[kazal]

Już nie będę nawet wspominał że skuteczność takiej „terapii” to coś na poziomie placebo.

@loginnawykoppl: Przestan zniechecac, wiele osob dzieki terapii z tego wyszlo.

traktowanie ludzi jako opętanych przez nałóg degeneratów pozostało.

To tez nie jest prawda.

[loginnawykoppl]

@kazal: zachęcam do normalnej terapii a nie quasi szkoły koranicznej która zamiast leczyć chorobę zmienia jej objawy na takie o jakich wspomina op.

Program ograniczonego picia na przykład.

[TurboDynamo]

Możliwe też, że przeszkadza ci to, bo wywołuje dysonans, gdyż sam masz problem z piciem. Miłego dnia.

@Prawdziwy_Oponiarz: typowe dla pijaka ze wmawia wszystkim swoje własne problemy

[kazal]

Co jest nie tak z niepijącymi alkusami? Wiem dałnie jeden z drugim, że nie pijesz bo już mi to mówiłeś 100x.

Dlaczego oni się tym szczycą i się tym podniecają?

@robolol: A w swojej nieskonczonej madrosci nie wpadles na to, ze robisz probke reprezentacyjna z grupy osob, ktore epatuja swoja trzezwoscia, a pomijasz wiekszosc, ktora tym nie epatuje? Zreszta nawet nie wiesz jak wyraznie i ile razy czesto trzeba to

[astrodamus]

@quercy: To zależy. Jak masz predyspozycje i nie wpadłeś to IMO tak.
Edit: aczkolwiek to czy masz predyspozycje to pewnie można sprawdzić tylko poprzez chlanie. ;)

[Andrzej_Tate]

@robolol z chlania ostatecznie nic dobrego nie wynika. Ciesz się że masz znajomych co Cię ciągną w górę, a nie w dół. Kiedyś było pełno takich co to potrafili p-------ć pół dnia żeby się napić i czemu tak mało nie rozumiejąc, że ktoś ma już dość.

[loginnawykoppl]

@kazal:

eksperymentalne programy, ktore w naszej szerokosci geograficznej maja zerowa skutecznosc.

Poproszę o tej zerowej skuteczność jakieś źródełko, bo tu masz ile jest warte 12

[bzyku95]

@JaNieGejJaPapiesz: tak jak z każdego nałogu

[hellyea]

@robolol: a ja wiem, o jaki typ ci chodzi, podobnie jest ze szlugami.
Mi nie przeszkadza, że ktoś o tym mówi, to jest super, że wyszedł z nałogu i ma się czym chwalić.
Wg mnie irytujące robi się to wtedy, kiedy zaczyna łazić za innymi i ich zadręczać oceniającymi komentarzami oświeconego. Jeszcze chyba nigdy na nikogo to nie zadziałało. Ja już nie palę, ale jako osoba, która rzuciła nie łażę