Jaka była najbardziej żenująca i januszowa propozycja pracy, jaką dostaliście? Ja raz poszedłem do janusza produkującego meble na rozmowę o "pracę biurową" - okazało się, że miałbym zajmować się papierami, fakturami, kontaktem z klientami, ogarnianiem social mediów firmy, a jak się dowiedział, że coś tam lekko liznąłem html/css na studiach, to mu się tak oczka zaświeciły, bo mógłbym spróbować postawić nową stronę firmy jak nie będę miał innych palących zajęć (XD) No
lysyzlombardu
lysyzlombardu