chciałbym zobaczyć reakcje na żywo jakiegoś studenta czy innego kuca, który pracuje u mentzena jako specjalista za hehe rynkową stawkę tj. 6k brutto (przecież ma dopiero 3 lata doświadczenia!) i właśnie wrócił z obowiązkowych nadgodzin na chatę, ucieszony że jeszcze pewnie trochę czasu i będzie zarabiał dwa razy tyle (tak myśli w swoich fantazjach, z obaw o przyszlosc nawet nie sprawdzil potencjalnego rynku)
Czemu wśród Polaków jest ciągła narracja, że prawo jazdy i własny samochód to jest rzecz pierwszej potrzeby i jak ktoś tego nie posiada, to jest zrównywany z jakimś inwalidą. W pełni się zgadzam, że samochód to jest ważna rzecz i warto ją mieć, ale jeśli nie mieszkasz na jakiejś zabitej dechami wsi, to nie jest ona niezbędna. Sam pochodzę z mniejszej miejscowości, gdzie bez samochodu faktycznie jest ciężko, ale teraz od 5
Dla większości bez dzieci auto w dużym mieście to zwykła wygoda i w dużej części mały ale jednak egoizm. Z tego posta dowiesz się, że w c--j ludzi jest podobno aktywnych, co tydzień jeżdża w góry, ze sklepu to targają kule, które pudzian podnosił na zawodach, a w zbiorkomie panuje hiv i inna strefa czasowa. Autem jest zwyczajnie wygodniej i póki budżet się spina (niezależnie od tego, czy jest to optymalne finansowo,
@CREATE_USER: tak jasne, typowy polak robak to nie potrafilby obliczyc ile może szacunkowo na danej trasie zyskać na takich manewrach ale już widzę jak to szalona chęć optymalizacji czasu nimi gna a nie jakies pierwotne instynkty. Z--------a taki, wyprzedza pod gorke, na zakręcie, przez co musisz myślec za niego ty i typ jadący z naprzeciwka, bo inaczej was pozabija a on bardzo by tego przecież nie chciał, a potem w
Taka by dla chłopa starczyła. Nie musi mieć DRO ani markowego falownika wektorowego - byle miała niewytarte łoże i małe luzy.
A brutalna rzeczywistość jest taka, że najlepsze tokareczki zostały już wyniesione przez Januszy, kołchoźników-przodowników, dzień po upadku lokalnego kołchozu - żeby można było dorobić se na fuchach po godzinach, Areczku.
Chłopu zostały stare, rozklekotane rumple w cenie złomu na OLX-ie lub geomaxxing i zakup na Aliexpress nowego, na start niesprawnego śmiecia o zabawkowych
@Kierownik_PGR-u: ja bym o olxie zapomniał, bo polak woli nie sprzedać niż musieć sprzedac za mniej niż mu się wydaje. Odwiedzisz sekcje tokarek na olxie to w cenie sprawnego małego chińczyka z bajerami, częściami zamiennymi, możesz kupić coś co ma podobne wymiary, za to nie ma tool postu i jest tokarką do drewna spawaną z kilku kawałków metalu w 98 przez dziadka/ojca. Naprawdę większość tych ofert to jest cyklicznie wystawiany
Często jak słyszę, że ktoś studiuje i pracuje to mam w głowie wyobrażenie, że jest na kierunku, na którym wystarczy obecność, albo nawet i nie, żeby zaliczyć większość przedmiotów i nie wymaga on pracy własnej. Wzięło się to stąd, że jak sam byłem na studiach, to pochłaniały one tyle pracy i wkładu własnego po godzinach, że dorzucenie do tego jeszcze pracy było moim zdaniem niemożliwe. A ci, którzy próbowali pracować, to albo
C---a wynoszą z tych studiów poza papierem jak się uda, a potem weź dealuj z takim tumanem gdzieś w pracy. Na zarobku i doświadczeniu zawodowym też się nie skupią, no bo przecież to najczęściej jakieś podstawowe fizyczne rzeczy.
po skończeniu kierunku pod względem przydatności skończysz sporo niżej niż jakiś kolega, który się nie przykładał, ale w tym samym czasie pracował. Taki ktoś sobie potrafi w pracy rozłożyć czas, współpracować
tyle że te kawalerki 20-25m to dziwnym trafem kosztują prawie tyle samo co 30-40, wynajem podobnie. Kto wynajmuje kawalerke 22m2 za 2000zl, jak moze za 2500 wziac 35? Polak i tak kupi, a cena na metrze 25% do góry xD
@Salomonthekrol: prosta sprawa, ja zawsze koledze leje 5 litrów dimera przy każdej zmianie chłodziwa (nazywam go Shrek). Chłodziwo robi się zielonkawe i mam pompę przez jakieś 5 minut że to bagienna maszyna, a narzędzia zmienia osioł zamiast chwytaka. Potem już z górki, zaczynają swędzieć oczy, boleć płuca, na końcu boli nas krew i myk 3 dni wolnego na katastrofe ekologiczną
@editores: Typie największe korporacje w USA z takim progiem wejścia, że bys się do nich nigdy nie dostał, wystawiają tysiące wiz H1B, mimo że mają dostępnych do zatrudnienia specjalistów i absolwentów najlepszych uczelni na świecie u siebie w kraju xD. Hindus zrobi coś gorzej od ciebie za 1/3 wyplaty i jakie masz argumenty za zatrudnieniem ciebie? bedziesz wciskal januszowi ze jestes nadczlowiekiem xD?
@thewatchmaker: Jest stresująca, brudna i męcząca. Ogólnie jak chcesz zarabiać więcej niż minimalna, to musisz być ustawiaczem albo programistą, albo ustawiaczem i programistą. Jak jest dużo pracy, to rzeczy trzeba robić szybko, często pracuje po 10h a potem sobota (pracodawcy się opłaca, bo praktycznie wszystko ponad minimalną mam w "premiach"). Twojego szefa nie obchodzi jak jesteś zmęczony i jak się czujesz. Przygotuj się na to, że będziesz pracował z ludźmi
początkujacy minimalna, im dalej w las tym więcej premii od absencji chorobowej xD. Ja zarabiam troche ponad 5 bo wzialem jeszcze obowiazki brygadzisty i robie inne śmieszne rzeczy na dziale, ale bez premii uznaniowych to może z 4,2k netto wychodzi? Ogolnie nie mam duzego doswiadczenia jeśli chodzi o rynek, ale jak szukałem zamiennika, to zwykle rozmowa wyglądała tak, że przyszły pracodawca utrzymywał, że mam bardzo fajne CV i dobrze wypadłem na rozmowie,
Jak mogę zrobić sobie w miarę szybko jakieś wykształcenie techniczne żeby móc pracować jako Operator CNC. W ogłoszeniach o pracę nie wymagają doświadczenia tylko właśnie to wykształcenie, umiejętność czytania rysunków technicznych itp. Są jakieś kursy albo coś w tym stylu, które można zrobić zaocznie?
@Leotard00 Nie potrzebujesz wykształcenia, jest pewnie mile widziane, bo costam mogles miec wspolnego z rysunkiem. Do czytania rysunku nie potrzebujesz kursu, jako operator to sobie ogarnij oznaczenia, tolerancje, chropowatości, gdzie masz tol. ogolna. Minimum do ogarniecia gdzie na swoim detalu masz wymiar z rysunku i czy powierzchnia jest dobra. Do tego gwinty, jaki jest trapezowy i tyle chyba. Reszte cie doucza na stanowisku w 2 dni, a jak sam nie wiesz
@szzzzzz Nie katuja. Mialem 19bmi i jadlem 1300kcal na redukcji. Katorga bylo przejscie 2km, gdzie po wejsciu na 2,5 biegalem pol maraton ponizej 2h. Tu nie chodzi o magiczna genetyke. Gdyby tak bylo to jak wyjasnisz ze przodkowie chudych ludzi przetrwali ubogie okresy i nie zostali wyparci przez tych co lepiej uzyskuja, magazynuja i uzytkuja energie? Na przestrzeni ostatnich 10k lat duza czesc ludzkosci zaczela trawic laktoze w wieku doroslym, bo
Nigdy nie rozumiałem zachwytu nad sylwetką Ryana Goslinga z filmu Crazy stupid love. Pamiętam filmową reakcję Emmy Stonę, która prawie zemdlała i potem pytała "czy ty jesteś sfotoszopowany?" I generalnie w internecie podobnie - kobiety i nie tylko odbierały tę sylwetkę jako jakiś opus magnum męskiej kulturystyki, niedościgniony ideał itp. No i ok, wygląda dobrze, pewnie dla wielu zwyczajnych kobiet to spełnienie marzeń mieć faceta tak wyglądającego. Ale ja tak patrzę na
#bekazprawakow #bekazkonfederacji #bekazpisu #polityka
źródło: image
Pobierz