@apee: mi się wydaje, że to myślenie trochę a la socjopata (nie w negatywnym tego słowa znaczeniu). Po prostu zrobił sobie bilans zysków i strat i wykalkulował, że opłaca mu się tak zrobić—i zarobić—pomimo ewentualnych kar.
To podobnie jak ktoś kiedyś wyliczał, że bardziej opłaca mu się płacić kary za brak biletu miejskiego, niż płacić za bilety. Po prostu znika aspekt emocjonalny i cyk.
Tak zakładam ;)
To podobnie jak ktoś kiedyś wyliczał, że bardziej opłaca mu się płacić kary za brak biletu miejskiego, niż płacić za bilety. Po prostu znika aspekt emocjonalny i cyk.
Tak zakładam ;)
Muszę ją wtedy odłączyć i przyłączyć, aby znowu zaczęła działać. Sprawdzałem na 2 różnych myszach ;)