Mirki jaka akcja. 2 tygodnie temu napisałem post, że w #otwock ukradli mi #rower. Popytałem sąsiadów, czy ktoś czegoś nie widział - nic. Wywiesiłem ogłoszenie - brak odzewu. Poszedłem na policję, mimo, że i tak już spisałem rower na straty. Przejrzałem kilka razy olx, Gumtree, etc, ale potem będąc na wakacjach nie miałem chęci go szukać na własną rękę, żeby się nie wkurzać, bo nie wierzyłem, że go odzyskam. Wczoraj wróciłem
@nevermor: znaleźli. Policjant mi powiedział, że "jak na tą okolice mieli sporo typów". Objechali wszystkich i trafili u ostatniego. Podobno miał w garażu kilka rowerów zwinietych tej samej nocy co mój. Policjant mówił, że tym razem chyba "wyjedzie na państwowe wakacje".
@czeresniowabron: miałem na ramie wybity przez producenta tzw. numer ramy (ciąg 6 cyfr), który został zapisany na karcie gwarancyjnej. Zgłaszając kradzież roweru na policję podałem ten numer, był on głównym znakiem rozpoznawczym, który pozwolił policji stwierdzić, że to mój rower.
Siema. Ludzie z #otwock, może z #warszawa mam sprawę. Skradziono mi dziś w nocy #rower. Jeżeli komuś rzuciłby się w oczy rower taki jak ze zdjęcia w komentarzu (zdjęcie poglądowe, nie moje) to dajcie znać. Za pomoc lub jakąś informację o moim rowerze chętnie się odwdzięczę. Mam na niego wszystkie papiery.
@kiedys_zrobie_8a: strasznie dużo tych kradzieży ostatnio rowerów w okolicach Warszawy ( ͡°ʖ̯͡°) mi tez dwa tygodnie temu zawinęli i widzę, ze coraz więcej ludzi udostępnia podobne posty
@kiedys_zrobie_8a: U mnie na osiedlu stoi całkiem fajny Trek przypięty linką za 30 zł, czekam co będzie pierwsze: czy spotkam właściciela i mu powiem że za chwilę może stracić rower, żeby kupił jakiś u-lock czy złodziej będzie pierwszy.
Nie polecam gościa. Żona kupiła od niego kilka czytników do pomiaru glikemii frestyle libre. Oczywiście wziął kasę, poblokował nas na fejsie i nie odbiera telefonów. My się nacięliśmy i mamy nauczkę, gdyby ktoś z was chciał coś od niego kupić to uważajcie. #cukrzyca
Mirki, potrzebuję pomocy, nie mam już siły. Moja żona trafiła do szpitala w czwartek, diagnoza - cukrzyca, wylądowała na diabetologii. Zbijali jej cukier, udało się. Wczoraj dostała gorączki, diagnoza - COVID. Przenieśli ją na oddział covidowy, mówiąc, że diabetolog będzie dalej ją prowadził. Dziś rano przyszła pani lekarz, internistka i powiedziała, że diabetolog nie będzie do niej przychodził, a ona to nie bardzo wie jak jej z tą cukrzycą pomóc. Dostaje insulinę,
@kiedys_zrobie_8a: współczuję. Niestety nie wniosę nic do tematu poza tym, że od paru miesięcy sam mam problemy ze zdrowiem i to jak nfz funkcjonuje w ogóle to jest tragedia. Jedna wielka spychologia, nikt za nic nie jest odpowiedzialny, każdy ma wszystko w dupie. Oby zrobić minimalny zakres swoich obowiązków i do domu. Moja rada - wziąć dokumentację medyczna że szpitala i od razu z nią jechać na prywatna wizytę do diabetologa.
@kiedys_zrobie_8a: diabetolog, konsultacja telefoniczna prywatnie. Na pewno jej lekarz wszystko wytłumaczy. I tak jak piszą inni - wszystkie decyzje proście na piśmie. To nie jest worek ziemniaków, ze sobie ja wstawia gdzie chcą. To lekarz ma powiedzieć jakie będzie dawkowanie. Zazwyczaj jest różne o różnych porach dnia - inny przelicznik dla godzin porannych, południowych, popołudniowych i wieczornych. Dodatkowo liczenie węglowodanów i wymiennikow białkowo tłuszczowych. No i najważniejsze - jak najszybciej zainteresujcie
Narzeczona szuka pracy w szkole. Była w jednej szkole na 2 rozmowach, ostatnia rozmowa w czwartek, z dyrektorem. Tam się dowiedziała za są chętni i ja zatrudnia. Ona powiedziała że spoko, bierze tę robotę. Na koniec chciała być w porządku i powiedziała że w lipcu bierze ślub, żeby np maila którego jej założą założyli na moje nazwisko. Wszystko ok, dziś miał być kontakt co dalej. No i dziś się okazało, że w
@kiedys_zrobie_8a: protip - będąc kobietą, nigdy nie mów nic o mężu, dzieciach i ślubie na rozmowie, ogólnie przemilcz życie prywatne i tego typu kwestie poruszaj już po podpisaniu umowy. Bycie kobietą jest przesrane w tym względzie, ale może tak być, że wzięli ją za taką, co zaraz rzuci L4, bo ciąża.
Chcielibyście poobserwować zwierzęta, ale mieszkacie w mieście? Nie macie czasu na wypady do lasu? Lubicie zwierzaki i chcecie poznać inne niż te domowe? Świetnie się składa! W miejskich parkach możecie znaleźć sporo zwierząt, postaram się dać kilka wskazówek jak to zrobić. Jeżeli wam się spodoba dajcie znać - napisze więcej.
Wstęp: Popularnym mieszkańcem parku jest jeż. Jeż wschodni Erinaceus roumanicus występuje na terenie całej Polski i jeżeli kiedyś spotkaliście jeża, to prawdopodobnie
Pisałem o butach, kurtkach i plecakach to teraz spodnie. Będę pisał tak jak poprzednio - o ubraniach na okres od późnej wiosny do wczesnej jesieni, raczej dla osób rozpoczynających swoje przygody z górami.
Jakie spodnie? Jak zawsze - to zależy. Spodnie muszą być dobrane do warunków w których będziemy ich używać. Ja na letnie/ciepłe wyjazdy odradzam spodnie softshellowe, hardshellowe czy inne spodnie ocieplane. Wiadomo, że w górach potrafi być zimno nawet latem,
@Nitro_Express: Nie pamiętam, ale gwizdało grubo - tutaj gdzieś między Małołączniakiem a Krzesanicą xD Pewnie dużo zależy od samych kalesonów, Twojej tolerancji i odczuwania zimna, no i intensywności spaceru. A przy trekkingu bez okrutnego wiatru to mi te spodnie spokojnie do -10 wystarczają, no ale wiadomo że ogólnie najgorszy jest wiater ( ͡°͜ʖ͡°)
Były buty, były plecaki, to teraz kurtki. Nie będę się tu zagłębiał bardzo w konstrukcje kurtki, bo tekst wyszedłby okropnie długi. Jak ktoś chce mogę opowiedzieć na priv lub w komentarzu na życzenie.
Jaką wodoodporną kurtkę wybrać gdy jest się początkującym górołazem? Tak jak w poprzednich rzeczach – to zależy. Jeżeli nasze letnie przygody z górami zwykle polegają na nocowaniu w pokoju/kwaterze z której wychodzimy rano i wracamy wieczorem, wystarczy nam ponczo
@kiedys_zrobie_8a Kurtki to ciekawy temat. Ważną cechą kurtki letniej są jej wymiary po skompresowaniu. Można trafić na całkiem ciekawe produkty w niskich cenach, które po skompresowaniu zajmują objętość niewiele większą od pięści. Ponczo to też dobry wybór, przynajmniej nie magazynuje potu w dużych ilościach.
@cochese: to w takim razie może nie być wina kurtki, pierwszy raz słyszę o takim przypadku i nie bardzo wiem czego to może być wina. Ewentualnie zbyt mocne ściskanie ramion plecaka, ale wtedy mogłyby Ci marznąć całe ręce.
@SnDa79: Racja. Zwykle pisze o początkujących górołazach, bo każdy kto idzie w bardziej wymagający teren raczej wie co powinien mieć. Zakładam tym samym, że nikt nie wyjdzie w nim na Zawrat. Co
Szukam hamaka 2 osobowego z moskitierą. Ma to być prezent dla znajomych nowożeńców. Chciałem kupić ten bo im się podobał, ale już go nie ma i nie mogę znaleźć. Czy możecie coś polecić? Chcielibyśmy zapłacić za niego tak ze 250 zł. Na hamakach znam się jak świnia na gwiazdach, bo jestem bivibag team. #hamak #hamakboners #bushcraft #outdoor #turystyka
@kiedys_zrobie_8a: Nie ma czegoś takiego jak hamak dwuosobowy. Błędne nazewnictwo wynika ze złego przetłumaczenia "double hammock", czyli po prostu powiększony i poszerzony hamak. Nie da się wygodnie wypoczywać w dwie osoby w jednym hamaku, niezależnie od modelu. Spanie kompletnie odpada, bo fizyka jest nieubłagana i dwa ciała będą na siebie mocno naciskać przez całą noc.
Najtańszy w miarę akceptowalny hamak z moskitierą to Leśny Ludzik i model Batilo Moskito - nie
@kiedys_zrobie_8a: Ostatnio pisałem o butach, mając sporo czasu napiszę teraz coś o plecakach. Tekst jest raczej kierowany do początkujących górołazów.
Plecaki są kolejną bardzo ważną rzeczą które zabieramy w góry. Podzieliłbym je na jednodniowe, weekendowe i wyprawowe. Różnią się przeważnie konstrukcją, systemem nośnym, ilością przytroczeń, pasów etc. Plecak jednodniowy to dość szerokie określenie - są plecaki za 15 zł w decathlonie, są za 300 zł w sklepach internetowych. Te najtańsze zwykle
Zawsze jak to na wiosnę, ludzie szukają butów i jak zawsze szukają butów 3 sezonowych, wysokich, z membraną. Tylko to nie zawsze jest dobre rozwiązanie. Pozwoliłem sobie napisać krótki tekst, wynikający głównie z doświadczenia mojego i kolegów w którym piszę o wyborze butów dla początkujących górołazów. Po pierwsze, ciężko o dobre buty 3 sezonowe. Inne warunki są latem, a inne jesienią/wiosną. Buty z membraną nie zawsze są dobre, bo Gore-tex, jak i
@kiedys_zrobie_8a: masz rację qmplu, przekonałam się o tym kupując niskie buty takie typowo do biegania po górach. W jeden dzień w Alpach niestety moje wysokie mi przemokły do cna (burza na 2,5 k m n.p.m. xD) i zamieniłam je na te niskie. Ło matko bosko górsko ile już w nich przechodziłam 2x Alpy, Tatry, Beskidy, kostki nie skręciłam. Teraz biorę latem niskie buty jako podstawowe, a wysokie gdy jest błoto, deszcz
Dobry tekst. Tylko z jednym bym się nie do końca zgodził:
Wysokość buta jest ważna, bo przecież wysoki but chroni kostkę przed skręceniem, prawda? Otóż nie. Wysokość cholewki nie ma tu znaczenia. Tu z własnego doświadczenia mogę powiedzieć, że mogłem kontynuować wędrówkę właśnie dlatego, że kostka dobrze siedziała w wysokim (i dobrze związanym) bucie. W niskim pewnie bym dzwonił po GOPR, własnie przez skręconą kostkę. Wysokość buta dobrał bym też do trudności
#intercity #pociagi #pkp #zalesie #gorzkiezale Lubie jeździć pociągami, ale dziś próbowałem kupić bilet dla 2 osób tak, żeby siedzieć obok siebie. W jedną stronę udało mi się kupić tak, że jak wybrałem pociąg, bilety i zniżki to od razu pojawiły się miejsca, które według zestawienia powinny być obok siebie. W drugą stronę myślałem, że algorytm wybierze tak samo. Otóż nie - przy 5 próbach pokazywało miejsca naprzeciwko siebie. Stwierdziłem trudno, kupię 2
@snusmumriken90: zależy od osoby w okienku, raz trafiłem na taką wredną, co w ogóle miała w dupie, że chcę mieć 2 miejsca koło siebie tylko rzuciła hasłem( nie wysilała się nawet żeby udać, że szuka miejsc koło siebie): Chyba 4h można nie być razem i się świat nie zawali... GG WP
Dużo ludzi spod tagu #tatry #gory wrzuca swoje zdjęcia. I o ile na prawdę rozumiem pasje i nie chce się tu #!$%@?ć to polecam poniższy filmik wszystkim interesującym się fotografią, zwłaszcza ta górską :)
#pociagi #zalesie #problemypierwszegoswiata #flixbus Ja #!$%@? Często zdarza mi się jeździć na trasie Warszawa - Kraków, zwykle jeżdżę pociągiem. Tym razem jakoś zapomniałem i na dziś nie było już miejsc siedzących, więc kupiłem flixbusa. Nie dość, że niewygodny, mało miejsca na nogi, małe fotele, brak podnóżków, klima ledwo zipie to jeszcze usiadłem z tyłu i plastiki tak trzeszczą przy przyspieszaniu i hamowaniu, że nie słyszę własnych myśli.
@mamajasia12: kiedyś jeździłem częściej i też uważałem, że było ok. Teraz jadę chyba jakimś nowym autokarem, któremu do wygody tych starych sporo brakuje.
#wspinaczka #warszawa #wspinanie #bouldering dla uwagi Wspinaczkowe murki z Warszawy, mam sprawę. Trenujemy sobie z dwoma kumplami na murallu, ale od września chcemy się przerzucić na inną ścianę z kilku względów. Na jakich ścianach wy trenujecie? Jak często przekręcają inne ściany? Jakie macie opinie o innych ścianach? Wiadomo, że "makak" dobry, bo wysoki, stara dobra "obozowa", na "w górę" jest tłoczno itp. W zasadzie wszędzie byłem, ale regularnie chodzę tylko na murall,
@kiedys_zrobie_8a: generalnie po to jest standard sata, zeby dyski byly kompatybilne ze soba. Niewazne czy hdd czy ssd. Wsadzaj smialo i witamy w XXIw.