Wpis z mikrobloga

@Cogito-sum Nie chodzi o szwendanie się po podejrzanych miejscach, tylko zwykły powrót ze szkoły. Wystarczyło zostać na jakimś kółku czy SKS i już było strach wracać. A że mieszkałem w średnim mieście, to to "bogacenie się" dotarło do mnie dopiero ok. 2005-2007.
  • Odpowiedz
w 1993 nawet nie wiedziales o zadnej przestepczosci


@voov100: póki sam nie dostałeś w-------u wracając do domu

a bezrobocie to cie nie interesowalo bo siedziales na przyrce.


@voov100: ale twoich rodziców już tak - i to na pewno miało pośrednio wpływ na ciebie
  • Odpowiedz
jak milenials urodzony w 1993 nawet nie wiedziales o zadnej przestepczosci, a bezrobocie to cie nie interesowalo bo siedziales na przyrce.

9/11 to w ogole abstrakcja jakas zeby wspominac w polsce xD


@voov100: banan z dobrego domu detected
  • Odpowiedz
zaczepiany przez bandy starszych pytających "za kim idziesz", pytających o moje problemy i wyzywających od ostatnich bez żadnego powodu.

@Damasweger: potem te same jednostki wyjechały do zgniłego zachodu i się trochę uspokoiło. Cywilizacja też postąpiła i jest ich zwyczajnie mniej.
  • Odpowiedz
a bezrobocie to cie nie interesowalo bo siedziales na przyrce.


@voov100: Taa, tylko jak z tego powodu jedynym posiłkiem w ciągu całego dnia były cztery kromki chleba z margaryną do pieczenia i musztardą to wychodziło na to, że jednak interesowało.
  • Odpowiedz
jak milenials urodzony w 1993 nawet nie wiedziales o zadnej przestepczosci, a bezrobocie to cie nie interesowalo bo siedziales na przyrce.


@voov100: Co to za p---------e xD
Ja urodziłem się w 91 i wiedziałem o przestępczości, bo była k---a wszędzie. Dzielnice, na które nie można wchodzić, które były miejscem ogromnej patologi. Wcale tego nie było widać jak się chodziło do podstawówki lub gimnazjum później i wcale to też nie odbijało
  • Odpowiedz