@markhausen różnica jest taka, że te wielkie "zaburzenia" płciowe o których tak prawaki ciągle mówią, nikomu nie wyrządzają faktycznej krzywdy a zaburzeniem nawet nazwać tego nie można bo nie doprowadza to do żadnych neuropatologii

Pracuję w katolickim szpitalu. Ludzie tutaj często powtarzają frazę "kultura życia", jak w "musimy kultywować kulturę życia". Mówią to prawie tak często, jak "zorientowany na pacjenta". Na szkoleniu orientacyjnym w moim szpitalu cała grupa sióstr zakonnych, dyrektorów i podobnych osób wstała i powiedziała nam, że musimy zrobić, co w naszej mocy, aby "kultywować kulturę życia".

Teraz za każdym razem, gdy słyszę to wyrażenie, chce mi się krzyczeć. Amerykańskie szpitale XXI wieku nie potrzebują "kultywować kultury życia". Mamy wystarczająco dużo życia. Mamy go pod dostatkiem. Mamy więcej życia, niż wiemy, co z nim począć. Mamy życie daleko poza granicami, za którymi staje się ono chorą karykaturą samego siebie. Przedłużamy życie, aż staje się chorobą, obrzydliwością, nędzną i żałosną ucieczką przed śmiercią, która pochłania i ośmiesza wszystko, co czyni życie czymś pożądanym. Amerykańskie szpitale XXI wieku muszą kultywować kulturę życia w taki sam sposób, w jaki

a w przypadku autyzmu da się jako tako, generalnie lepiej.

Wszystkie kategorie psychiatryczne są miszmaszem odmiennych rzeczy zebranych pod jedną nazwą. Depresja obejmuje zarówno osoby, które zachowują się normalnie, ale czują się puste w środku, jak i osoby, które są całkowicie katatoniczne i nie mogą się poruszać ani mówić. Schizofrenia rozciąga się od ludzi, którzy są całkowicie sprawni, o ile biorą leki, aż po ludzi, którzy mówią "sałatką słowną", ponieważ ich myśli są tak zniekształcone, że nie mogą nawet składać pełnych zdań. Ale nawet wśród takich diagnoz autyzm zajmuje pierwsze miejsce pod względem niejednorodności.

Mam tutaj miejsce w pierwszym rzędzie. Z jednej strony, około połowa moich przyjaciół, moja dziewczyna i moja była dziewczyna identyfikują się jako autystycy. Ponadto ludzie wciąż mówią mi, że ja jestem autystyczny. Kiedy ludzie mówią "autystyczny" w takich przypadkach, mają na myśli "introwertyczny, lubi matematykę i pociągi, ma niezwykłą wrażliwość sensoryczną i wykonuje urocze ruchy rękami, gdy jest

@Zamanosuke Aborcja i eutanazja to takie same zabiegi jak usuwanie raka - pomagają wyleczyć społeczeństwo i zakończyć żywot beznadziejnie chorych, często odczuwających ogromny ból istnienia i fizyczny. Dlaczego nie miałby finansować tego NFZ?

Niedawno przeczytałem artykuł na tej platformie, w którym argumentowano, że pary starające się o zapłodnienie in vitro nie powinny być osądzane za wybór zarodków w oparciu nie tylko (co jest już powszechne) o markery genetyczne ryzyka katastrofalnych niepełnosprawności i chorób, ale także o cechy takie jak IQ. (...) Komentarze (w tym niektóre autora) szybko zerwały maskę - argumentując, że ten rodzaj rodzicielskiego wyboru jest w istocie aktem eugeniki,

Co do rządzenia krajem to tutaj sprawa się rozbija o to, czy kobieta jest na tyle niemoralna, aby kłamać w żywe oczy, oszukiwać wszystkich, eliminować w sposób brutalny i bezwzględny swoich oponentów, czy radzi sobie ze stresem oraz z rywalizacją, Na ile jest to uzasadnione zdanie pozostawię do rozważenia psychoanalitykom.

"Cancel Culture" może być traktowane jako proste rozszerzenie powszechnej, relatywnie kobiecej strategii, wzmocnionej częściowo przez #metoo.

Oznacza to, że wiele organizacji jest teraz skłonnych do zerwania współpracy z kimkolwiek, kogo nie lubi wystarczająco dużo innych osób. Często wymagane jest jakieś oskarżenie, ale rzadziej wymagane są szczegóły lub konkretne dowody. Myślę, że ta zmiana jest częścią ogólnej feminizacji kultury, choć

Tak naprawdę toksyczna męskosć to pro-męska koncepcja mająca na celu wyzwolić mężczyzn z właśnie takich wzorów zachowań, że "nie wypada" ci okazywać emocji, "nie wypada" ci szukać pomocy u psychologa, "nie wypada" ci się bać, "nie wypada" ci zamówić sobie w barze drinka, którego lubisz, jeśli nie jest dość męski, itd.