To normalnie, że biorąc stymulanty (metylofenidat) to xanax nie działa na mnie tak jak powinien? Biorę raz/dwa razy na miesiąc i wcześniej wystarczyły 0,5 mg, a teraz muszę przywalić ze 2 mg żeby coś poczuć. Tak wiem tolerka tolerką, ale jak sie bierze raz na 2 tygodnie to nie powinna zbudować się taka potężna. Czuję, że takie branie jest trochę bez sensu czyli walnie stymulantu który aktywizuje i alpry która seduje w
  • 5
  • Odpowiedz
  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach

imo po tym metylofenidacie jak jestem w stanie skupienia to czuje się jak lekki autysta w sensie jestem tak bardzo skupiony na rzeczach/zadaniach że inni ludzie mnie nie obchodzą i socjal skillsy które i tak już mam niskie wyparowywują zupełnie

#psychiatria #adhd #metylofenidat
  • 6
  • Odpowiedz
  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach

@chlopak_z_blokow: 20mg, w tej wersji o przedłużonym uwalnianiu. U mnie social skillsy są nawet lepsze nieco, mam więcej energii aby coś opowiadać itp. i na początku, tak w ciągu 1-2h od wzięcia łapie mnie euforia, i wtedy jestem mega social. Ale to szybko mija niestety.
  • Odpowiedz
TikTok to jest idealne miejsce dla ludzi z ADHD. Nie to co YT. No coś mnie strzela.
(°°
(°°

Przepis na cozsndoga na YT:
Witajcie na moim kanale, jeśli jeszcze mnie nie obserwujecie, to ja nazywam się Mosewa Kulkowa i zajmuje się na co dzień spamowaniem na wykopie, ale
Moseva - TikTok to jest idealne miejsce dla ludzi z ADHD. Nie to co YT. No coś mnie s...

źródło: comment_1657367914MqmC8BvsOw9yRbOUcxj2ce.jpg

Pobierz
  • 11
  • Odpowiedz
  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach

@Moseva: Ja akurat nie jestem fanem tiktokizacji. Tik-tok właśnie przez bardzo krótki czas nie pozwala często rozwinąć tematu. Odbiorcy mają później często problem z utrzymaniem uwagi, a jak pokazują badania obecne pokolenia nastolatków mają z tym duży problem (nie żeby wcześniej było jakoś lepiej, ale dorosły człowiek był w stanie utrzymać uwagę przez 3-4 minuty, teraz często jest z tym problem).

Mam znajomych, którzy prowadzą medyczne profile na tik-toku i
  • Odpowiedz
Biorę metylofenidat na narkolepsje i działa ok, ale czasem zdarzy się że #!$%@? mi rytm dobowy i potem nie mogę pracować o odpowiednich godzinach. Powiedziałem szamanowi żeby dał coś na spanie to sie spojrzał i mówi ,,to chce pan nie zasypiać, a prosi pan o leki nasenne?'' i nic nie wypisał. Za to dał mi na pierwszej wizycie metylofenidat i alprazolam więc może jak usłyszał o nasennych mu się załączył ćpun alert
c.....w - Biorę metylofenidat na narkolepsje i działa ok, ale czasem zdarzy się że #!...

źródło: comment_1657227953sjmnbq0dgt5mcQjMCXRsgH.jpg

Pobierz
  • 11
  • Odpowiedz
  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach

@SaintWykopek: metylo Ci chce przepisać? A masz jakieś zasw. ze w dzieciństwie miałeś ADHD, itp. bo mi mówił i tak też słyszałem, że bez czegoś takiego ciężko. Chętnie bym się dowiedział, bo bym spróbował metylo ( nie dla cpania)
  • Odpowiedz
@Chodtok: np. kobiety potrafią kopiować zachowania, nie rozumieją ich ale potrafią stosować więc jakoś tam się wkręcą w bycie przedszkolanką czy psycholoszką. Z facetami gorzej ale czasem mają jakieś zainteresowania które przekuwają w pracę i są na tyle dobrzy, że pracodawca ma wyrąbane na ich social skille.

A ci co nie ogarnęli social skilli i nie mają jakiś super zdolności - siedzą w ukryciu i wegetują. Widzimy np. artykuły o
  • Odpowiedz
@DoudouPetit: @Kamilo67: Jako baba powiem wam, że macie rację, mamy łatwiej pod wieloma względami. Prawda jest taka, że nawet z moją brzydotą jestem samotna z własnego wyboru bo nie chce nikomu #!$%@?ć życia. Jednak jak byłam młodsza i trochę ładniejsza to z powodu swojej autystycznej naiwności i nieogarnięcia miałam masę niebezpiecznych, traumatycznych sytuacji które też wpłynęły na to jaka teraz jestem.
Jednak od facetów wymaga się nieporównywalnie więcej
  • Odpowiedz
Czy znacie jakiś godnych polecenia psychiatrów zajmujących się leczeniem ADHD we Wrocławiu? Im bliżej Wielkiej Wyspy lub pl. Grunwaldzkiego tym lepiej.

#wroclaw #psychiatria #adhd
  • 4
  • Odpowiedz
  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach

#anonimowemirkowyznania
Czytam sobie czasami tag #adhd i nie dowierzam. Ludzie faszerujący się chemią, przeświadczeni o poważnym stanie swojego zdrowia, latający po terapeutach i postujący non stop na temat swojego stanu zdrowia.

Od dziecka byłem bardzo nadpobudliwy. W szkole nie potrafiłem wręcz wysiedzieć w miejscu. Rodzice latali ze mną po jakichś poradniach. Zdiagnozowano u mnie dysleksję, dysgrafię oraz ADHD. Pamiętam moment w okolicach 6 klasy podstawówki, gdzie wychowawczyni na godzinie wychowawczej oznajmiła- "Chciałabym porozmawiać o problemie Anona. Anon jest inny, blablabla". Zrobiła to w okrutny i perfidny sposób. W tamtym momencie cała klasa się ode mnie odwróciła. Przez całe sześć lat podstawówki byłem naprawdę lubianym dzieciakiem. Nikt nie zwracał uwagi na to, że jestem mega ruchliwy, że na WFach podczas zbiórki palę się do gry, że gdy inni ustawiali się w rzędzie przed wejściem do klasy, ja kręciłem się jeszcze w kółko. Oprócz tego notoryczne przerywanie innym, odzywanie się nieproszonym, rzucanie przedmiotami, no trochętego było. Mimo to miałem sporo kolegów, byłem dobry w sporcie, jeździłem na zawody. I momentalnie prsyło, stałem się prześladowany.

Gimnazjum wyglądało już nieco inaczej. W sumie nie pamiętam dlaczego, ale jakoś część osób mi odpuściła, nawet odnowiły się pewne kontakty. Miałem kolegów z podwórka, nawet starszych, więc kilka razy minąłem się z rówieśnikami z podstawówki na boiskach czy innych meczach i jakoś się to rozeszło, ale tak na dobrą sprawę szydery tak czy siak zdarzały się również na tym etapie edukacji.
  • 3
  • Odpowiedz
  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach

@AnonimoweMirkoWyznania: Ale wiesz że myślenie "mi się udało bez leków więc inni którzy je używają to jacyś słabi są" jest bardzo ignoranckie? Może inni mają inną sytuację i na nich działa co innego? Znam dziewczynę z ADHD zdiagnozowanym dopiero jak miała 20 lat bo wcześniej rodzina jej tłumaczyła że chodzenie do psychologa jak się ma problemy to wstyd. Dopiero po dobraniu leków była w stanie skupić się na czymkolwiek i
  • Odpowiedz
Wiem, że nikt mi nie podpowie, ale zastanawiam się co lepiej brać na narkolepsje bo psychiatra przypisał mi 20 mg metylofenidatu i powiedział, że podniesie jak nie będzie działać. Po miesiącu brania słabiutko działa więc pewnie wrzuci mnie na 40 mg które wziąłem kilka razy i mnie wystrzeliło. Kłopot w tym, że większe dawki bardziej oddziaływują na noradrenaline i mogą powodować rozdrażnienie i paradoksalnie pobudzenie, ale z brakiem tego skupienia co na
c.....w - Wiem, że nikt mi nie podpowie, ale zastanawiam się co lepiej brać na narkol...

źródło: comment_1656777853c7Sm4UO58SPlQ6WeQVL2zF.jpg

Pobierz
  • 2
  • Odpowiedz
  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach

Witam po pół roku leczenia metylofenidatem ( ͡° ͜ʖ ͡°)
To już będzie ostatni post odnośnie Całego procesu leczenia
.
Post piszę głównie dlatego, żeby zachęcić osoby które podejrzewają u siebie #adhd do jak najszybszej diagnozy i zdecydowanie się na leczenie farmakologiczne lub terapię ( a najlepiej jedno i drugie). Dla każdej osoby która widzi u siebie pewne objawy, polecam przeczytać Ten artykuł i zastanowić się czy nie przeżywacie podobnego stanu. Po pół roku czuję się, jakbym całe życie był poczwarką, a teraz wreszcie stawał się imago. Niesamowite uczucie dla kogoś, kto całe życie miał się za gorszego i nieogarniającego życia ( ͡º ͜ʖ͡º)
.
Jeśli chodzi o niepożądane skutki po braniu leku - większość zniknęła lub po prostu
  • 5
  • Odpowiedz
  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach

Od paru miesięcy podejrzewam u siebie ADHD, czytając subreddit /r/ADHD po prostu trafiam na zbyt dużo postów, z którymi się utożsamiam, żeby nie było coś na rzeczy. Poza tym te wszystkie artykuły w sieci o ADHD u dorosłych - czuję jakbym czytał o sobie i mam poczucie takiej ulgi że ktoś mnie rozumie: niezdolność do realizacji planów, brak umięjetności przekierowywania uwagi/koncentracji, hyperfocus czy hyperfixation na tym co nie potrzeba, albo nieumiejętność budowania
  • Odpowiedz
@Dreampilot: I tutaj właśnie jest mowa o tym "default mode network", aby się go nie bać i dać sobie szansę, by być w takim stanie, zamiast zapychać go celowo wykreowanymi myślami, które utożsamia się z byciem, istnieniem. Bycie i istnienie jest poza tymi myślami, między jedną myślą, a drugą. Jak pozwolisz takim "biernym" myślom przychodzić i odchodzić to stopniowo jest ich coraz mniej i stają się cichsze, łatwiej ich zwyczajnie nie słuchać. Jak je zasypujesz "własnymi", "dodatkowymi" myślami to ilość tych "biernych" myśli narasta, a ty musisz ciągle coś z nimi robić i zależnie co z nimi robisz, mogą stać się natrętne lub prowadzić do innych problemów natury psychicznej.
https://harmonia.luxmed.pl/artykuly/niechciane-natretne-mysli-czym-sa-i-jak-pokonac-nerwice-ocd/
Tak jakby przekrzykujesz samego siebie i myśli stają sie coraz głośniejsze (oczywiście wszystko subiektywnie, wewnętrznie, bo myśli nie wydają dźwięku). Chodzi o to, by nie kreować myśli, które wg nas są jednak zbędne. Pozwolić sobie być tu i teraz i myśleć tylko o tym co się samo pomyśli, a jak się nic nie pomyśli to się nie myśli. Poźniej każda samodzielnie wykreowana myśl staje się na swój sposób ważna, wykreowana świadomie, z potrzeby przemyślenia, a nie z potrzeby zapchania świadomości myśleniem dla samego myślenia. Zamiast spojrzeć, dajmy na to, na łabędzia i pomyśleć, że ładny to go podziwiasz w ciszy, bo jest ładny. Zaczyna się zauważać szczegóły w tym łabędziu, które normalnie umykają, których się nie zauważa. Zaczyna się dostrzegać sens w tym co robi łabędź. Staje się to sensem chwili - ten łabędź.

Podobnie jest z bezpośrednim zasypianiem do świadomego snu lub OOBE. Trzeba dać ponieść się tym samoczynnym myślom i obrazom, ale być cały czas świadomym. Różnica taka, że przy zasypianiu oczy są zamknięte → brakuje bodźców + reakcje chemiczne towarzyszą zasypianiu i mózg zaczyna kreować własny świat. Wiecznie odpychając ten własny świat senny, odpycha się sen i się nie zaśnie. Trzeba albo dać się temu ponieść i zachować świadomość albo rozluźnić się i wszystko zupełnie zignorować, aby zasnąć normalnie - bez
  • Odpowiedz
via Wykop Mobilny (Android)
  • 1
@Nemayu: Wg neurologii default mode network aktywuje się w momencie rozproszenia uwagi kiedy mają miejsce swobodne skojarzenia, to tzw. autopilot. Porównywano DMN że stanami kiedy osoba wykonywała jakieś zadanie i okazało się że podczas aktywacji DMN mózg zużywa więcej zasobów niż podczas wykonywania innych zadań. Stąd można wnioskować o jakiejś funkcji tego stanu.
A z drugiej strony wschodnie teorie medytacji w swoim ideale praktyki medytacyjnej dążą do całkowitego ustania DMN.
  • Odpowiedz
Jesu serio odkąd chłop zamienił paro na wenlę+mph to zrobił się momentami tak lękowy i wycofany że to aż absurdalne ()
Potrafi całymi dniami czy tygodniami bać się sprawdzić mejla albo odczytać odp na wiadomość którą sam komuś bez żadnych oporów wysłał dzień wcześniej a nawet nie tyle odczytać odp tylko wgl sprawdzić czy taka się pojawiła :/
I nawet nie wie czego się boi to nie ma
  • 6
  • Odpowiedz
  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach

drugi start to powinno być coś co na prawdę chcesz robić skoro zrezygnowałeś z pierwszego


ale można się czymś interesować i chcieć to robić a mimo to zrezygnować z różnych powodów np:
-do tej pory praktycznie wszystko (w sensie edukacyjnym) przychodziło ci bez wysiłku i konieczność regularnej ciężkiej pracy\* jest dla ciebie niemałym szokiem (no dobra akurat ten punkt to raczej przy bardzo pierwszym podejściu)
-nie jesteś aż tak bystry jak myślałeś i pewne rzeczy po prostu przerastają cię intelektualnie
-albo balansują na granicy przerastania i przy odrobinie szczęścia mógłbyś je jakoś zaliczyć na tę tróję - ale zdecydowanie nie masz szczęścia
  • Odpowiedz
jesu jaki to życie jest #!$%@?
niektórzy (np normalni ludzie czyli większość) sobie żyją i nie mają problemów ani z lękami ani z zaburzeniami funkcji wykonawczych
a ja mam do wyboru:
-zalać mózg serotoniną i być pewnym siebie i mieć #!$%@? - z tym że momentami za bardzo #!$%@? i np luźne podejście do tego że nic nie robię tylko leżę i #!$%@? sobie życie to nie jest dobra rzecz - a leżę i #!$%@? sobie życie bo od tej serotoniny czuję makabryczną senność i rozleniwienie razy milion (tak działała paroksetyna)
-celować bardziej w dopaminę i noradrenalinę dzięki czemu mam więcej sił i chęci do działania i ogarniania życia ale za to jestem znowu turbo wycofany/zahamowany/lękowy/autystyczny (tak działa wenlafaksyna+metylofenidat)
(-ew nic nie brać i ryczeć cały dzień leżąc na podłodze i czuć naprawdę intensywne myśli o magicznych sztuczkach)
  • 7
  • Odpowiedz
  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach

@Chodtok: O rany, dobrze to znam. Same SSRI nie działają. Brałam jakiś czas bupropion (noradrenalina + dopamina) i spoko, "aktywuje" ale bez serotoniny to nie ma do czego aktywować, czyli mam siłę by wstać z łóżka ale nie mam chęci i motywacji by ją wykorzystać. Teraz dodali mi malutką dawkę sertraliny (ssri) do tego bupropionu i obserwuję co tam się zadzieje ale w sumie to niewiele się dzieje, może za
  • Odpowiedz
Piszę tutaj, bo wiem, że Mirki mnie zrozumejo.

Jak pogodzić się z byciem debilem? xD

Ale naprawdę. Nie potrafię poradzić sobie z tym, że często staram się bardziej niż inni (a przynajmniej w moim mniemaniu), a ostatecznie i tak efekty są takie jakby przeciętna osoba zrobiła to na #!$%@?. Mam tak często na #studbaza na labkach, czytam wszystko przed zajęciami itd., a ostatecznie i tak ledwo to zaliczam, mimo, że w trakcie robienia tego jestem całkiem zadowolona z efektów.

Smuci
  • 30
  • Odpowiedz
  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach

  • 2
@Matemit dzięki za odpowiedź

Na studiach chodzi o to, żeby zaliczyć.


Generalnie wiem to, ale mi właśnie nie chodzi nawet o to "o co chodzi w studiach". Jestem już na końcu, zostało mi raptem parę przedmiotów do ogarnięcia i praca.
  • Odpowiedz
@FreakingAwesome: a w #!$%@? sobie mozna wsadzic robilem prezentacje na seminaria przez 8 dni po kilka h dziennie, to bylo takie okropne ale dalem rade, a prowadzacy w sumie to po chwili zaczal mnie cisnac i przez sposob jego komentowania plakalem. kiedy to robilem, to 5 dostal typ, ktory wypisal se jakies hasla na kartce, prezentacje robil na dwa dni przed xd ofc #!$%@?
  • Odpowiedz
Dzisiaj znowu spałem 14h pomimo brania metylofenidatu 2 x 10 mg. Yeebana narkolepsja ehh. Na początku trochę pomógł i spałem normalnie, ale teraz znowu muszę zapisać się do szamana żeby zwiększył dawkę bo ta początkowa to jak dla bobasa, a nie dla takiego wykręta jak ja. Szkoda, że polska zacofana. W niemczech daliby mi adderall i by się chłop cieszył życiem, ehh.

#psychiatria #adhd #metylofenidat #
c.....w - Dzisiaj znowu spałem 14h pomimo brania metylofenidatu 2 x 10 mg. Yeebana na...

źródło: comment_1655665589unO593GRHfojnF52WNVXJm.jpg

Pobierz
  • 5
  • Odpowiedz
  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach

Mirki, cieszcie sie ze mno () Po 10 miesiącach szukania roboty w #uk po skończonych studiach inżynierskich które wyprały mnie z jakiejkolwiek życiowej energii, przeciągnęły przez depresję, stany lękowe i diagnozę #adhd w końcu dostałem #praca jako Mechanical Design Engineer względnie na miejscu i za pieniądze których oczekiwałem od pierwszej roboty (£10k powyżej tego co płacą przeważnie w graduate
  • 95
  • Odpowiedz
  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach