Wszyscy pięknie łykają, a jak było rzeczywiście wiedzą tylko te "ciężko ranione" psy oraz ten Ukrainiec. Jak znam życie i "prawdomówność" polskich gównofunkcjonariuszy pewnie było diametralnie inaczej i wcale bym się nie zdziwił, gdyby jakimś cudem wyszło nagranie że Ukrainiec działał w obronie koniecznej, gdy go tamci np. chcieli spacyfikować bo nie chciał się wylegitymować.
Latanie samolotami pasażerskimi to horror. Ścisk, gwar, duchota, ciasnota, drzące japę dzieci, kolejki i oczekiwania na lotnisku, odprawy, zakazy i inne chooje muje.
Nie rozumiem zupełnie tego jak dzisiaj, gdy nawet głupia zabawka czy gadżet nie wspominając o maszynach czy autach są naszpikowane finezyjną elektroniką a fundamentalna kwestia jak jakość rzek nie może być monitorowana na bieżąco w czasie rzeczywistym i zdalnie (np. przez gps)? W głupim siniku spalinowym jest "milion" czujników a nie mogą być na głównych rzekach w Polsce co np. 20km.
Problem polega na tym że w polsce podaje się ceny i zarobki w złotówkach, a tak naprawdę ceny są w euro i teraz trzeba by zarobki również były w euro. Przecież te całe wielkie 5k to obecnie nieco ponad 1000 euro. Więc co? Dużo? Popieram młodych - nie dają sobie dmuchać w kaszę, bo moje pokolenie to banda potulnych pachołków.
Dokładnie połowa z tych 15 tys zł. 7-8 tys zł tyle realnie jest na rękę za miesiąc nie pracy a harówy, gdzie tyrasz od 13 do 15h dziennie, śpisz w aucie o rozmiarach mniejszych niż połowa więziennej celi i to pod warunkiem że znajdziesz miejsce na oszczanym parkingu, gdzie upał, smród i hałas umilą Ci ten wspaniały wypoczynek i sen. Jestem z branży i dużo by o tym gównianym zawodzie pisać, ale
Nie jestem ekspertem ale uważam to latanie na szmacie za zdecydowanie bardziej ryzykowne niż np. na lotni. Lotnia ma konstrukcję a tutaj de facto tylko sama szmata i plątanina linek. Lotnia chyba też będzie bardziej odporna na podmuchy wiatru czy uskoki powietrza, skrzydlo się nie podwinie a co najwyżej powali się na którąś stronę i pewniej łatwiej będzie wyprowadzić.
Kompletnie nie rozumiem działań Ukraińców - z jednej strony nie chcą być po ruskim butem, a z drugiej strony pchają się do UE by finalnie być pod ruskim butem.