Aktywne Wpisy
CalibraTeam +540
Z ogromną przykrością patrzy się na te wypłaty po przekroczeniu 2 progu podatkowego. Człowiek zadaje sobie pytanie: ale dlaczego? Te 8-10k netto miesięcznie robi ze mnie jakiegoś bogola? Nawet mnie nie stać na nowy samochód, towary w markietach przeglądam 10 razy czy na pewno promocja jest... i co i teraz nagle pod koniec roku stałem się jakimś rokefelerem żeby takie podatki płacić (*a przepraszam rokefeler takich wysokich nie płaci, tylko robak płaci)
Ana77 +88
Pozdrawiam wszystkich sfrustrowanych ludzi, którzy właśnie siedzą sami w chacie przed komputerem, jedzą słodycze i nie chce im się nic konkretnego robić.
Byłam po pracy na małych zakupach na które chodzę prawie codziennie w pobliżu domu.To jest jedyne moje "wyjście", tak to chata albo praca.Idą tam jak na spacer - zastanawiam się co kupić, ugotować, oglądam.Jutro będę robić sushi.
Pooglądałam szczęśliwe pary, dzieci, fajnych facetów i drogą biżuterie. I siedze sfrustrowana swoją
Byłam po pracy na małych zakupach na które chodzę prawie codziennie w pobliżu domu.To jest jedyne moje "wyjście", tak to chata albo praca.Idą tam jak na spacer - zastanawiam się co kupić, ugotować, oglądam.Jutro będę robić sushi.
Pooglądałam szczęśliwe pary, dzieci, fajnych facetów i drogą biżuterie. I siedze sfrustrowana swoją
#budujzwykopem #nieruchomosci
Budowa dla mnie była...
@Wredna_pomarancza: Mojego stolarza brama uderzyła w piatek, W poniedziałek rano obiecywał potwierdzic jeden temat do konca dnia. Oczywiscie do dzisiaj brak kontaktu (。◕‿‿◕。)
Najgorszy był elektryk "z polecenia" od rodziny. Najgorszy partacz, jakiego widziałem. I wcale nie był tani. Ech. Wykopałem go z budowy i zaprosiłem zwykłego z ogłoszenia, zrobił 10x lepiej.
Jeśli chodzi o budowe domu to z tego co widziałem po znajomych źródła frustracji są zasadniczo dwa
- niesolidni podwykonawcy lecący w kulki
- zakładanie optymistycznych budżetów bez marginesu
Cała logistyka, dogadywanie fachowców etapami, wyceny, rozmowy i spotkania z każdymi - było to spoko i dużo wiedzy mi dało.
Jednak potem zawsze wchodzi przekładanie terminów, odwalanie fuszerki, próby naciągnięcia na hajs, narzekanie fachmanów na wszystko co wcześniej zrobione i to człowieka po prostu denerwuje.
@thorgoth: oj tak, wielokrotnie rozmawialem ze znajomymi i pytałem jak duże marginesy przyjeli. Bardzo często nie przyjmowali żadnych ( ͡º ͜ʖ͡º) a czasami tez zakładki muszą być bardzo duże, kiedy okaże się, że ktoś nam cos s--------ł. Zaliczka wpłacona, a ktoś nowy musi jeszcze po nim robotę poprawić.
@Wredna_pomarancza: tak, zgadzam sie w 100%. W moich doświadczeniach najbardziej sprawdzali sie hydraulicy i elektrycy. Słowni, szybko chcieli domknąć tematy i leciec gdzie indziej. Robota zrobiona zawsze conajmniej przyzwoicie. Stolarze straszne paproki, brak kontaktu, często niechęc do podjęcia się czegoś odrobine bardziej wymagającego
( ͡° ͜ʖ ͡°)
@AbyssWatcher2137: I potem jest 3000 z metra minimum.... ;) nie ma większego raka od projektantek wnętrz
wszystko będzie absurdalnie drogie, a "zaufana ekipa" robi w cenie 300% rynkowej
Ale fakt, wykańczanie ssie.
Mimo wszystko jest to bardzo męczące psychicznie ( ͡° ͜ʖ ͡°)
@Yuri_Yslin: Nie musi być tak źle. Zależy od tego kogo weźmiesz. Niemniej z moich doświadczeń, mieszkania/domy po przynajmniej *przyzwoitej* projektantce wyglądają zdecydowanie lepiej od tego co ktoś zrobil podlug "tak mi sie wydaje i pani w casto podpowiedziala".
@Sabarolus: Dla mnie wyglądają jak coś z katalogu. Ładne i niepraktyczne. Na dodatek każdy z tych projektantów robi dokładnie to samo. Mieszkanie od projektanta widać od razu, bo niczym się nie różni od 4908650932 innych ;)
Plus, OK, salon można zrobić w 100%,
@AbyssWatcher2137: Q--a, ja projekt budowalny indywidualny za niecałe 6000 zrobiłem, a tam jest 50 stron, rysunki i obliczenia. Paniusia projektująca ustawienie narożnika w salonie = 16000 xDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDD