Zauważyłem że pojawiła się dużo narzekań na służby bo „olaboga byłem w regionie objętych koronawirusem a teraz nikt nie chce mnie przebadać. W większości przypadków wygląda to tak samo. Ktoś najpierw olewa swoje bezpieczeństwo i jedzie na wycieczkę bo "#!$%@? zapłacone", a później bije pianę jaki to sanepid zły bo nie chcą jej przebadać.
Prawda jest taka że te 2 tygodnie temu to prawie każdy w kraju to bagatelizował, a teraz jest
dzisiaj ziomek wziął psa ze schroniska, pojechałem z nim go odebrać. pieso fajny, troche wygląda jak Hitler. ale przynajmniej nie będzie w bidulu dłużej . raz rzygnął w samochodzie ale poza tym grzeczny. dajcie plusa Czapiemu #pies #psy #smiesznepieski #pokazmorde
@Klimso_n: skoro to jest przedmiot poboczny to na pewno można z niego wziąć awans a na awansie przeważnie już się zdaje XD Nie no Miras nie przejmuj się, powinęła Ci się noga na 1 terminie nie pierwszy nie ostatni raz. O ile nie studiujesz na UJ, który za cel postawił sobie zarabianie na studentach to będzie git
Cześć Mirki. W sumie to mój pierwszy wpis, mimo że mam konto już od ponad 2 lat. Zawsze lubiłem fotografować krajobraz, ale nie prezentowałem zdjęć jakiemukolwiek szerszemu grono osób. Pomyślałem że pokaże trochę swoich zdjęć na początek ze Szkocji, gdzie spędzam większość czasu. #fotografia #szkocja #krajobraz #natura
„Dzięki odkryciom tego chemika od drugiej połowy XIX wieku długość życia ludzkiego na znacznym obszarze świata wydłużyła się prawie dwukrotnie. Ten olbrzymi wzrost ma prawdopodobnie większy wpływ na życie poszczególnego człowieka niż jakiekolwiek inne osiągnięcie w całej historii ludzkiego gatunku”.
"Kolejne lata swojego życia przeznaczył na profilaktykę. Starał się wynaleźć szczepionkę przeciwko kurzej cholerze i wąglikowi – bakterii wywołującej niebezpieczne, powodujące śmierć ropnie najczęściej u
Strona z gazety o samobójstwie Josepha Meistera, który popełnił samobójstwo po tym jak nie zdołał powstrzymać Niemców przed wtargnięciem Instytucie Pasteura. Jospeh został uratowany przez uczonego w dzieciństwie.
Byłem dzisiaj na siłowni, gdzie jest cały rząd bieżni, no będzie z 10. Po 15-minutowej rozgrzewce, tak jak Pan Karmowski przykazał, zastosowałem się do regulaminu i poszedłem po papierowy ręcznik i płyn dezynfekujący. Jak wróciłem, to trochę się zamyśliłem i kurrrde pech chciał, że wyczyściłem bieżnię obok, zamiast tej, na której biegałem. Najgorsze, że widziały to dziewczyny, które ćwiczyły za mną na orbitrekach. Kątem oka zauważyłem, że się uśmiechają. Nie chciałem wyjść