W sumie policzmy murzynow na euro (mulatów pokroju musiali, bellinghama itd też liczę) Niemcy 5 Hiszpania 2 Anglia 10 Polska 0 (hurra husaria) Turcja 0
Po ponad dziewięciu latach sąd wydał postanowienie w sprawie wniosku o służebność drogi koniecznej, złożonego przez sąsiada przeciwko mnie, gminie, i jeszcze jednemu sąsiadowi. Na ogłoszeniu postanowienia byłem tylko ja i wnioskodawca. Nie było żadnych niespodzianek. Sąd zasądził drogę konieczną o szerokości 8m przez 2 działki gminne i pole mojego sąsiada w kształcie pokrywającym się z planem zagospodarowania przestrzennego. Za pierwszą działkę gminną nie sąd zasądził opłaty, za działkę, którą niedawno sprzedałem gminie sąd zasądził wynagrodzenie 6k zł dla gminy i za zajęcie pola sąsiada 35k zł jednorazowo dla sąsiada. Koszty te ma ponieść wnioskodawca w terminie 30 dni. Teraz pozostaje czekać na uprawomocnienie lub jakiś sprzeciw wniesiony przez którąś ze stron. W sumie to największy wygryw ma chyba gmina. Nie spotkały jej żadne konsekwencje z tytułu narobionego bałaganu a jeszcze zarobiła 6k za służebność na działce, która i tak miała być drogą. Pozostali uczestnicy chyba nie mogą czuć się jednoznacznie usatysfakcjonowani. Sąsiad z zajętym kawałem pola dostanie kilka zł i obciążenie w księgach wieczystych. Być może będzie teraz chciał sprzedać gminie ten fragment i zarobić podwójnie, ale czy gmina nadal będzie zainteresowana zakupem? Wnioskodawca po 9 latach sprawy wciąż nie ma solidnej drogi, a dodatkowo będzie go to sporo kosztowało. Ja w sumie też jestem nieco zawiedziony, bo jeśli nie ma drogi, to nie mam możliwości kolejnego podzielenia pola na działki. Poza tym następny sąsiad z działką bez drogi podobno już się szykuje do wniosku o drogę konieczną. Ciekawe co z tego wyjdzie :)
Z różową powoli szykujemy ślub i wesele. Jak na razie wczesny etap i pojechaliśmy oglądać jedną sale. Na miejscu właścicielka zaproponowała kawę lub herbatę zanim zaczniemy rozmawiać. Po zapoznaniu się z ofertą i obgadaniem jak to tam wygląda właścicielka wystawiła nam rachunek za herbatę i kawę xD #wesele #rozowepaski #niebieskiepaski #zwiazki
Chłop sie postarał, zrobił jedzenie swojej pani a ta do niego z mordą. Po c--j wy jesteście w związkach z takimi wiecznie niezadowolonymi zrzędami? Ten typ streamuje na twitch i ta kobieta regularnie go poniża i regularnie wszystko jej nie pasuje i wiecznie ma skwaszoną morde i zrzędzi. Czy naprawde potrzeba wsadzenia raz w tygodniu po ciemaku swojej parówki w gumie w leżącą marudzącą kłodę z wieczną mordą srającego kota jest taka
Po trzech tygodniach pracy z hindusami jestem kompletnie rozje_bany, serio. Człowiek siedzi w branży już tyle lat ale nigdy jakiejś większej styczności z nimi nie miałem aż do teraz. Nieogar wykraczjący poza skale, kompletnie nic nie robienie albo robienie zadania na 30 min w ciągu dwóch dni i w dodatku źle i po łebkach ale najgorsze jest nagminne kłamanie co doprowadza mnie już do szału. Dołączyłem do projektu ale dopiero na miejscu
@Kermii: Oni mają w kulturze takie coś, że nie przyznają się że czegoś nie wiedzą, albo czegoś nie zrobili. Dla nas to wygląda jak kłamanie w żywe oczy, ale u nich to jest standard