✨️ Obserwuj #mirkoanonim Mój ziomek ze studiów postanowił się wybudować, zamiast jak większość z naszego roku (same słoiki) kupić z różowym mieszkanie w Wawie. Rozumiem, każdy ma swoje preferencje. Osobiście podpowiedziałem mu że sam nie mam zamiaru budować domu pod miastem w którym nie mam znajomych i rodziny bo nie będzie miał mi kto pomóc i że ze wszystkim na głowie zostanę sam. Oczywiście popitolił i zrobił swoje. Rok temu po
@PfefferWerfer Nie ma co się dziwić, ludzie wyrwani z sideł nałogu rodziców nie chcą ponownie poświęcać swojego życia dla kogoś, skoro lwią część, tą niewinną i beztroską (hehe) już musiały oddać komuś pod przymusem.
Jest po 16 wiec daję znać jak rozwinęła się sytuacja z tego wpisu Od razu mówię że będę pisał szybko i nie wiem jak z odpowiedziami na komentarze(muszę pozałatwiać zaległe sprawy których nie załatwiłem w tamtym tygodniu) i nie będzie tak ciekawie jak poprzednio. Jak kilka osób pisało w komentarzach szef nie chciał eskalować. To była rozmowa typu że w żadnym wypadku kierownik nie powinien tak pisać, cała sytuacja nie powinna mieć miejsca
Mały update a propos tego wpisu. Około 19:30 dostałem powiadomienie na telefon. Był to mój kierownik na naszej grupie na WhatsApp, dodał o mnie wzmiankę że musi do kogoś zadzwonić bo na grupie nie może pisać bo ja na niej siedzę(specjalnie mnie zawołał żebym to widział). Od
@Grajox3: ostatnio tamtędy przejeżdżałem i byłem w szoku ile tam bloków powstało. To normalnie jest małe miasto, tylko że ma dwie małe drogi dojazdowe xdd totalnie nie czaję tego, że ludzie tam tyle kasy płacą za nieruchy
Mały update a propos tego wpisu. Około 19:30 dostałem powiadomienie na telefon. Był to mój kierownik na naszej grupie na WhatsApp, dodał o mnie wzmiankę że musi do kogoś zadzwonić bo na grupie nie może pisać bo ja na niej siedzę(specjalnie mnie zawołał żebym to widział). Od razu usunąłem się z grupy oczywiście żeby mógł sobie pisać. Dalej jest to co widać na zdjęciu. Dodam tylko że jest to moje pierwsze
@Agui94: W żadnnym wypadku kierownika nie blokuj. Niech pisze, niech dorzuca jakieś jeszcze informacje o tym jak bardzo z------ś tym że ośmieliłeś się zachorować kiedy było więcej pracy. To będą tylko kolejne dowody przeciwko niemu. Jak będziesz mieć jedną rozmowę to się skończy na pogadance. A jak będziesz mieć dowód że gość Ci truł dupę przez całe chorobowe to cyk - mobbing.
@Bunch: Masz tryby wkrętaka i wiertarki najczęściej. Te liczby to tak jakby określenie momentu przy którym wkrętarka zacznie odbijać. Żeby nie dokręcać za mocno jak nie trzeba. Często jest też tryb oznaczony wiertełkiem i wtedy masz normalnie wiercenie.
@An2pl: to takie dziwne? pokolenie urodzone w latach 90' zostało nauczone przez swoich rodziców absolutnie niczego. pewnie nie wszyscy, ale znam mnóstwo takich przypadków. ja mając prawie 40 lat uczyłem się montować włącznik światła na youtube, podczas gdy ojciec to elektryk XD
Mirki, zwracam się z prośbą o pomoc. Moja siostra przechodziła w Mławie przez pasy z psem, wtem nadjechała kobieta białą Kią Rio (rocznik mniej więcej 2015-2016) i rozjechała na pasach psa a siostrę niemal potrąciła. Z psa zostały flaki na asfalcie a kobieta uciekła z miejsca zdarzenia. Rozmawiała przez telefon jadąc, co widać na nagraniu. Załączony filmik jest z kamerki, która była na budynku 1 skrzyżowanie bliżej ale to ten samochód. Niestety
@Iifeform: przecież jest napisane "rozjechała na pasach psa a siostrę niemal potrąciła" - czyli pies był bardzo blisko tej babki więc co tu smycz ma do rzeczy
Czy jeżeli mąż jest w stanie zarobić na utrzymanie rodziny na normalnym poziomie i nie ma problemów finansowych, to mimo wszystko ma prawo oczekiwać od żony pracy przynajmniej na pół etatu za najniższą pensję w celu zwiększenia bezpieczeństwa finansowego oraz odłożenia jakichś pieniędzy na
Czy w naszym przypadku żona powinna pójśc do pracy?
źródło: obraz_2024-11-29_180528042
Pobierzźródło: temp_file4799389283446307010
Pobierz