@H_266: nie zanosi się, żeby posiadanie BMW czy Audi miało być jakoś limitowane. Zresztą jak byś sobie wyobrażał "obnoszenie się" w domu z byciem kierowcą Audi?
Niby stare, ale to straszne draństwo. Te telefoniczne nagabywaczki namawiają na nową taryfę, że niby korzystna, nie wspominając, że podpisanie nowej umowy (zamiast pozostania przy starej) oznacza taką pułapkę. Dla starszych ludzi rzecz jest prawie nie do przejścia - tłumaczyłem znajomej mamy jak robić to logowanie, zapamiętałem w przeglądarce hasło, itp, ale strasznie opornie to idzie. Pewnie jakiś korpośmieć dostał solidną premię za wymyślenie takiej pułapki na staruszków - mam nadzieję, że
@nusch: jeśli jesteś na starej umowie, to mogą ci skoczyć. Ale wystarczy że skusisz się na nową umowę (dają bodajże 1 miesiąc gratis) i akceptację nowych warunków poświadczysz swoim podpisem, więc wtedy to ty możesz im skoczyć. Sprytne cwaniaczki.
@marrbacca: na stronie orange.pl jest to opisane następująco: "rabat za zgodę marketingową (-4,99 zł/mies.) i rabat za e-fakturę, odbierany co miesiąc na koncie w Mój Orange (-4,99 zł/mies.)." - czy jesteś pewien że to sformułowanie jest oczywiste dla każdego, że oznacza brak rabatu jak się raz w miesiącu nie zalogujesz do ich zepsutej strony albo zepsutej aplikacji?
To nie wyglada na pisane przez mężczyznę. To raczej jakas prowokacja pisana przez rozgoryczone kobiety. Normalny facet takich rzeczy nie mówi, nie myśli - zresztą to jakaś kpina, wystarczy doczytać do końca by mieć pewność: najpierw o wymaganiach wobec kobiety zeby dorównywała, żeby mogła zastąpić w razie potrzeby, ze intercyza, ze bez nalogow, itd, a potem np. że o wszystkim w zwiazku (np zajeciach dzieci) ma decydować facet. Zakop za fake
W moim przypadku sukces 100%: teraz praktycznie do wszystkich napoi gazowanych dają słodzik, którego nie cierpię (gorzki smak, picie tego świństwa tylko wzmaga pragnienie), tak więc całkiem z nich zrezygnowałem. Jeśli, jak twierdzą w artykule, sprzedaż "wróciła do dawnego poziomu", to znaczy że ktoś teraz pije tego więcej :-)
Skoro lewica, jak pisze "fakt" postuluje likwidacje funduszu kościelnego, to znaczy ze elektorat lewicy bazuje na ludziach niepotrafiacych wpisac tych dwu slow w google. Ile to bedzie w przeliczeniu na IQ?
@yale: Mam wręcz przeciwne doświadczenia. Ludzie są tam przyjaźni i otwarci na kontakty. Mimo bariery językowej nie było problemów z komunikacją nawet w najmniejszym miasteczku (jeździłem przez Węgry na rowerze).
@smakowal_jak_kurczak: przychodzi czasem refleksja dlaczego nikt już z Wami nie dyskutuje? Nakręcacie się we własnym gronie, już nawet nie próbując zastanawiać się nad tym co głosicie. I tylko szkoda tych, co chcieliby czegoś się dowiedzieć, ale zamiast informacji zewsząd słyszą ten jazgot.
Jazda rowerem po zaśnieżonych szlakach to duża loteria - raz będzie to czysta przyjemność, innym razem np świeży opad może całkiem uniemożliwić jazdę. Ale na ogół warto próbować, nawet jeśli będzie to oznaczać spory kawałek do prowadzenia. Po prostu frajda jest niesamowita - zwłaszcza jak zdarzy się zimowe słońce.
Bardzo prawda. Jak co roku włączenia kolęd w tv nie udało się uniknąć, ale radość tej pani była zaraźliwa. Była 100 by razy lepsza niż ten nadęty koncert w tle.
@seba_syn_zenona: w czym netflix jest lepszy? Spotkał prawdziwych ludzi, napatrzyl się na krajobrazy, zrobił coś niecodziennego. Malo mam okazji do jazdy pociągiem, ale ostatnie przejazdy, ponizej godziny, pamiętam zdecydowanie intensywniej niż np odcinek Wiedzmina, ktory ostatnio zaserwowal mi Netflix.
Urzędasy musiały długo myśleć nad tym jak namieszać ludziom w głowach i jak widać okazało się to skuteczne, skoro przetrwało nawet w tytule znaleziska... Czas "zimowy" to astronomiczny. Ten prawdziwy, taki że o 12 jest południe, itd. Oczywiście możemy sobie ustalić cokolwiek, np. że czas będziemy wyrażać w kilosekundach liczonych od północy 17 dnia każdego miesiąca, ale jeśli chcemy naturalnej miary czasu, to powinien to być astronomiczny w danej strefie czasowej.
@czarek69: spróbuj dobrego kasku - takiego wygodnego i z dobrą wentylacją a może zmienisz upodobania Ale nawet jeśli nie, to nie używaj tekstów a'la Wujek Staszek (pewnie każdy takiego ma w dalszej rodzinie), co jeździ "szybko, ale bezpiecznie", więc nie potrzebuje np. pasów. A film ciekawy, zwłaszcza że akcentuje inne miejsca niż mnie się w oczy rzuciły. PS: typowa pętla wokół Tatr liczy sobie nieco ponad 200km i jest spokojnie do
@czarek69: nie upominania (bo, może trochę - jak ktoś wcześniej napisał chodzi o wzorce dla dzieci). Mnie kumpel namówił - kask kiedyś kupiłem na wyjazd do kraju, gdzie był obowiązkowy, ale potem raczej nie używałem. A kumpel powiedział, że jego kask bardziej chroni od słońca niż przeszkadza i że łatwo się przyzwyczaić. Więc spróbowałem i nie żałuję. A potem widziałem kilka zdarzeń, gdzie kask był bardzo użyteczny, tak że teraz bez
@Pawci0o: chromecast audio za stówkę. Albo po prostu komórka - to już nie jest żaden próg. Przyznaję że w aucie jest nieco trudniej (u mnie przestawienie radia na odbiór z bt to dobre 5 sekund), ale też się da. Podkasty oczywiście są konkurencją, ale o tyle słabą, że zwykle wypełnioną żebraniną o lajki, itp. Jeśli to "357" będzie radiem, które można włączyć i po prostu słuchać, to ja jestem z nimi.
@b4994: spróbuj posłuchać a zrozumiesz :-( RNŚ to też Trujka, tylko o innych preferencjach politycznych. Powinni zmienić nazwę na Radio KOD. Takie Radio Maryja, tylko inna opcja polityczna.
@czlowiek_z_lisciem_na_glowie: dla ludzi którzy chcą słuchać tylko "jednej linii" mamy już dwie Trujki (FM i RNŚ). A "357" ma być dla tych, co wolą nie zamykać się w swojej bańce.
@wydac_Jadzke_za_Kokeszke: a u mnie google pokazuje odwrotnie :-) Ale to niewiele znaczy - oczywiście że rowerem pojadę ze 40-60 minut, tak by odprężyć się nieco po robocie. Potrzebuję tego. Chyba tak jak każdy - to nie jest stracony czas.
@wydac_Jadzke_za_Kokeszke: nie łapię tego rozumowania. Rowerem mam 17minut + odprężenie, autem 19min + ryzyko korka (+90 minut) + szukanie miejsca parkingowego + dojście do pracy od zaparkowanego auta. Jak doprowadziło Cię to do wniosku, że "potwierdza się"?? Tak jak napisałem rzadko jadę rowerem najprostszą drogą, ale jeśli już, to rower jest zwyczajnie szybszy. I w dużych miastach jest to normą. I warto żeby jak najwięcej ludzi to zrozumiało i zaakceptowało -
Słuchajcie Mirki i Mirabelki, widzę że pojawia się mnóstwo pytań o progi na AGH, więc chciałbym zebrać wszystkie informacje w jednym miejscu, aby był łatwy dostęp do tego (może komuś to pomoże przy kolejnej turze).
Wszystkie informacje zbieram tutaj, więc jeśli macie jakieś dane o progach (lub zakwalifikowaliście się / nie zakwalifikowaliście się z jakąś ilością punktów) - piszcie w komentarzach. Będę na bieżąco uzupełniał arkusz. Progi AGH #agh
@Fydiasz: hej, skąd masz te progi? syn ma 964 a nie został zakwalifikowany na informatykę ani na Wydział Informatyki, Elektroniki i Telekomunikacji (napisałeś próg 920), ani na Wydział Elektrotechniki, Automatyki, Informatyki i Inżynierii Biomedycznej (napisałeś próg 900).
@Antorus 30%? Arcyzabawne, sprawdź Pan progi punktowe np. na informatykę na krakowskim AGH (tam nawet punkty do rekrutacji są wyliczane funkcją kwadratową).
@Luki_78: pierwszy z brzegu przykład: Camino de Santiago. W Hiszpanii widziałem miejsca, gdzie ten szlak wręcz stanowił podstawę lokalnej gospodarki (knajpy jedna koło drugiej, pensjonaty, itd)