Tej ale czegoś tu nie rozumiem, jakiś debil wjeżdża w ludzi a Wy to zakopujcie bo chodzi o katolików więc co? Nie liczy się? Nie ma znaczenia bo "wariaci"? Co jest z Wami ludzie? Debil którego należy dopaść a nie racjonalizować zakopywanie bo "propaganda".
@Griev: JA też czegoś nie rozumiem - "Policjanci na miejscu nie zastali już ani osób pokrzywdzonych, ani poturbowanych, ani z jakimikolwiek obrażeniami ciała. Na miejscu nie było też osób zgłaszających - wyjaśnia stołeczna policja. Na razie nie zidentyfikowano, kto przejeżdżał w czasie procesji, ale też nie ustalono poszkodowanych osób." Nie ma sprawcy, nie ma osób poszkodowanych, nie ma świadków, ale OLABOGA ATAKUJĄ KATOLIKÓW W POLSCE! Zaraz wyjdzie, że to wikary jechał
**Widziałam to z kilku metrów. Parafianie mówili policjantom, ze zgłosili sprawę, policja mówi, ze nie ma zgłoszenia - napisała Magda Nierebińskatreść pochylona**
Cała opowieść kupy się nie trzyma. 1.gdyby gościu faktycznie kogoś poturbował - ludzie by go wywlekli z auta 2..gdyby gościu faktycznie kogoś poturbował- były by filmiki i zdjęcia 3..gdybym tam był i gdyby gościu poturbował mi dziecko- na pewno nie odjechałby sobie od tak ( tak powinien zareagować
@rubensiruncajs: Katolicy to bardzo delikatne istoty, jeśli chodzi o ich samych. Pewnie wyobrazili sobie, że kierowca mógłby zrobić coś takiego i już zaczęło ich łamać w kościach i zadzwonili po policję bo atak na religię.
@anallizator: fakt blokowanie drogi bez odpowiednich papierow i proba przejazdu to "atak na kosciol", ale narzucenie niewierzacym czy niepraktykujacym swoich zwyczajow (zakaz aborcji chocby) to juz jest ok
Tytuł to clickbait, nie wjechał w tlum specjalnie rozjeżdżać ludzi, tylko według treści artykułu nie chciało mu się czekać aż ludzie przejdą i wymusił by go przepuścili i podobno zawadził o niektórych lusterkiem.
Czyli zwyczajnie wkurzony na zamkniętą ulicę typ wolno przejeżdżał trącając ludzi lusterkami. Nie to, że go usprawiedliwiam ale tutaj mam wrażenie po artykule jakby to było traktowane na miarę terrorystów wjeżdżających w ludzi ciężarówkami na jarmarku Bożonarodzeniowym w Niemczech.
@josedra52 play stupid game, win stupid prizes - chciał pokazać jaki to on jest ponad katolickie gusła, więc teraz będzie miał kłopoty. A mógł po prostu nie pajacować ¯_(ツ)_/¯
Policjanci na miejscu nie zastali już ani osób pokrzywdzonych, ani poturbowanych, ani z jakimikolwiek obrażeniami ciała. Na miejscu nie było też osób zgłaszających
@readme: Może ta margo czy inny cudak z tych lewackich skłotersów się nawróciła i poszła na procesję? Żaden tramwaj nie jechał, to zaczęła krzyczeć, że pod auto ktoś ją wrzucił kiedy śpiewała barkę
@H_266: nie zanosi się, żeby posiadanie BMW czy Audi miało być jakoś limitowane. Zresztą jak byś sobie wyobrażał "obnoszenie się" w domu z byciem kierowcą Audi?
Policjanci na miejscu nie zastali już ani osób pokrzywdzonych, ani poturbowanych, ani z jakimikolwiek obrażeniami ciała. Na miejscu nie było też osób zgłaszających - wyjaśnia stołeczna policja. Na razie nie zidentyfikowano, kto przejeżdżał w czasie procesji, ale też nie ustalono poszkodowanych osób.
czyżby takie katolicka wersja Lu i wpychania pod tramwaj?
@getin: Parady równości obstawia policja, czemu tej parady katolików nie obstawiała? Jak wiele lat temu jeszcze chodziłem do kościoła, to pamiętam, że to policja blokowała ulice jak procesje przechodziły.
Komentarze (213)
najlepsze
Nie ma sprawcy, nie ma osób poszkodowanych, nie ma świadków, ale OLABOGA ATAKUJĄ KATOLIKÓW W POLSCE!
Zaraz wyjdzie, że to wikary jechał
Cała opowieść kupy się nie trzyma.
1.gdyby gościu faktycznie kogoś poturbował - ludzie by go wywlekli z auta
2..gdyby gościu faktycznie kogoś poturbował- były by filmiki i zdjęcia
3..gdybym tam był i gdyby gościu poturbował mi dziecko- na pewno nie odjechałby sobie od tak ( tak powinien zareagować
@R187: Czyli mamy potrącenie. Kierujący pojazdem ma obowiązek unikania potrąceń i stłuczek nawet jeśli ma pierwszeństwo.
Hmm... coś tu śmierdzi fejkiem.
czyżby takie katolicka wersja Lu i wpychania pod tramwaj?