Expik92
  • 12
@plusikdziczku: Dokladnie - nie rozumiem hejtu na nia. Co prawda typujac druzyny w ciemno przy przedstawianiu druzyn liczylem na niebieskich. Zoltych od razu skreslilem. No i mysle poczekam do pierwszej licytacji. :)
Swietne licytacje - drugi odcinek po 7odc ze swietnymi licytacjami - co prawda troche zachlannymi bo nie dawala innym kupic pytania ale swietnie mi sie ja ogladalo! :D :D
Co prawda zauwazylem ze Bartek po ostatnich lagach troche
  • Odpowiedz
Kupamilosci
  • 698
xD przecież chodzi tylko o skalę. Na jednego Leonardo, który sobie poleci na kawę tym odrzutowcem przypada kilka mln Average Joe. To chyba logiczne że ten jeden lot nie zrobi takiej krzywdy jak kilka mln lotów gdyby oni też tak zaczęli latać. Więc tak, jak on sobie poleci to jest to eko bo to tylko jeden lot. Kilka mln lotów nie jest eko więc powinno sie tego zabronić


@kukold: to
  • Odpowiedz
Akuzativ94
  • 389
@Bubsy3D: Jakbym miał zarabiać 3900 w mieście, gdzie pokój kosztuje 1400zł, to bym zmienił miasto. Ja płacę 2k + prąd za dwupokojowe mieszkanie z piwnicą, miejscem w garażu podziemnym i tarasem, bo to parter, a miasto 60K ludzi, wiec całkiem wiocha to nie jest.
Po co to tak wegetować, to ja naprawdę nie rozumiem, szczególnie w tym wieku.
  • Odpowiedz
tyrytyty
  • 56
„Koty są z natury prawicowymi zwierzętami. Emanują arystokratyczną delikatnością, rozumieją przyjemność leniuchowania tak samo, jak czerpią radość z polowania. Pies, z drugiej strony, jest zbyt chętny, aby przypodobać się. On zawsze pozostaje niewolnikiem, podczas gdy kot pozostaje własnym panem.”

„Wyślij wpis”

#koty
tyrytyty - „Koty są z natury prawicowymi zwierzętami. Emanują arystokratyczną delikat...

źródło: 1000001692

Pobierz
  • 5
  • Odpowiedz

  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach
tyrytyty
  • 4
@secs: Cats are inherently right wing animals. They exude aristocratic gentility, they understand the pleasure of lounging as much as they revel in the hunt. The dog, on the other hand, is too eager to please. He is forever a slave whereas the cat remains his own master
  • Odpowiedz
ONVIF
  • 776
Jakiś czas temu jadąc samochodem prawie rozjechałem kociaka który o 4:00 był na środku ulicy. Mokry, ubłocony i wychudzony. Mimo, ze nigdy jakoś za kotami nie przepadałem to wziąłem go do domu, żona go ogarnęła, zawiozła do weterynarza i daliśmy info po znajomych, że mamy kotka do oddania. Jakoś tak się złożyło, że akurat nikt nie chciał, do schroniska też jakoś nastroju nie było żeby go oddać.
Tak dorobiłem się kota.
I
ONVIF - Jakiś czas temu jadąc samochodem prawie rozjechałem kociaka który o 4:00 był ...

źródło: Zdjęcie z biblioteki

Pobierz
  • 57
  • Odpowiedz

  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach
mirko_anonim
  • 22
✨️ Obserwuj #mirkoanonim
Cześć!

Miałam ostatnio nieprzyjemną sytuację podczas kontaktu z Panią Izabelą Milińska z Fundacji Kocia Mama w Łodzi.

Zdecydowałam się opisać ją na wykopie, dlatego, że starając załatwić się to drogą oficjalną i urzędową odbiłam się od ściany, więc może chociaż moja historia kogoś uchroni przed oddaniem tam kotów.
mirkoanonim - ✨️ Obserwuj #mirkoanonim Cześć! Miałam ostatnio nieprzyjemną sytuację ...

źródło: AK0RA-W5

Pobierz
  • 6
  • Odpowiedz

  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach
Linnior88
  • 1
@Supertunia

@mirko_anonim: kurde co jest nie tak z ludzmi, dlaczego większość tych fundacji to pic na wodę, maszynki do zarabiania pieniędzy :(

Uwierz że ja mam takie samo zdanie , uważam że trzeba pomagać ale tylko tym instytucjom które są jasne w swoim działaniu i czlwiekk wie na co idą te pieniądze
Najczesciej nikomu jednak nie chce się tego skontrolować
  • Odpowiedz
Hubert_von_Mai
  • 31
@mirko_anonim bo życie nie ma sensu. W gruncie rzeczy twoje przemyślenia są po części związane z judeochrześcijańskim resentymentem spowodowanym brakiem większej meta-narracji (to zresztą nie jest nic odkrywczego co piszę, bo już Nietzsche zajmował się tym zagadnieniem).

Z drugiej stron, dlaczego potrzebujesz sensu do uzasadnienia swojej egzystencji, nasza rzeczywistość nie jest mistycznym i natchnionym miejscem, w którym pod koniec drogi czeka cię górnolotny morał.

Nom omen prostym i jednym rozwiązaniem do
  • Odpowiedz
Rv0000
  • 24
To jest jakiś troll, który już kilka razy pisał podobne posty. Zachwalał związki i małżeństwa, bredził o miłości, jednocześnie atakując ludzi z kilku mniej lub bardziej powiązanych ze sobą tagów (#incel #blackpill #mgtow #redpill). Na argumenty o tym, że są też złe lub bardzo złe strony, odpowiadał, że nie warto być tak negatywnym (xD). Nie dajcie się prowokować temu czemuś (nie będę używał
  • Odpowiedz

Osiągnięcia