Aktywne Wpisy

MrSzakal +427
Yeti po latach znowu w finale i nawet go wygrał :D
#1z10
#1z10

źródło: polish_save
Pobierz
say-my-name +51
Milka 100gram za 8zl. To juz dawno k---a przestało być śmieszne co się dzieje z cenami w tym śmiesznym kraju. #panstwozdykty #inflacja

źródło: Zdjęcie z biblioteki
Pobierz
Po zakończeniu pracy wjechała ochrona by sprawdzić czy ktoś czegoś nie wynosi. Chcieli sprawdzać szafki i plecaki w których przynosimy śniadanie i picie do pracy. To jeszcze uszanowałam... Choć nie wydaje mi się to prawne, jednak szafki nie są moje. Zaznaczę że podczas pracy mamy zakaz wychodzenia "na fajkę" czy "do samochodu po coś". Po kontroli szafek (po godzinach pracy, więc według mnie mogłam powiedzieć że skończyłam pracę i jadę do domu) przeszli do kontroli samochodów. Ja się nie zgodziłam na kontrolę samochodu argumentując to tym, że do niego podczas pracy nawet nie podeszłam więc tam nic nie ma i mogą mi zrobić co chcą ale nie dam sobie przeszukać samochodu bo to nie granica z Białorusią tylko wyjście z pracy. Wszędzie mamy kamery, jakbym wychodziła powiedzmy z jakąś torbą do samochodu podczas pracy - mogłoby to być podejrzane. Powiedziałam że nie pozwalam, otworzyłam samochód i odjechałam mówiąc że mogą gdzieś złożyć skargę albo ja mogę zadzwonić na policję, że ktoś chce mi przeszukiwać samochód po pracy. Wtedy odpuścili, pojechałam. Nazajutrz dowiedziałam się, że reszta zgodziła się na przeszukanie. U zastępcy kierownika znaleźli w bagażniku płyn do spryskiwaczy i nie miała przy sobie paragonu i czy aby go nie ukradła... Wtedy wiedziałam że słusznie że się nie zgodziłam. Bo mam w samochodzie podstawowe rzeczy - chusteczki, ręczniki papierowe, żarówki, płyn do spryskiwaczy, gumę do żucia, jakieś witaminy, czyli generalnie musiałabym mieć 10 paragonów że to kupiłam a nie ukradłam.
I teraz pytanie do Was którzy pewnie znają prawo - słusznie uważam że kolejny raz odmówię zaglądania mi do samochodu? Po to są kamery, kupiłam gumy do żucia przed podpisaniem umowy, skąd mam mieć paragon? To mam teraz wywalić ręczniki papierowe których będę potrzebować w razie wymiany koła? Albo wywalić chusteczki kupione pół roku temu bo nie mam paragonu?
Jak byście postąpili na moim miejscu - delikatnie czyli odmowa kontroli na parkingu czy ostro czyli telefon na policję? Moim zdaniem sytuacja byłaby inna jakby każdy sobie 2 razy dziennie wychodził. Nie wychodzimy w ogóle ani na "fajkę" ani po coś do samochodu to skąd w samochodzie ma coś być wykradzione ze sklepu?
Nie należę do osób które pobłażliwie poddają się Panom z ochrony, samochód jest osobistym miejscem, podobnie z resztą jak plecak w którym mogę do pracy zabrać gumy do żucia żeby mi z mordy nie waliło po 5 godzinach pracy. Albo bułki kupione rano w innym sklepie.
Jakie macie zdanie na ten temat? Bo na mnie teraz krzywo patrzą że nie pozwoliłam sobie latarkami przeglądać samochodu jako jedyna a one tam stały 15 minut i czekały.
#prawo #ochrona #kradzieze
Inna sprawa: co to w ogóle za kołchoz i dlaczego tam pracujesz.
Postąpiłeś bardzo dobrze - masz święte prawo do prywatności - pozatym nawet jeżeli coś masz w samochodzie to nie jest żaden dowód na nic - to oni muszą udowodnić że coś ukradłać a nie ty udowadniać paragonami że jesteś nie winna - więc dla mnie to jakieś kompletne gnębienie pracowników.
Dodatkowo pracodawca nie ma prawa zatrzymywać cię po skończeniu pracy.
@Plotkova99: aaa - czyli to nawet nie problem z pracodawcą, który jest obrażony xD
To problem ze wszystkimi mentalnymi niewolnikami, że ktoś nie zachowuje się jak niewolnik i sobie poszedł ( ͡°( ͡° ͜ʖ( ͡°
@SpongeBobertKanciastoRenki I tak samo uważam, szafkę mogą mi sprawdzać i na to się zgodziłam, plecak też. Ale do samochodu nie wpuszczę. Moja sprawa co mam w samochodzie i mogą się gonić. Następnym razem jak to się powtórzy będę odpytywać o imiona i
@fraciu: No to się kur*a zdziwią że trafili na pracownika który zna swoje prawa i w najlepszym wypadku oskarżę ochronę a w najgorszym oskarżę dużą firmę i jeszcze sprawę poznają media które chętnie podłapią temat bezprawnej próby przeszukania prywatnego pojazdu pracownika. Tak już mam że nie odpuszczam takich akcji i im bardziej
Komentarz usunięty przez autora