Czy czasem odsprzedaż biletów nie jest nielegalna?
Miesiąc temu ogłoszono sprzedaż biletów na Cigarettes After Sex. Niestety dopiero dziś się dowiedziałam o ich trasie, mimo że od paru lat ich wyczekuję.
Na jednej ze stron znalazłam cenę 200 zł za płytę.
"Za bilet na płytę zapłacimy od 208,95zł, a wejściówki na trybuny to koszt od 219,45zł do 240,45zł. Patrząc na inne koncerty w warszawskim torwarze to są to dosyć standardowe ceny."
Nigdzie
Miesiąc temu ogłoszono sprzedaż biletów na Cigarettes After Sex. Niestety dopiero dziś się dowiedziałam o ich trasie, mimo że od paru lat ich wyczekuję.
Na jednej ze stron znalazłam cenę 200 zł za płytę.
"Za bilet na płytę zapłacimy od 208,95zł, a wejściówki na trybuny to koszt od 219,45zł do 240,45zł. Patrząc na inne koncerty w warszawskim torwarze to są to dosyć standardowe ceny."
Nigdzie
Jak w praktyce przebiega taka transakcja? Wystarczy ze prezydent podpisze umowe zakupu, czy wymagana jest tez zgoda jakiejs instytucji czy rady czy czegos?
No i jak przebiega platnosc? Wystawiany jest czek, czy idzie przelew, czy konwojuje sie gotowke, czy jak? I placi sie od razu pelna kwote czy w jakichs ratach?