie, że #psychiatra może to zdiagnozować? Czy przepisałby mi jakieś leki które realnie by pomogły? Coś jak Aderall? Coś, co chociaż mi pokaże drogę jak się porządniej skupiać i żebym mógł to stosować? Nie jestem lekomanem ani narkomanem, nie mylcie mnie z takim, po prostu chcę realnie pomocy, a od nikogo nie mogę jej dostać. Nie chcę jakichś kursów skupienia się, które nie wiadomo czy działają. Potrzebuję po prostu szybkiej i profesjonalnej pomocy.

#psychiatria #lekarz #medycyna #pomocy #adhd
Mirki, błagam, pomóżcie. Chyba mam ADHD. Od dzieciaka nie mogłem się skupić na nauce, miałem problemy w szkole. Jednakże zawsze byłem strasznie zmotywowanym dzieciakiem i się uczyłem, problem w tym, że z miernym skutkiem - osiągałem to co ludzie z mojego rocznika przy większym nakładzie pracy, czasami wykraczałem nawet ponad to i nauczyciele widzieli we mnie potencjał, ale skupienie nie było na constansie. To były mocne wzloty i upadki. A bo tu
  • Odpowiedz
@Mystoo: Codziennie ktoś krzyczał do niego "#!$%@? #!$%@? zamknij mordę już" i to nigdy nie byłem ja, a gdzieś jest granica między byciem zabawnym a denerwującym i do tego pierwszego się nigdy nie zbliżył.

było nie zwracać na takich uwagi


Jak ktoś pierdnie i ci śmierdzi to nie wąchaj ( ͡° ͜ʖ ͡°)
  • Odpowiedz
@Radewiat: Ja też beztalencie do wszystkiego. Nie ma co walczyć z losem skoro genetyka oraz nasze niedobory są przeciwko nam. Tabletki na acetylocholinę pomogły może na miesiąc i poczułem czym może być prawdziwe życie tylko bardziej mnie to teraz dołuje i tłumaczę się tym że bez piguł jestem nikim.
  • Odpowiedz
Kolejny raz zastanawiam się w jakiej pracy będę czuł spełnienie będąc dorosłym człowiekiem z ADHD/ADD. Mam znowu milion pomysłów i nie wiem za co się zabrać. Myślałem aby zostać opiekunem/wychowawcą kolonii bo lubię dzieciaki, a one mnie. Plus dużo ruchu.

Może Mirki mają pomysł.

#adhd #pracbaza
@ertrzytrzyjeden: Kiedys widzialem liste potencjalnie dobrych zawodow dla osob z ADD, byly na niej policjant, ratownik medyczny, pielegniarka/lekarz na SOR, strazak. Ogolnie zawody, w ktorych kazdy dzien potrafi wygladac inaczej i trzeba reagowac na biezaco, czesto improwizujac. Pewnie znajdzie sie wiecej takich zajec, np technik wyjezdzajacy na interwencje?

Byle nie cos, gdzie codziennie robi sie to samo w tym samym miejscu z tymi samymi ludzmi i nie ma miejsca na
  • Odpowiedz
@Cheater: Sam, od 8 lat tyram swój organizm różnymi substancjami (SSRI, SNRI, MAO, neuroleptyki) - bez jakichś większych efektów. Na studiach już całkiem podupadłem na zdrowiu, zaczęły się ogromne problemy z koncentracją, pamięcią spowodowane "mgłą umysłową" (przynajmniej ja tak to nazywałem), psychiatrzy określili jako derealizacja / depersonalizacja. Jakoś "dociułałem" do końca studiów, we wrześniu będę się starał bronić tego wymęczonego magistra. W każdym razie przez tę parę lat trochę poznałem
  • Odpowiedz