Grooveer
via Android#wojna #ukraina #rosja
- zafrasowany
- rebel101
- farmer111
- NaDoleFiolki
- Subtelny_Prostak
- +151 innych
comrade
@Grooveer: Jego wizja była warta poświęcenia gospodarki #pdk.
- lecho182
Nie wiem jak można być takim kurczaczkiem jak @wolskiowojnie, niby jesteś oczytany i inteligentny (przynajmniej w skali kraju), a nie rozumiesz, że wykopkom chodzi o to, że zaciąganie do wojska na siłę jest fundamentalnie złe i nie ważne na ile dni, bo to szczegóły.
Ty nie rozumiesz, że nikt normalny nie pójdzie do armii, której zwierzchnikiem jest Andrzej Duda? (Chciałbyś pracować w firmie gdzie właścicielem jest idiota, który jest właścicielem tak
Ty nie rozumiesz, że nikt normalny nie pójdzie do armii, której zwierzchnikiem jest Andrzej Duda? (Chciałbyś pracować w firmie gdzie właścicielem jest idiota, który jest właścicielem tak
- Malpigaj
- Tokolegakolegi
- Hellicon
- denden
- trablach
- +577 innych
@KondominiumKatoSocjalistyczne:
Zgodnie z powyższą logiką wychodzi
super ale jednocześnie przykładam rękę do tego, aby oni nadal sobie tak poczynali. Przypominam, że Ukraina to kraj który został wydrenowany przez korupcję, może gdyby normalnie prowadzili kraj, to by byli na tyle silni, że Rosja nawet by się nie odważyła złego słowa o nich powiedzieć? Chyba już o tym zapomnieliście? Bo łatwiej całą krytykę zrzucić na Rosję, a jest tu też druga strona medalu.
Zgodnie z powyższą logiką wychodzi
@KondominiumKatoSocjalistyczne:
Ale przecież te "wartości" o których piszesz są całkowicie uznaniowe. No bo co jeśli jakiś kraj miał 50 lat syf i korupcję ale wszedł na drogę reform i 2 lata już się zmienia na lepsze to warto go bronić czy nie? Jesli reformy idą powoli to warto go bronić czy nie? Jeśli
to chyba z logiką w życiu styczności nie miałeś, ja pisałem o wartościach ty piszesz o standardzie życia
Ale przecież te "wartości" o których piszesz są całkowicie uznaniowe. No bo co jeśli jakiś kraj miał 50 lat syf i korupcję ale wszedł na drogę reform i 2 lata już się zmienia na lepsze to warto go bronić czy nie? Jesli reformy idą powoli to warto go bronić czy nie? Jeśli
@KondominiumKatoSocjalistyczne:
Dodam jeszcze że dyskusja jest o Polsce i do Polski ludzie się #!$%@?ą że "nie warto tego kraju bronić" bo to, bo tamto, a taka Polska jest przeciez jak na standardy światowe krajem wysoko rozwiniętym i dobrze zorganizowanym, a już na pewno kilka razy lepiej niż taka Ukraina.
Jestem pewien że znajdzie się sporo ludzi którzy piszą że nawet taka Szwajcaria, Luksemburg czy Norwegia mają #!$%@? "wartości". Więc zachodzi podejrzenie
Dodam jeszcze że dyskusja jest o Polsce i do Polski ludzie się #!$%@?ą że "nie warto tego kraju bronić" bo to, bo tamto, a taka Polska jest przeciez jak na standardy światowe krajem wysoko rozwiniętym i dobrze zorganizowanym, a już na pewno kilka razy lepiej niż taka Ukraina.
Jestem pewien że znajdzie się sporo ludzi którzy piszą że nawet taka Szwajcaria, Luksemburg czy Norwegia mają #!$%@? "wartości". Więc zachodzi podejrzenie
@bigos555:
Przecież ja miałem na myśli bronienie swojego kraju, tzn miejsca gdzie się żyje na stałe. A nie że mieszkaniec kraju X ma bronić kraju Y.
Przecież ja miałem na myśli bronienie swojego kraju, tzn miejsca gdzie się żyje na stałe. A nie że mieszkaniec kraju X ma bronić kraju Y.
@bigos555:
Zależy od ustroju czy jesteś obywatelem czy niewolnikiem. I nie, nie jest tak że jak kraj nakłada jakieś obowiązki na obywateli to z automatu obywatele stają się niewolnikami i "własnością systemu". To jest dopiero fikoł intelektualny.
On nie jest żaden twój. Walisz tym samym chochołem co kolega wyżej. To ty jesteś jego własnością.
Zależy od ustroju czy jesteś obywatelem czy niewolnikiem. I nie, nie jest tak że jak kraj nakłada jakieś obowiązki na obywateli to z automatu obywatele stają się niewolnikami i "własnością systemu". To jest dopiero fikoł intelektualny.
Czyli jak toś chce z niego wyjechać i mieszkać na stałe gdzie indziej, to nie będziesz już
To organizacja, dla własnego przetrwania może zrobić z jednostką wszystko łącznie z szafowaniem jej życiem, a te jednostka nie może nic. To kto tu jest czyj? Oczywiście, musi osoba funkcjonować w jakimś układzie, szacuje zyski i straty, ale bajdurzenie, że ta organizacja jest twoja i dlatego masz jakieś przyrodzone obowiązki to tylko element ideologicznego budowania religii państwowej. Bo jak wierzysz, to jesteś bardziej przydatny organizacji.
Przecież to "funkcjonowanie w układzie" oznacza dokładnie
@bigos555:
Nie moja wina że masz problem odróżnić niewolnika od obywatela demokratycznego państwa.
Nie umówili się, to były reżimy które uczyniły z obywateli niewolników.
Są im dane jakieś prawa i narzucone obowiązki, to truizm. Wcieleni są do organizacji przymusowo i uznani arbitralnie za jej własność
Nie moja wina że masz problem odróżnić niewolnika od obywatela demokratycznego państwa.
No, np. w stalinowskiej rosji umówili się, że będą nieludzko torturowani w bezpieczniackich katowniach. A w Wenezueli umówili się, że pensja będzie starczać na bochenek chleba.
Nie umówili się, to były reżimy które uczyniły z obywateli niewolników.
No, no, obywatel demokratycznego państwa jest siłą, przemocą i wbrew swojej woli zmuszony do rzezi. Jak można nie rozumieć tej nieuświadomionej wolności? To jest ta słynna wolność "do". Obywatel demokratycznego państwa jest wolny do przymusowej śmierci w okopie.
Może być przymuszony by ocalić innych obywateli. Sytuacja jest wyjątkowa więc poświęca się jego dobro na rzecz innego, wyższego dobra. W przypadku działania reżimu, poświęca się dobro jednostek na rzecz mniejszego dobra (np jachty
@bigos555:
Ukraincy nie mogą. Polacy mogą i to też nie zawsze, ale dopiero pod pewnymi warunkami, które podałem a które są potrzebne do obrony koniecznej.
Ty po prostu uważasz że demokratyczne państwo jest nieodróżnialne od zwykłej mafii, w zakresie działań
Więc Ukraińcy mogą cię capnąć i przymusić do ocalenia ich obywateli. To jest uprawnione według ciebie i etyczne doktorze mengele.
Ukraincy nie mogą. Polacy mogą i to też nie zawsze, ale dopiero pod pewnymi warunkami, które podałem a które są potrzebne do obrony koniecznej.
O każdym ustroju możemy napisać dokładnie to samo. To jakiś fikołek.
Ty po prostu uważasz że demokratyczne państwo jest nieodróżnialne od zwykłej mafii, w zakresie działań
Cymański bredzi: idźcie do wojska, zasmakujcie co to jest z chłopakami
Cymański do Polaków: "Każdy zdrowy, silny mężczyzna powinien być przeszkolony wojskowo. Wystarczy 3 miesiące intensywnego szkolenia polowego, strzeleckiego, poczucie i zasmakowanie co to jest z chłopakami. Mam 3 synów i ani jeden kałasznikowa nie trzymał w ręku. To mnie martwi."
z- 126
- #
- #
- #
- #
- #
- #
Proste doświadczenie myślowe, polegające na zmianie PUNKTU WIDZENIA z randomowego wykopka który za nic nie odpowiada, na czołowego decydenta który odpowiada za bezpieczeństwo całego państwa:
Jesteście premierem kraju. Wybrała was większość ludzi w wolnych wyborach. Pewnego dnia wasz kraj staje w obliczu ryzyka najazdu ze strony liczniejszego sąsiada (który rządzony jest przez dyktatora, tyrana, samowładcę bez legitymizacji większości). Rachunek strategiczny wygląda tak:
1. Wprowadzacie przymusowy pobór wśród obywateli - wtedy z dużą
Jesteście premierem kraju. Wybrała was większość ludzi w wolnych wyborach. Pewnego dnia wasz kraj staje w obliczu ryzyka najazdu ze strony liczniejszego sąsiada (który rządzony jest przez dyktatora, tyrana, samowładcę bez legitymizacji większości). Rachunek strategiczny wygląda tak:
1. Wprowadzacie przymusowy pobór wśród obywateli - wtedy z dużą
@true-true:
W tym doświadczeniu myślowym celowo jest tak że nie masz sojuszników na których możesz liczyć. Celowo sformułowałem tak ten dylemat żeby był autentycznym dylematem zmuszającym do pomyślenia. Wiadomo że jak z kapelusza wyciągniesz opcję 4 która wszystko rozwiązuje no to dylematu nie ma. Załóż przez moment że nie ma tej opcji 4 - no i co robisz?
W tym doświadczeniu myślowym celowo jest tak że nie masz sojuszników na których możesz liczyć. Celowo sformułowałem tak ten dylemat żeby był autentycznym dylematem zmuszającym do pomyślenia. Wiadomo że jak z kapelusza wyciągniesz opcję 4 która wszystko rozwiązuje no to dylematu nie ma. Załóż przez moment że nie ma tej opcji 4 - no i co robisz?
@Tytanowy_Lucjan:
Chwilę, przecież jesteś wybrany w wolnych i demokratycznych wyborach. Masz na stole opcję wygrania wojny i odparcia agresji (jest to opcja 1) za cenę wprowadzenia (na czas wojny) przymusowego uczestnictwa w obronie. Po wojnie możesz ten przymus znieść. Masz do tego pełne prawo, jesteś wybrany większościowo uczciwie.
Sednem tego dylematu który pokazałem jest obrona konieczna rozpatrywana z poziomu strategicznego. Przypomnę że istotą obrony koniecznej jest poświęcenie jakiegoś dobra (np poświęcenie
Chwilę, przecież jesteś wybrany w wolnych i demokratycznych wyborach. Masz na stole opcję wygrania wojny i odparcia agresji (jest to opcja 1) za cenę wprowadzenia (na czas wojny) przymusowego uczestnictwa w obronie. Po wojnie możesz ten przymus znieść. Masz do tego pełne prawo, jesteś wybrany większościowo uczciwie.
Sednem tego dylematu który pokazałem jest obrona konieczna rozpatrywana z poziomu strategicznego. Przypomnę że istotą obrony koniecznej jest poświęcenie jakiegoś dobra (np poświęcenie
@true-true:
Nie jest mowa o Polsce. To jest doświadczenie myślowe. Celowo jest mowa o kraju którego sytuacja jest taka że na samych ochotnikach wiadomo że nie da rady wygrać, ale wiadomo że jak zmobilizuje przymusowo szerokie rzesze dodatkowych ludzi - to odeprze zagrożenie. Powtórzę - celowo sformułowałem ten problem w ten sposób, bo gdyby było wiadomo że sprawę się ogarnie samymi ochotnikami to problem nie istnieje.
Nie jest mowa o Polsce. To jest doświadczenie myślowe. Celowo jest mowa o kraju którego sytuacja jest taka że na samych ochotnikach wiadomo że nie da rady wygrać, ale wiadomo że jak zmobilizuje przymusowo szerokie rzesze dodatkowych ludzi - to odeprze zagrożenie. Powtórzę - celowo sformułowałem ten problem w ten sposób, bo gdyby było wiadomo że sprawę się ogarnie samymi ochotnikami to problem nie istnieje.
@TypowyZakolak:
Ilość zawsze ma znaczenie, także w XXI wieku. Nawet słabo wyposażone i zdemoralizowane "mięso armatnie" jest ogromnym problemem dla armii złożonej ze zmotywowanych ochotników jeśli ma odpowiednio wielką liczebność. Więc byłbym mega ostrożny z takimi lekkomyślnymi argumentami.
Najwyraźniej jesteś mentalnie w XVIII wieku, gdzie "odpieranie najazdu" (lol) polegało na wystawianiu odpowiednio wielkiej liczby chłopów z kosami.
Ilość zawsze ma znaczenie, także w XXI wieku. Nawet słabo wyposażone i zdemoralizowane "mięso armatnie" jest ogromnym problemem dla armii złożonej ze zmotywowanych ochotników jeśli ma odpowiednio wielką liczebność. Więc byłbym mega ostrożny z takimi lekkomyślnymi argumentami.
W sondażach mamy 60-70% deklarujących chęć do aktywnej obrony kraju, co daje wielomilionową armię.
@Tytanowy_Lucjan:
Ale cały czas uciekasz od odpowiedzi, wprowadzając do mojego problemu tylnymi drzwiami nowe zmienne w rodzaju "przecież są sojusznicy", albo "przecież jakość ustroju może być lepsza i bardziej angażować ludzi" itp.
To wszystko prawda, tak moze być, ale to temat na inną dyskusję. Mnie interesują te okoliczności gdzie nie masz tych zmiennych i wybór jest tylko taki jak napisałem. Przecież może to się zdarzyć w praktyce. No i co wtedy?
Ale cały czas uciekasz od odpowiedzi, wprowadzając do mojego problemu tylnymi drzwiami nowe zmienne w rodzaju "przecież są sojusznicy", albo "przecież jakość ustroju może być lepsza i bardziej angażować ludzi" itp.
To wszystko prawda, tak moze być, ale to temat na inną dyskusję. Mnie interesują te okoliczności gdzie nie masz tych zmiennych i wybór jest tylko taki jak napisałem. Przecież może to się zdarzyć w praktyce. No i co wtedy?
@TypowyZakolak:
Jakby zmobilizowali pełen potencjał, 2-3 milionową armię to mogłoby być inaczej.
Aha, więc nie organizować żadnych szkoleń?
I dlatego Rosja już zajęła Ukrainę. Oh wait.
Jakby zmobilizowali pełen potencjał, 2-3 milionową armię to mogłoby być inaczej.
A co, uważasz, że 30 dni tupania i składania namiotów ich czegoś nauczy? XD
Aha, więc nie organizować żadnych szkoleń?
Bo pytanie jest źle postawione, próbujesz wymusić na rozmówcy swój tok myślenia, nie dziw się więc, że nie dostajesz odpowiedzi od kogoś, kto się z nim nie zgadza i podaje własny.
@true-true:
Od odpowiednio dużej skali może to nie mieć żadnego znaczenia. Po prostu masz taką sytuację że potrzebujesz dodatkowego X tysięcy rekruta i wtedy wszystko ci się utrzyma i wygrywasz. Kazdy strateg obiektywnie potwierdza że te dodatkowe
Myślę, że bez konkretów i kontekstu to jest trochę pytanie w stylu "który sznurek jest dłuższy?" Każdy naród ma swoją mentalność, historię, tradycję. Szwajcar powołany do wojska odczuje to inaczej niż Włoch czy Czech.
Od odpowiednio dużej skali może to nie mieć żadnego znaczenia. Po prostu masz taką sytuację że potrzebujesz dodatkowego X tysięcy rekruta i wtedy wszystko ci się utrzyma i wygrywasz. Kazdy strateg obiektywnie potwierdza że te dodatkowe
@Tytanowy_Lucjan:
Hmmm... chyba rozumiem o co ci chodzi. Ale to by znaczyło ze głównego stratega kraju w razie wojny nie powinny w ogóle interesowac konsekwencje jego decyzji. Decyduje wyłącznie ideologia Absolutnej
Więc już odpisałem. Ludzie są chciwi, głupi i ulegający propagandzie. Jak chcą sobie uciekać lub umierać w kapciach, a nie w przymusowym mundurze to mają do tego pełne prawo. Ich wolnością nie powinien rozporządzać polityczny fircyk wybrany parę lat wcześniej.
Hmmm... chyba rozumiem o co ci chodzi. Ale to by znaczyło ze głównego stratega kraju w razie wojny nie powinny w ogóle interesowac konsekwencje jego decyzji. Decyduje wyłącznie ideologia Absolutnej
@Tytanowy_Lucjan:
Ale dalej nie rozstrzygnąłeś problemu który postawiłem. Czy panstwo, nawet najbardziej liberalne, demokratyczne i pro-wolnościowe nie może znaleźć się w takiej sytuacji w której musi zastosować coś w rodzaju "obrony koniecznej" tzn poświęcić pewne dobro (chwilowo zawiesić część swobód obywatelskich) na rzecz ratowania innego, większego dobra (tzn samego przetrwania swojego modelu kraju liberalnego, demokratycznego i wolnościowego).
Jeśli powiesz że taka sytuacja z definicji jest niemożliwa, no to OK, koniec dyskusji,
Ale dalej nie rozstrzygnąłeś problemu który postawiłem. Czy panstwo, nawet najbardziej liberalne, demokratyczne i pro-wolnościowe nie może znaleźć się w takiej sytuacji w której musi zastosować coś w rodzaju "obrony koniecznej" tzn poświęcić pewne dobro (chwilowo zawiesić część swobód obywatelskich) na rzecz ratowania innego, większego dobra (tzn samego przetrwania swojego modelu kraju liberalnego, demokratycznego i wolnościowego).
Jeśli powiesz że taka sytuacja z definicji jest niemożliwa, no to OK, koniec dyskusji,
@TypowyZakolak:
Dlaczego? Może być tak że w praktyce kraj potrzebuje dodatkowe X tysięcy ludzi pod broń (nawet wziętych przymusowo) i mu się wszystko utrzyma. Przymusowo wcieleni nie mają przecież ZEROWEJ wartości, powiedzmy że mają jakiś tam % wartości zmotywowanych ochotników. I dokładnie tej wartości tego
Problem w tym, że scenariusz, który tu przedstawiasz, ma tak wiele warunków brzegowych, że wydaje się (bez urazy) po prostu wydumany na potrzeby mocno abstrakcyjnej dyskusji.
Dlaczego? Może być tak że w praktyce kraj potrzebuje dodatkowe X tysięcy ludzi pod broń (nawet wziętych przymusowo) i mu się wszystko utrzyma. Przymusowo wcieleni nie mają przecież ZEROWEJ wartości, powiedzmy że mają jakiś tam % wartości zmotywowanych ochotników. I dokładnie tej wartości tego
@TypowyZakolak:
Nie wiem czy grałeś kiedykolwiek w jakieś konkretne gry strategiczno-wojenne, ale nigdy nie ma czegoś takiego że pojawienie się jakiejś dodatkowej siły jest bez znaczenia. Jest cała masa okoliczności że uzupełnienia
Bo przymusowo wcieleni to mięso armatnie do zapchania rowu - do niczego innego się nie nadają. Mięsem armatnim nie wygrasz wojny ani nie odmienisz jej przebiegu. Co najwyżej opóźnisz nieuniknione - dłużej będzie artyleria pruć po okopach nim przejdą.
Nie wiem czy grałeś kiedykolwiek w jakieś konkretne gry strategiczno-wojenne, ale nigdy nie ma czegoś takiego że pojawienie się jakiejś dodatkowej siły jest bez znaczenia. Jest cała masa okoliczności że uzupełnienia
@TypowyZakolak:
Civ to abstrakcja, są konkretniejsze gry wojenne, gdzie wyraźnie widzisz zasadę, że dodatkowe siły (nawet niższej jakości) zawsze mają jakieś znaczenie dla ogólnego obrazu sytuacji. Czasem mogą mieć znaczenie wręcz decydujące. To jest sedno mojego argumentu.
Dużo. Ale to są gry. W "cywilizacji" łucznik rozpieprzy czołg jak RNG będzie łaskawe. Prawdziwy świat masz za granicą.
Civ to abstrakcja, są konkretniejsze gry wojenne, gdzie wyraźnie widzisz zasadę, że dodatkowe siły (nawet niższej jakości) zawsze mają jakieś znaczenie dla ogólnego obrazu sytuacji. Czasem mogą mieć znaczenie wręcz decydujące. To jest sedno mojego argumentu.
Tak? A mi się wydaje, że nic się nie zmieniło. Dosłownie NIC się nie zmieniło.
@Tytanowy_Lucjan:
Ale znowuż zakładasz że działania z definicji nie mają żadnych skutków. Co jeśli te maski i godziny dla seniora ograniczyły śmiertelność powiedzmy
Widzieliśmy już tę "konieczność" ograniczania wolności maskami i durnymi godzinami dla seniora. Jestem absolutnie na nie z takimi działaniami. Niech ludzie dbają o siebie, a służby robią swoją robotę w ramach istniejących warunków zamiast wysługiwać się cywilami czy robić im areszty domowe bez podstawy prawnej i przyczyny faktycznej.
Ale znowuż zakładasz że działania z definicji nie mają żadnych skutków. Co jeśli te maski i godziny dla seniora ograniczyły śmiertelność powiedzmy
@TypowyZakolak:
Litości, gry to tylko uproszczona wizualizacja argumentu. Sam argument brzmi: "nigdy nie jest tak że zmobilizowanie dodatkowych
Więc Twój argument to gry komputerowe? Ok. Sorry, nie przyjmuję. Autorami gier nie są wojskowi analitycy, tylko janusze tacy jak Ty czy ja, którym się coś wydaje. I na podstawie tego, co im się wydaje, tworzone są systemy, które mają stworzyć przyjemną grę. To nie jest symulator i nie nadaje się na argument.
Litości, gry to tylko uproszczona wizualizacja argumentu. Sam argument brzmi: "nigdy nie jest tak że zmobilizowanie dodatkowych
@TypowyZakolak:
Potrzeba więcej artylerii bo przybyło mobików do przemielenia. Jedno pozostaje w związku z drugim. Przecież ruscy w efekcie tej mobilizacji dramatycznie zwiększyli liczebność na kluczowych odcinkach. Jak w ogóle można tak beztrosko twierdzić że to nie ma znaczenia....
Ukraińcy nie mają zdolności na atak na Krym czy Donbas, sami o tym mówią. Ale nie dlatego, że w okopach przybyło mobików, tylko dlatego, że potrzeba o wiele więcej artylerii.
Potrzeba więcej artylerii bo przybyło mobików do przemielenia. Jedno pozostaje w związku z drugim. Przecież ruscy w efekcie tej mobilizacji dramatycznie zwiększyli liczebność na kluczowych odcinkach. Jak w ogóle można tak beztrosko twierdzić że to nie ma znaczenia....
@TypowyZakolak:
Nie można mówić że dodatkowe 100 tysięcy ludzi nie stanowi żadnej siły, nie wiem czemu to powtarzasz. To jest mniej warta siła niż 100 tys zawodowców ale nie jest to siła "żadna", może znacząco utrudnić Ukraińcom prowadzenie ofensywy, może luzować bardziej wartościowe jednostki rosyjskie, może wiązać samą swoją obecnością wartościowe jednostki ukraińskie które ci chcieliby użyć gdzie indziej i tak dalej i tak dalej.
Nie można mówić że dodatkowe 100 tysięcy ludzi nie stanowi żadnej siły, nie wiem czemu to powtarzasz. To jest mniej warta siła niż 100 tys zawodowców ale nie jest to siła "żadna", może znacząco utrudnić Ukraińcom prowadzenie ofensywy, może luzować bardziej wartościowe jednostki rosyjskie, może wiązać samą swoją obecnością wartościowe jednostki ukraińskie które ci chcieliby użyć gdzie indziej i tak dalej i tak dalej.
@Tytanowy_Lucjan:
Naród nie chciał lockdownów i maseczek ale nie chciał też za dużo zakażeń i zgonów z powodu covida. Naród nie chce przymusowego poboru ale nie chce też w żadnym wypadku obcej okupacji. I tak dalej. Nie zawsze da
Naród nie chciał zamykania lasów, kwarantann po gównianych testach i godzin dla seniorów, ale władza na siłę ich uszczęśliwiała. Skoor naród nie chce walczyć to dlaczego polityk ma go do walki zmuszać?
Naród nie chciał lockdownów i maseczek ale nie chciał też za dużo zakażeń i zgonów z powodu covida. Naród nie chce przymusowego poboru ale nie chce też w żadnym wypadku obcej okupacji. I tak dalej. Nie zawsze da
Do 2 lat więzienia za wyśmiewanie dogmatów kościoła?
15.12.2022 w głosowaniu Sejm nie zgodził się na odrzucenie w pierwszym czytaniu obywatelskiego projektu noweli Kodeksu karnego; o odrzucenie wnioskował klub Lewica. Projekt wprowadzający m.in. kary za lżenie kościołów lub innych związków wyznaniowych trafi do dalszych prac w komisji.
z- 261
- #
- #
- #
- #
Zwroty slangowe w wojsku
Na pewno wam się przydadzą na ćwiczeniach.
z- 140
- #
- #
- #
- #
- #
Zawiera treści 18+
Ta treść została oznaczona jako materiał kontrowersyjny lub dla dorosłych.
Google 10 lat temu obrońcą internetu
Kiedyś w linku z posta google z 2012 roku była petycja za wolnym i otwartym internetem. Teraz dostajemy: "Naszą misją jest uporządkowanie światowych zasobów informacji tak, by stały się powszechnie dostępne i użyteczne dla każdego." Chyba podejście trochę się zmieniło ( ͡° ͜ʖ ͡°)
z- 79
- #
- #
- #
- #
- #
@kwanty:
To nie jest prawda w odniesieniu do największych firm. Od pewnej skali ciężko ot tak "zmarginalizować" czy "pożreć" firmę która ma praktycznie monopol lub jest w oligopolu. Weź rynek lotniczy, liczących się producentów samolotów jest trzech. Taki boeing czy airbus mogłyby mieć całkowicie i totalnie #!$%@? na pojęcia takie
W pewnym momencie, jak firma się rozwija to potrzebuje pieniędzy żeby przetrwać, żeby rozwinąć się szybciej niż konkurencja (inaczej zostanie pożarta/zmarginalizowana)
To nie jest prawda w odniesieniu do największych firm. Od pewnej skali ciężko ot tak "zmarginalizować" czy "pożreć" firmę która ma praktycznie monopol lub jest w oligopolu. Weź rynek lotniczy, liczących się producentów samolotów jest trzech. Taki boeing czy airbus mogłyby mieć całkowicie i totalnie #!$%@? na pojęcia takie
@kwanty:
No to jest mocno spiskowa teza bo przecież a) bez dzietności nie ma nowych konsumentów, więc niszcząc demografię niszczą siebie b) większość ludzi pracujących w tych firmach, w tym w zarządzie, przecież sama ma typową rodzinę, dzieci itd. więc co - deprecjonują bezpośrednio samych
Dlatego oni wszyscy dążą do atomizacji społeczeństwa, deprecjonując rodzinę (żonę/męża) i dzieci. Dlatego bo rodzina z dziećmi ma mniej czasu i zupełnie inne priorytety alokowania zasobów.
No to jest mocno spiskowa teza bo przecież a) bez dzietności nie ma nowych konsumentów, więc niszcząc demografię niszczą siebie b) większość ludzi pracujących w tych firmach, w tym w zarządzie, przecież sama ma typową rodzinę, dzieci itd. więc co - deprecjonują bezpośrednio samych
@kwanty:
Ale większość ludzi (w tym inwestorzy) ma empatię, plus sami posiadają rodziny (współmałżonków i dzieci) więc ten rzekomy masowy antynatalizm wydaje się tezą naciąganą.
Inwestorzy mają jeszcze krótszy horyzont czasowy niż politycy... Wymagają zysków na koniec roku fiskalnego. To co będzie później ich nie interesuje bo jak nie ma zysków pod koniec roku to sprzedają i inwestują w coś innego. Ten mechanizm nie premiuje zysków długoterminowych.
Ale większość ludzi (w tym inwestorzy) ma empatię, plus sami posiadają rodziny (współmałżonków i dzieci) więc ten rzekomy masowy antynatalizm wydaje się tezą naciąganą.
Zaporoże jak Chersoń? Ukraińcy chcą wykurzyć wojska rosyjskie
Sztab Generalny Sił Zbrojnych Ukrainy poinformował, że część wojsk rosyjskich wycofuje się ze swoich pozycji na terenie obwodu zaporoskiego w południowej Ukrainie. Rosjanie mają ponadto przygotowywać ewakuację "personelu administracji okupacyjnej".
z- 19
- #
- #
- #
- #
- #
Tak długo jak się da, należy ich cisnąć na froncie. Jak już możliwości dalszych postępów się skończą, można myśleć o zawieszeniu broni i scenariuszu koreańskim. Rosja zostanie wtedy taką Koreą Północną a Ukrainę się włączy do struktur zachodnich.
Minie kilkadziesiąt lat i jeśli Ukraina nic nie spieprzy po drodze to między Ukrainą a Rosją będzie różnica jak dziś między Koreą płn i południową. Nikogo już nie będzie obchodzić ich ujadanie i wszyscy
Minie kilkadziesiąt lat i jeśli Ukraina nic nie spieprzy po drodze to między Ukrainą a Rosją będzie różnica jak dziś między Koreą płn i południową. Nikogo już nie będzie obchodzić ich ujadanie i wszyscy
Łapanie pająka-uciekiniera
No chory człowiek po prostu
z- 109
- #
- #
- #
- #
- #
- #
Wojna w Ukrainie. Na Krymie Rosjanie zapisują pierwszaki do klas podchorążych
Na Krymie Rosjanie podjęli decyzję o zapisaniu części dzieci do klas podchorążych - informuje Ukrinform. Na przykład w Sewastopolu 30 pierwszoklasistów zostało przyjętych w szeregi kadetów Ministerstwa ds. Sytuacji Nadzwyczajnych.
z- Wykop Poleca
- Reklama
- 36
- #
- #
- #
- #
- #
- #
Mapa Europy w 1000 roku.
Ładnie pokazuje gdzie byliśmy i gdzie dziś jesteśmy.
z- 251
- #
- #
Błaszczak chce proponowane Polsce systemy Patriot zostały przekazane Ukrainie
"Po kolejnych atakach rakietowych Rosji zwróciłem się do strony niemieckiej, aby proponowane Polsce baterie Patriot zostały przekazane na Ukrainę i rozstawione przy zachodniej granicy. To pozwoli uchronić Ukrainę przed kolejnymi ofiarami i blackoutem i zwiększy bezpieczeństwo przy naszej granicy"
z- Wykop Poleca
- Reklama
- 35
- #
- #
- #
- #
- #
- #
FIFA znów ulega Katarczykom. Będą kartki za tęczowe opaski!
FIFA dolewa oliwny do ognia. Federacja zapowiada kary dla zawodników, którzy podczas meczów nosić będą tęczowe opaski „One Love” na ramieniu. Na pierwsze reakcje federacji nie trzeba było długo czekać i wydają się być one pozytywne dla Gianni Infantino.
z- 320
- #
- #
- #
- #
- #
- #
@GoogleFuchsiaZgubilemHaslo: @Lrrr: @Bonthyc: @zapomnialemhaslo:
A zastanawialiście się jak wielkie międzynarodowe korporacje właściwie miałyby opakowywać alternatywny produkt kulturowy w rodzaju fundamentalizmu religijnego i związanych z nim "atrakcji" :))
A zastanawialiście się jak wielkie międzynarodowe korporacje właściwie miałyby opakowywać alternatywny produkt kulturowy w rodzaju fundamentalizmu religijnego i związanych z nim "atrakcji" :))
Jak umiera finansowa niezależność (CBDC)
Co nas czka jak wprowadzą CBDC. Po angielsku. Są napisy.
z- 212
- #
- #
- #
- #
- #
Nie ma wyjaśnienia czym się to "CDBC" różni od istniejących form podaży pieniądza. Pieniądz gotówkowy to bodajże 2% całego pieniądza w obrocie, cała reszta jest cyfrowa: to zera i jedynki na komputerach instytucji bankowych.
Co więcej, powrót do trybu "gotówka only" jest już niemożliwy w tym sensie że gdyby każdy chciał zamienić swoje cyfrowe zera i jedynki na gotówkę - nastąpiłby "run na bank" i kolaps finansowy. I to obojętnie czy mówimy
Co więcej, powrót do trybu "gotówka only" jest już niemożliwy w tym sensie że gdyby każdy chciał zamienić swoje cyfrowe zera i jedynki na gotówkę - nastąpiłby "run na bank" i kolaps finansowy. I to obojętnie czy mówimy
@Korda:
To zdanie wydaje się wewnętrznie sprzeczne, bo konto oznacza możliwość dysponowania pieniędzmi. Równie dobrze można po prostu w ogóle nie mieć żadnego konta ani pieniędzy - wtedy faktycznie nie ma się kontroli.
W przyszłości będziesz musiał mieć wszystko na swoim koncie i nie będziesz miał nad tym kontroli
To zdanie wydaje się wewnętrznie sprzeczne, bo konto oznacza możliwość dysponowania pieniędzmi. Równie dobrze można po prostu w ogóle nie mieć żadnego konta ani pieniędzy - wtedy faktycznie nie ma się kontroli.
@sowiq:
OK, ale to argument przeciwko ogólnej patologii ustroju a nie formie gotówki. W tego rodzaju ogólnie patologicznym ustroju jak nie spodobasz się urzędnikowi to wtrącą cię na 10 lat do celi albo wręcz postawią cię przed pluton egzekucyjny, więc?
A jeśli nie spodobasz się jakiemuś urzędnikowi, to wystarczy jedno kliknięcie i z minuty ma minutę zostajesz bez środków do życia.
OK, ale to argument przeciwko ogólnej patologii ustroju a nie formie gotówki. W tego rodzaju ogólnie patologicznym ustroju jak nie spodobasz się urzędnikowi to wtrącą cię na 10 lat do celi albo wręcz postawią cię przed pluton egzekucyjny, więc?
Dodaj do tego coraz szerzej zakrojone przepisy o kontroli skarbowej
@Korda:
OK, czaję. Ale do tego to trzeba by zmienić ustrój na jakiś utopijną komunistyczno-faszystowską dyktaturę, bo inaczej nikt normalny nie poprze tego rodzaju likwidacji praw własności.
Nie ma w tym sprzeczności, bo twoje konto nie należy do ciebie, a do banku i rządzących. W każdej chwili, bez wyroku i powiadomienia mogą ci je wyzerować. Masz możliwość dysponowania pieniędzmi, dopóki masz coś na koncie. Ponadto dochodzą jeszcze cyfrowe paragony.
OK, czaję. Ale do tego to trzeba by zmienić ustrój na jakiś utopijną komunistyczno-faszystowską dyktaturę, bo inaczej nikt normalny nie poprze tego rodzaju likwidacji praw własności.
@Martwy_stwor:
Po co tyle zachodu, pomijając problemy prawno-ustrojowe, w których musiałbyś de facto odebrać ludziom prawo własności i wprowadzić jakąś autorytarną dyktaturę. Rente senioralną rządy robią sobie bez takich kontrowersyjnych fikołków. Bank centralny skupuje obligacje emitowane przez Fundusz Narodowego Rozwoju imienia Sasina a z otrzymanych pieniędzy fundusz (kierowany przez rząd) finansuje sobie różne rzeczy. Tak się to robi.
Po co tyle zachodu, pomijając problemy prawno-ustrojowe, w których musiałbyś de facto odebrać ludziom prawo własności i wprowadzić jakąś autorytarną dyktaturę. Rente senioralną rządy robią sobie bez takich kontrowersyjnych fikołków. Bank centralny skupuje obligacje emitowane przez Fundusz Narodowego Rozwoju imienia Sasina a z otrzymanych pieniędzy fundusz (kierowany przez rząd) finansuje sobie różne rzeczy. Tak się to robi.
@Korda:
Tłumaczę ci że patologiczny ustrój rękami odpowiednich służb wsadzi cię do więzienia i forma gotówki nic ci tu nie da. Kluczowe jest to że nie da się w
Wręcz przeciwnie. Ustrój nie powinien mieć możliwości odbierania ci środków do życia, a tę możliwość zapewnia ci cyfrowy pieniądz i brak alternatywy w postaci gotówki. Ustrój sam w sobie zawsze będzie na tyle patologiczny, jak bardzo mu się pozwoli. Utopia nie istnieje.
Tłumaczę ci że patologiczny ustrój rękami odpowiednich służb wsadzi cię do więzienia i forma gotówki nic ci tu nie da. Kluczowe jest to że nie da się w
@sowiq:
To nie tak działa, żeby trzymać za mordę społęczeństwo nie musisz do więzień wsadzać każdego. Tylko liderów. Za późnej komuny ogromna większośc ludzi nienawidziła już tego ustroju i była mu przeciwna. Ale komuna trzymała się jeszcze wiele lat siłą i wcale nie
problem jest taki, że wtrącenie do więzienia się nie skaluje (bo liczba miejsc w więzieniach jest ograniczona) oraz zajmuje dużo czasu i środków (trzeba osobę znaleźć i doprowadzić).
To nie tak działa, żeby trzymać za mordę społęczeństwo nie musisz do więzień wsadzać każdego. Tylko liderów. Za późnej komuny ogromna większośc ludzi nienawidziła już tego ustroju i była mu przeciwna. Ale komuna trzymała się jeszcze wiele lat siłą i wcale nie
@IvanBarazniew:
No to taki model nigdy nie przejdzie w żadnym społeczeństwie demokratycznym, równie dobrze można by w społeczeństwie demokratycznym postulować wprowadzenie obozów koncentracyjnych do których ludzi wrzucałby prezydent dekretami....
No to taki model nigdy nie przejdzie w żadnym społeczeństwie demokratycznym, równie dobrze można by w społeczeństwie demokratycznym postulować wprowadzenie obozów koncentracyjnych do których ludzi wrzucałby prezydent dekretami....
@IvanBarazniew:
No ale jakie restrykcje covidowe obowiązują po tym jak pandemia minęła? Na początku nikt nie wiedział jak groźne to będzie więc lockdowny były jakoś uzasadnione. Jakbym do dziś nie mógł wejść do lasu no to przyznałbym ci rację, ale mogę wchodzić do lasu i nie ma maseczek. Dlaczego więc miałoby przejść odebranie ludziom własności NA ZAWSZE, nie ma tu żadnej logiki.
No ale jakie restrykcje covidowe obowiązują po tym jak pandemia minęła? Na początku nikt nie wiedział jak groźne to będzie więc lockdowny były jakoś uzasadnione. Jakbym do dziś nie mógł wejść do lasu no to przyznałbym ci rację, ale mogę wchodzić do lasu i nie ma maseczek. Dlaczego więc miałoby przejść odebranie ludziom własności NA ZAWSZE, nie ma tu żadnej logiki.
@IvanBarazniew:
Nigdzie nie ma już tych green passów ani nic, po pandemii jedyne co zostało to maseczki w szpitalach czy przychodniach co jest DOBRYM pomysłem i powinno być stosowane zawsze.
Nigdzie nie ma już tych green passów ani nic, po pandemii jedyne co zostało to maseczki w szpitalach czy przychodniach co jest DOBRYM pomysłem i powinno być stosowane zawsze.
Pierwsza kontrowersja! Nieuznany gol Ekwadoru w meczu z Katarem [WIDEO]
![Pierwsza kontrowersja! Nieuznany gol Ekwadoru w meczu z Katarem [WIDEO]](https://wykop.pl/cdn/c3397993/link_16689606097Yrx7ACdzL9qaUGfxKqjmF,w220h142.jpg)
Gol dla Ekwadoru? Nie tak się umawiali ( ͡° ͜ʖ ͡°)
z- 264
- #
- #
- #
- #
- #
- #
Przecież ten system animacji komputerowej który niby wizualizuje spalonego mają totalnie do dupy. Nie widać na nim gdzie jest piłka w momencie podania (najlepiej byłoby pokazać razem z zawodnikiem podającym) i nie widać gdzie jest ostatni obrońca. Ogólnie nic tam nie widać, lol, UX designer płakał jak to projektował.
Najlepiej na takiej animacji byłoby pokazać WSZYSTKICH zawodników na boisku oraz piłkę. W momencie podania następuje stopklatka i system podświetla trzech zawodników: 1)
Najlepiej na takiej animacji byłoby pokazać WSZYSTKICH zawodników na boisku oraz piłkę. W momencie podania następuje stopklatka i system podświetla trzech zawodników: 1)
Czaicie, że są ludzie którzy piszą w internecie antykapitalistyczne bzdury? xD Wchodzą w internet z ajfona, w tle na 50 calowym TV w tle leci jakiś serial na Netflixie, niczego im nie brakuje dzięki kapitalizmowi, nie są głodni, mieszkają w ciepłym domu, w sklepach pełne półki, mają różne wygody i przyjemności które zapewnia im kapitalizm, dostępna praca dla każdego kto ma minimum chęci a oni z urojeniami, że #!$%@?ć kapitalizm xDDDDD
#
#
- moby22
- Foxington
- tokatonton
- pucol
- CrimsonRocks
- +964 innych
@SerTrapistow:
Ale krytyka kapitalizmu nie musi oznaczać "wprowadźmy socjalizm/komunizm", tak trudno to zrozumieć?
Ale krytyka kapitalizmu nie musi oznaczać "wprowadźmy socjalizm/komunizm", tak trudno to zrozumieć?
Inflacja w Argentynie może przekroczyć aż 130 proc.
Według renomowanego zespołu argentyńskich ekonomistów Dal Pogetto, inflacja w Argentynie wzrośnie w przyszłym roku. W 2023 roku, kiedy odbędą się wybory do parlamentu, szacowana inflacja może wynieść ponad 130 procent I stać się jedną z najwyższych na świecie.
z- 84
- #
- #
- #
- #
- #
- #
Najlepsze że jeszcze w połowie XX wieku Argentyna była na poziomie rozwoju USA, absolutnie ścisła światowa czołówka pod względem dochodu i PKB na głowę mieszkańca.
Jest to chyba jedyny dotychczas znany przykład że kraj bardzo wysoko rozwinięty stoczył się do poziomu kraju średnio rozwiniętego (i to raczej w dolnych rejonach "ligi średniaków")
Jest to chyba jedyny dotychczas znany przykład że kraj bardzo wysoko rozwinięty stoczył się do poziomu kraju średnio rozwiniętego (i to raczej w dolnych rejonach "ligi średniaków")
@Gavilar:
No jasne że tak, ale właśnie przypadek Argentyny jest o tyle ciekawy że kiedyś był to kraj super wysoko rozwinięty. Krajów w których rząd ma w dupie gospodarkę jest całe mnóstwo na świecie, ale zwykle są to kraje po prostu biedne i niedorozwinięte które tkwią w tym swoim syfie. Argentyna to moim zdaniem przestroga dla każdego kraju wysoko rozwiniętego, że można spaść z piedestału i sobie "głupi ryj rozwalić" nawet
No jasne że tak, ale właśnie przypadek Argentyny jest o tyle ciekawy że kiedyś był to kraj super wysoko rozwinięty. Krajów w których rząd ma w dupie gospodarkę jest całe mnóstwo na świecie, ale zwykle są to kraje po prostu biedne i niedorozwinięte które tkwią w tym swoim syfie. Argentyna to moim zdaniem przestroga dla każdego kraju wysoko rozwiniętego, że można spaść z piedestału i sobie "głupi ryj rozwalić" nawet
@CzarnaMurzynskaKnagaa:
RPA to jednak inna liga. Wbrew powszechnym mniemaniom RPA nawet u szczytu swojej świetności (w czasach zimnej wojny) nie było krajem naprawdę bogatym. Był to taki typowy "średniak", na poziomie Czechosłowacji czy NRD. Dla mnie było zaskoczeniem jak sprawdziłem dane historyczne bo mi też się wydawawało że RPA było bogate, ale jednak nie było. Owszem, jak na Afrykę taki level to oczywiście był full wypas, ale RPA u szczytu swojej
RPA to jednak inna liga. Wbrew powszechnym mniemaniom RPA nawet u szczytu swojej świetności (w czasach zimnej wojny) nie było krajem naprawdę bogatym. Był to taki typowy "średniak", na poziomie Czechosłowacji czy NRD. Dla mnie było zaskoczeniem jak sprawdziłem dane historyczne bo mi też się wydawawało że RPA było bogate, ale jednak nie było. Owszem, jak na Afrykę taki level to oczywiście był full wypas, ale RPA u szczytu swojej
@sztywnykocur: Mówić że Argentyna nigdy nie była rozwinięta to jak mówić że USA nigdy nie było rozwinięte.
Surowkin do Szojgu: obronę trzeba oprzeć na Dnieprze
Wygląda na oficjalne potwierdzenie opuszczenia prawego brzegu Dniepru przez Rosjan na chersońszczyźnie. Pytanie tylko, czy ostatecznie opuszczą okolicę tamy w Nowej Kachowce i samo miasto. Tak by sugerowały te wypowiedzi.
z- 165
- #
- #
- #
- #
- #
Jak żyją rosyjscy wieśniacy?
Film o tym jak ruskie żyją na wsi
z- 99
- #
- #
- #
- #
@odomdaphne5113: W Korei Północnej czy na Kubie też nie "odczuwają" sankcji - no bo "jakoś" tam żyją...