Wpis z mikrobloga

Po trzech tygodniach pracy z hindusami jestem kompletnie rozje_bany, serio. Człowiek siedzi w branży już tyle lat ale nigdy jakiejś większej styczności z nimi nie miałem aż do teraz. Nieogar wykraczjący poza skale, kompletnie nic nie robienie albo robienie zadania na 30 min w ciągu dwóch dni i w dodatku źle i po łebkach ale najgorsze jest nagminne kłamanie co doprowadza mnie już do szału.
Dołączyłem do projektu ale dopiero na miejscu się dowiedziałem, że będę leadował grupię 4 hindusek. Pracują dla tej firmy ~2 lata, porzedni manager chyba też miał #!$%@? i ich nauczył takiego luzu i bimbania na wszystko. Staram się być optymistą w każdym aspekcie życia ale serio... nie wiem czy leadowanie tego zespołu ma szanse się udać.
Jak macie jakieś porady co na nich działa to chętnie przyjmę wszystkie tipy ( ͡° ͜ʖ ͡°)
#testowanieoprogramowania #programista15k #programista25k #pracbaza
  • 110
  • Odpowiedz
@Kermii: Oni mają w kulturze takie coś, że nie przyznają się że czegoś nie wiedzą, albo czegoś nie zrobili. Dla nas to wygląda jak kłamanie w żywe oczy, ale u nich to jest standard
  • Odpowiedz
i ich nauczył takiego luzu i bimbania na wszystko. Staram się być optymistą w każdym aspekcie życia ale serio... nie wiem czy leadowanie tego zespołu ma szanse się udać.


@card_man: Też miałem taką sytuację. Senior hinduski ciemna masa. Powiedziałem że to co zrobił to wstyd to poszedł sie poskarżyc managerowi.

@Kermii Przez pierwsze pół 6-12 miesięcy bardzo mi zależało i wkurzało mnie to hinduskie towarzystwo, ale potem mnie nauczyli żeby się
  • Odpowiedz
  • 74
@Kermii: tobie też widzę brakuje luzu. może dostałeś tych hindusów, żebyś ty się czegoś od nich nauczył, a nie oni od ciebie?
  • Odpowiedz
  • 21
@henk: Nie brakuję mi luzu i nie mam kija w dupie nastawionego na śmieszne KPI czy inne korporacyjne gówno wyznaczniki efektywności (btw to nie jest korpo a firma produktowa). Wyznaje jednak zasade, że jak jest robota to jest robota i ma być zrobiona, tyle i aż tyle.
  • Odpowiedz
@Kermii: moze zabrzmi to brutalnie ale nie mozesz traktowac ich jak sam bys chialbyc traktowany. tylko kontrola, mikromenagment i mega dyscyplina i ciagla weryfikacja. stanowczy ton na styku z podniesionym glosem.
nie traktuj ich z zaufaniem, po kazdej niedowiezionej rzeczy ma byc bura.
po tym wszytskim jak sa kompetentni ale leniwi to moze bedziesz mugl liczyc ze co bedzie robione. jak sa leniwi i niekompetenti to niestety musisz sie pogodzic z
  • Odpowiedz
@fastmotion: Aż mi się przypomniały czasy pracy z Grekami ( ͡° ͜ʖ ͡°) Dostępni byli na max. 2 godziny dziennie, a największe harpagany przez kilka dni komputera nie włączały, nie biorąc oczywiście wolnego.
  • Odpowiedz
@Kermii:
Z mojego wieloletniego kontaktu z Hindusami zarówno na stopie zawodowej jak i prywatnej.
1. To jest kultura domyślająca się, oni NIGDY nie dopytają, zrobią tak jak zrozumieją. Musisz dokładnie opisywać taski, tak, żeby nie było niedomówień i aby był tylko i wyłącznie jeden sposób na interpretacje. Dodatkowe punkty jak masz opis jak sprawdzić, że jest zrobiony task poprawnie, dobre definition of done. To samo tyczy się instrukcji i dokumentacji.
2.
  • Odpowiedz
@diarrhoea: dokładnie takie coś. Zaczynają robotę o 10:00 i od razu wychodzą na lunch, minimum 2.5h bo jadą zbiorkomem do knajpy przez pół miasta chociaż pracują w samym centrum lizbony. Po lunchu w teorii jest powrót do pracy ale w praktyce żaden nawet na wiadomość nie odpisze, ruszają tylko myszką co jakiś czas żeby mieć zielony status w teamsie i udawać że coś robią. Kompetencji zero bo w kraju zostały same
  • Odpowiedz
  • 24
@Balactatun

@Kermii: Oni mają w kulturze takie coś, że nie przyznają się że czegoś nie wiedzą, albo czegoś nie zrobili. Dla nas to wygląda jak kłamanie w żywe oczy, ale u nich to jest standard


U azjatów też tak jest (przynajmniej Chińczyków). Masakra jakaś.
  • Odpowiedz
Wyznaje jednak zasade, że jak jest robota to jest robota i ma być zrobiona, tyle i aż tyle.


@Kermii: A po #!$%@?? Płacą ci za przejmowanie się? ( ͡° ͜ʖ ͡°) Jak ktoś się #!$%@? to mówisz że nie robią needfull i tyle.
  • Odpowiedz
  • 13
@Kermii

@henk: Nie brakuję mi luzu i nie mam kija w dupie nastawionego na śmieszne KPI czy inne korporacyjne gówno wyznaczniki efektywności (btw to nie jest korpo a firma produktowa). Wyznaje jednak zasade, że jak jest robota to jest robota i ma być zrobiona, tyle i aż tyle.


Uuu rasizm. Trzeba uszanować różnice kulturowe a nie tak po europejsku wymagać wypełniania obowiązków! Opresja białego człowieka nad hindusami trwa!
  • Odpowiedz
@Kermii:
Pogadaj z menadżerem żeby ci załatwił szkolenie z różnic kulturowych, serio. Hindusi mają zupełnie inny sposób postrzegania świata (np. dla nas micromanagement to dowód że szef nam nie ufa, dla nich to norma i sposób pokazania które zadania mają priorytet) i zarządzanie nimi bez zrozumienia tego czy choćby świadomości na co kłaść nacisk to faktycznie mordęga.
  • Odpowiedz