Jak spowodować, że plebs nie będzie angażował się w życie społeczeństwa
tl;dr
Zgłosiłem źle zaparkowany pojazd, ZDM nie widzi problemu i potrzeby go rozwiązania, a bagiety wzywają mnie na świadka pod groźbą kary porządkowej w dzień roboczy w godzinach pracy.
Trzy tygodnie temu zgłosiłem do Zarządu Dróg Miejskich Warszawy nieprawidłowo ustawiony samochód. Załączyłem zdjęcia, opis sytuacji, datę i proponowane rozwiązanie. Samochód stał na chodniku, wzdłuż wydzielonego przystanku, zasłaniając kierowcom widoczność w prawo całej ulicy poprzecznej. Nie był to pierwszy raz kiedy w tym miejscu ktoś staje jak debil, więc zaproponowałem osłupkowanie tej powierzchni (teoretycznie i tak jest wyłączona z możliwości parkowania).
ZDM wypiął się, ale nie wypięłą się komenda policji.
Dziś odebrałem pismo, otwieram, a tu wezwanie na świadka, termin w dzień roboczy, godziny przedpołudniowe. Cały dzień zmarnowany, bo komenda bliżej centrum Warszawy jak dalej, a ja pracuję poza granicami miasta. Nawet jeśli wybrałbym się po wszystkim do pracy, to nie wypracuję pełnych ośmiu godzin. Muszę zatem wziąć dzień wolny, turlać się zbiorkomem żeby go sobie zmarnować. Mogę również się nie stawić, co zostało zawarte w pouczeniu. Obowiązuje wtedy kara porządkowa 50 - 1000 zł i mogą doprowadzić siłą :) Zdaję sobie sprawę, że to wszystko "mogą", ale wydźwięk jest jednoznaczny - narobiłeś nam roboty, to teraz się nie wywiniesz i stracisz przynajmniej czas.
Tym pismem nauczyli mnie: nie zgłaszaj, bo szkoda czasu. Prawdopodobieństwo, że coś się zmieni jest mizerne, a nachodzisz się za tym jak głupi. Kara za obywatelską postawę.
Komentarze (239)
najlepsze
Wtedy policja musi mieć coś więcej niż tylko mail z informacją i zdjęciami, dlatego zapewne jesteś wzywany na świadka. Złożysz oficjalne zeznania pod groźbą kary za składanie fałszywych. Możesz domagać się zwrotu utraconych korzyści w związku ze stawiennictwem, ale to już wiesz, bo masz w pouczeniu.
Chyba ze problem polega na tym ze zostales pouczony o prawach i obowiazkach swiadka. Nie chce myslec jakie by bylo larum jakby Cie nie pouczyli.
@Marek_Licyniusz_Krassus: Z policją można ustalić dogodny dla siebie termin złożenia zeznań w charakterze świadka. Wystarczy być dorosłym człowiekiem i nie bać się do nich odezwać, choćby telefonicznie...
@macgajster Jeśli nie możesz się dodzwonić na podany numer, to wyślij email. Znajdź email jakiegolowiek policjantaz tej komendy i będziesz znał wzór (imię.nazwisko@xxxxx)
Całość będzie trwać 15 minut, jak Ci termin nie pasuje to się umów na inny.
Zajmują się sprawą? Źle. Umarzają? Źle.
Byłem świadkiem i wezwanie w dniu ważnej rozmowy z klientem. Zadzwoniłem i przełożyłem na inny dzień.
Całość trwała do 15 minut w miłej atmosferze.
Pracodawca ma obowiązek zwolnić pracownika od pracy na czas niezbędny do stawienia się na wezwanie sądu w charakterze świadka. Obowiązek ten będzie miał miejsce także w sytuacji, gdy pracownik jest stroną postępowania, czyli powodem albo pozwanym.
Podstawą prawną ww. zwolnienia jest § 3 pkt 4 rozporządzenia Ministra Pracy i Polityki Społecznej z dnia 15 maja 1996 r. w sprawie sposobu usprawiedliwiania nieobecności