Najpierw oszukujesz starszych ludzi co do wartości ich najczęściej życiowego majątku. Wszystkie chwyty dozwolone, wrzucasz karteczki, udajesz że jesteś młodym małżeństwem, wykorzystujesz alkoholików czy osoby nieporadne.
Potem oszukujesz jakiegoś Saszkę z Ukrainy, że jego robota jest mało warta, że nie trzeba tego nigdzie zgłaszać, odprowadzać podatków itd. Wiadomo, remont musi być jak najtaniej, ale żeby z wierzchu się błyszczało.
Potem
mam również swoją teorię, dlaczego Dariusz się tak rzuca chaotycznie jak wściekły byk i coraz bardziej pogrąża.
Tak jak mówię, znałam takich ludzi. W mniemaniu Dariusza, jakaś Nina graficzka, to jest niższa forma życia od Dariusza. Głupia siksa, nad którą juz zdążył poczuć władzę i która miała być najpierw wdzięczna za miejsce przy łopacie, a potem pogodzona z losem przegrywa robola. A ona się wyłamała ze schematu, i sprawiła, że cały internet po nim jedzie, NIKT SIĘ GO NIE BOI, rozumiesz, nikt nie respektuje. Jakaś małolata, o której ja, JA decydowałem, nagle się odwróciła i oddała nieporównywalnie mocniejszy cios.
To