Był luty 2016 r. Będąc wtedy u znajomych na wsi, w województwie mazowieckim, postanowiłem wybrać się na krótki spacer. Idąc polną drogą, pomiędzy drzewami zauważyłem stare gospodarstwo. Na pierwszy rzut oka od razu było widać, że nikt tam nie mieszka. Postanowiłem z ciekawości podejść bliżej i zobaczyć jego pozostałości.
Przedzierając się przez zarośla dotarłem do małego domku. Drzwi były uchylone, więc wszedłem ostrożnie do środka. Od razu w oczy rzucił mi się bałagan
Przedzierając się przez zarośla dotarłem do małego domku. Drzwi były uchylone, więc wszedłem ostrożnie do środka. Od razu w oczy rzucił mi się bałagan







































Szykujcie się.
#nieruchomosci