@galanonym ja na przykład w pewnym sensie rozumiem decyzję sekielskich bo jednak porywać się na kilka różnych frontów to jest zdecydowanie większe ryzyko, oni tam sobie robią poważnych wrogów, depczą po odciskach konkretnej grupy społecznej, która jednak jest wpływowa i ma duże środki na opór, zakładam że nie jest to taki bezproblemowy spacer po parku
@galanonym ja na to patrzę przez pryzmat jakiegokolwiek zawodu, bo jestem hydraulikiem to mam obowiązek robić rury na zawołanie randomowego człowieka bo jemu się tak podoba akurat tam gdzie mu się podoba? Generalnie nie trafia do mnie ta narracja ale może nie znam całego kontekstu.. Moim zdaniem przyczepić to by się można jakby konkretnych księży pominął w dochodzeniu a innych atakował. A jak ktoś ma chęć robić porządek z tym problemem gdzieś
@artur-hemingway to tylko jakąś wyrachowana garstka robi, możesz mi wierzyć lub nie, ale wielu lekarzy mimo szerokich możliwości zniechęca własne dzieci od pójścia w ich ślady, hajs to nie wszystko a w naszym kraju ten sektor jest notorycznie orany pod wieloma względami przez szanownych prawo dawców
@ZiobroV o ile nadal prawo wygląda tak, że musiałbym liczyć na farta a nie słuszność decyzji, to ja bym swojego i rodziny życia na pewno nie ryzykował dla życia obcej osoby, nawet kobiety w ciąży, a jeśli Ty twierdzisz że zrobiłbyś inaczej to kłamiesz lub nie docierają do Ciebie realia, że to nie jest normalna sytuacja..
Zabawne że zamiast się zorganizować i zadziałać w celu usunięcia przeszkód prawnych to tłuszcza jak zwykle
@Wjolka to jest sprawa dotyczący obu kwestii, klauzula sumienia to jest moim zdaniem oczywista odpowiedź dla zainteresowanych a nie faktyczny stan rzeczy, tu chodzi o odpowiedzialność za podjęcie decyzji o usunięciu ciąży, a mówi się to co się mówi, dziwi mnie, że wydaje się że masz inne zdanie na ten temat
@ZiobroV mówisz o stanie prawnym sprzed 30 lat, ciężko dyskutować z kimś kto nie ma podstawowego pojęcia o zmianach które zaszły przez tyle lat (tak naprawdę te problematyczne weszły całkiem niedawno) i to, że czegoś nie nazywasz dyskusją nie oznacza że tym nie jest, radzę popracować nad stanem emocjonalnym bo agresję da się wyczuć z daleka po twoich odpowiedziach
@Wjolka ale odnoś się do tej konkretnej sytuacji bo teraz wchodzisz w absurd tłumaczenia całokształtu bezsensu klauzili sumienia a to teraz też do niczego nie prowadzi poza biciem piany. Oczywiście że klauzula to jest kpina z ludzi z prawa z medycyny..
Żeby uprościć dyskusje napisze tak : uważasz, że ten lekarz w tej konkretnej sytuacji zasłonił się klauzulą sumienia bo autentycznie sumienie mu przeszkodziło wykonać zabieg, czy powodem była obawa przed konsekwencjami
18+
Zawiera treści 18+
Ta treść została oznaczona jako materiał kontrowersyjny lub dla dorosłych.
Dałam się chłopowi na weekendowy wypad na ryby namówić i co, nie dość że cała przemokłam, on nic nie złowił to jeszcze na obiad herbate z szyszek gotuje ( ͡°ʖ̯͡°) i jaki zadowolony z siebie "hehe zobaczysz co to prawdziwy survival"
@Kurkurka szkoda ze kobiety nie mają umiejętności docenienia takich rzeczy, liczy się torebka, nowe buty, i fota której będą inne koleżanki zazdrościły a nie realna chęć bratania dusz czego oczekuje inteligentny facet
"Ale mam ochotę zrobić ci loda, dojdziesz mi dzisiaj na cycusie?"
Lub podobne.
Odpisuje do niej, że już się nie mogę doczekać. Dobieram się do niej wieczorem i to nie tak, że wkładam jej penisa w usta. Tylko masaż całego ciała, całuje i zaczynam brać się do
@kodecss rozwala mnie to zawsze że choć nie tylko dotyczy to kobiet bo drugiej strony czasem również, to ludzie muszą się w związkach nawzajem wychowywać jak zwierzęta choć z perspektywy to takie rzeczy wydają się być przecież oczywiste kto kogo traktuje nieuczciwie, i z tego co widzę jednak większość tych przypadków do wychowania to właśnie kobiety, a żeby je poderwać to trzeba je zabawiać i oferować dystrakcje jak tatuś dziecku, a później
@trololo55: to jest ostra patola, zero wyobraźni potrzebnej bo komputer wycina.. wcale t otak nie działa, banda baranów w nowych autach myśli że jak obrysowuje mnie jadąc czołowo długimi to jest spoko, ale to tylko mogą myślec barany które jadą 10 minut przez miasto a w trasie nie trafiają na innych idiotów z takimi ustawieniami.
To ja jeszcze proponuję sprawdzić czy ktoś wyrabia średnia krajowa kilometrów rocznie samochodem prywatnym, jak nie wyrabia to odbieramy mu fure. To samo z x-boxem, PC'tem, laptopem a na końcu papierem toaletowym.
To niesamowite jak wiele osób właśnie przyklasnelo w komentarzach pod tym postem, by karać za to że sie coś ma. C*** kogo to obchodzi co ja robię że swoją własnością? Banda komunistów.
@Warrior_97 o czym Ty mówisz?! Jakie nieskończone ilości samochodów i laptopów? Chyba nie zdajesz sobie sprawy z tego ilu ludzi nie stać na takie luksusy. I proszę nie mów, że na rynku jest brak mieszkań i ludzie pod mostami przez to muszą się chować przed deszczem, bo tak nie jest, a jedyne czego oczekują osoby takie jak Ty to zmuszenie siłą tych co posiadają mieszkania do ich pozbycia się na rzecz skoku
Help Wczoraj wieczorem, dzis po południu i znow dzis wieczorem twarz sama mi sie tak wykrzywia. Jak sie skupie to moge zrobic normalna mine ale moje miesnie same walcza i sie tak ukladaja to trwa 5-30min. Ktos cos? Dodam, że mam niedoczynność tarczycy i depresje jeżeli może to byc powiazane.
@nostalgiwolf taki jesteś kozak to powiedz czym jeździsz i gdzie tankujesz czy takim jesteś honorowy i z buta albo rowerem codziennie śmigasz? trochę jest różnica między sankcjami czyli mocno utrudniającymi relacjami biznesowymi za karę a tankowaniem bombowców wrogowi
Pamiętam jak reklamowałem misę w lidlomixie, baba na grupie fb mu poświęconej, mnie od matołów prawie zwyzywała równocześnie chwaląc się swoim zawodem opartym na materiałoznawstwie, bo śmiałem twierdzić że wyraźnie widzę ognisko rdzy na misie nierdzewnej.. , myłem, szorowałem, pozbyłem się ogniska i bez gotowania żarcia, rdza wyszła na nowo po umyciu i bez suszenia (celowo), a szydzenia że mnie nie było końca przez wściekłe samice :D
@Alkreni teraz myk kupi na dołku swoje akcje, tweetnie że to taki joke, przecież daje neta itd, zaproponuje jakieś dodatkowe pomoce bo popiera ua, i będzie tesla +15% to się akcje z dołka sprzeda, i cyk w ciągu dni zarobi tyle że nam się tego nawet wyobrazić nie uda
@proweniencja: masz rację, tylko gdyby nie potrzeba bycia lepszym, najlepszym, bardziej pożądanym, kombinatorstwa, złodziejstwa i oszustwa, to byśmy dalej z jaskiń nie wyszli, bo kiedy człowiek żyje slow and stedy, przestaje mu zależeć i chieć czymkolwiek ryzykować, dawać z siebie więcej i osiągać cokolwiek poza podtrzymaniem wegetacji..
owczy pęd ma minusy ale to też jest lwia część ewolucji naszej teraźniejszości, a to co do niej doprowadziło również dało nam komputery, internet,
@nowywinternetach nie wydaje mi się to możliwe do momentu kompletnego zabicia instynktu w człowieku a nie wiem czy to by wyszło na lepsze niż jest obecnie z nim
@nowywinternetach nie wiem co dokładnie masz na myśli ale zakładam, że twierdzisz że da się mieć “owczy pęd“ z dobrych pobudek? Jeśli tak to raczej w to nie wierzę, nie bez powodu każdy normalny człowiek szuka najlepiej płatnej pracy jaka jest możliwa, a nie tej co jest najbliżej domu, wynika to z tego że chce więcej kasy mieć w kieszeni bo przeżyć z dachem nad głową mógłby nawet skręcając długopisy czy zyjac
@xdrcftvgy: to tak jakbyś napisał "3,5 roku jak nie zjadłem orzeszka ziemnego czego i wam życzę" bo sam masz na nie alergię, wyobraź sobie, że nie każdy ma alergię i nie każdy ma problemy z alkoholem, a lubi sobie czasem zjeść orzeszka albo wypić browarka czy kielicha ze szwagrem od święta i nic w tym złego
@missioncritical: akurat u mnie w przedszkolu taka akcja została odwalona z czupaczupsami, młodzież (kilku debili co myśleli że są zabawni) przez ogrodzenie rozdała te lizaki i wszyscy się pochorowali (ja zostawiłem sobie na później, liczyłem że dostanę pochwałę, że nie zjadłem a dostałem zjebkę od dyrki że mam tego lizaka XD)
Moim zdaniem przyczepić to by się można jakby konkretnych księży pominął w dochodzeniu a innych atakował. A jak ktoś ma chęć robić porządek z tym problemem gdzieś