Wpis z mikrobloga

Ciekawy wnosiek ktoś rzucił w radiu. Problem z polską literaturą klasyczną na lekcjach polskiego jest też taki, że lekcje polskiego nie są zintegrowane z lekcjami historii.

Ciężko odnaleźć się w tych lekturach powiązanych z historią Polski, jeśli nie przerabia się tego na lekcjach historii. Jakieś połączenie tego by mogło zwiększyć ogólną efektywność zdobywania wiedzy i rozumienia.

#ksiazki #historia #szkola
  • 107
  • Odpowiedz
  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach

@karamba16: no zweryfikowałem i dalej zdanie "polska szlachta była negatywnym ewenementem w skali europy" nie znaczy, że gdzieś indziej szlachta była pozytywnym ewenementem xd tym bardziej, że nigdzie indziej nie było takiej szlachty jak w polsce (i dlatego właśnie użyłem słowa ewenement, które oznacza coś unikalnego)
to trzeba mieć chyba szurskie predyspozycje, żeby inaczej rozumieć to zdanie xd
  • Odpowiedz
@LuznaPusi:

polska szlachta była ewenementem w skali europy i to negatywnym ewenementem


Co to znaczy że "polska szlachta była ewenementem w skali Europy"? Możesz wytłumaczyć? Pod jakimi względami była ewenementem? I czemu "negatywnym"?

Bo jak dla mnie ewidentnie palnąłeś głupotę i teraz próbujesz robić fikołki, tylko się pogrążając xD
  • Odpowiedz
@solejukowski: Serio? To się tłucze już od dawna, że zajęcia powinny być blokami i bez podziału które to polski, historia, wiedza o kulturze (o ile wok jeszcze istnieje), tylko każdą epokę omówić całościowo. Ale to bez sensu, bo tyle zmian to nie.
  • Odpowiedz
@TypowyDaltonista:

klasy 4-6 lecisz tematy od starożytności po 2WŚ, 1-3 gimnazjum lecisz od starożytności po 2WŚ, w szkole średniej lecisz od starożytności po 2WŚ


To też istotna kwestia - w kółko omawianie tego samego i najwięcej czasu poświęcone jest starożytności, średniowieczu oraz nowożytności, a najmniej wojnom światowym i współczesności, które są omawiane późną wiosną kiedy dzieciaki mają już gdzieś szkołe, wchodzą hormony i rozpiera je energia. Historia jest położona po
  • Odpowiedz
  • 1
zgadzam się, jestem fanem polskiej tradycji i kultury, ale zawsze zastanawiało mnie, dlaczego


@TypowyDaltonista Zapytam bez złośliwości. Naprawde mnie to ciekawi, a nie jest to szpilka, choć może tak zabrzmieć.

Na czym polega bycie fanem, gdy się nie zna podstawowych zagadnień?
  • Odpowiedz
@LuznaPusi: Każda szlachta uważała, że jest najlepsza i im się wszystko należy, tu nasze orły nie były wyjątkiem ( ͡º ͜ʖ͡º). Takie wpływy zdobyli z powodu szeregu królów, którzy po kolei nadawali im różne przywileje w zamian za np. zagwarantowanie wstępu ich potomka na tron albo zachęcenia krnąbrnych arystokratów do np. udziału w wojnie. Potem zostało to wszystko przyklepane, utrwalone i zabetonowane mniej więcej aż
  • Odpowiedz
@solejukowski Absolutnie nic by to nie zmieniło, dzieciaki nie czytają lektur bo nie rozumieją kontekstu historycznego (powiedziałbym nawet że mają to kompletnie w p-----e, może poza jakims 2% gaśniczek czy innych young konfederdatow) tylko dlatego że omawianie lektur polega na zakuciu 2137 bezsensownych detali i opisaniu co autor miał na myśli i jakiś jest przekaz lektury (ale pod warunkiem że trafisz w klucz)

Fakt że 90% polonistek jest solidnie p----------e też
  • Odpowiedz
@LuznaPusi: kogo uczono o tym, ze szlachta to bylo cos zajebistego? Bo to nie w polskiej szkole raczej, od zawsze idee przywilejow szlacheckich w zamian za poparcie do korony bylo czyms jednoznacznie negatywnym, kupczeniem, korumpowaniem. Pomijam juz skrajnosc typu liberum veto.
  • Odpowiedz
Problem z polską literaturą klasyczną na lekcjach polskiego jest też taki, że lekcje polskiego nie są zintegrowane z lekcjami historii.


@solejukowski: To pewnie dlatego, że jest debilem. Lekcje polskiego i historii są powiązane, a w teorii powinny iść równo według historycznej osi czasu. Problemem jest mała ilość lekcji historii w szkołach, bo często to się znacznie przesuwa. A to choroba nauczyciela, jakieś święto czy inna impreza i godziny uciekają ¯\(ツ)/¯
  • Odpowiedz
@solejukowski: a nawet zakładając, że lekcje polskiego byłyby "zintegrowane z lekcjami historii", przecież to w żaden znaczny sposób nie zmieni podejścia uczniów do lektur, bo dalej są one tak samo nudne i nieprzydatne w codziennym życiu i przyszłej pracy. Zwyczajnie nie są one warte poświęconego czasu. Żadna reforma szkolnictwa nie sprawi, że rozlazłe gunwa jak "Nad Niemnem" staną się przydatne.
  • Odpowiedz
nie oglądałeś tego filmu,


@TypowyDaltonista: niestety ale ten materiał jest oparty o bajkopisarstwo Janickiego, który jest dnem a nie historykiem i przez to materiał ma zerową wartość historyczną.
  • Odpowiedz
@LuznaPusi: Ad.1 tak realnie to do 8%, ale to już bardziej czepialstwo.
Ad. 2 lol, nie xD sarmatyzm to XIXw. O swojej zajebistosci byli przekonani równie mocno, co reszta towarzystwa w Europie czy na świecie. Specjalnie się na tym tle nie wyróżniali.
Ad. 3 ja jednak wolałbym żyć w państwie, gdzie nie idzie się pod katowski topór, bo gościowi z koroną coś się ubzdurało. Absolutyzm to tak fajnie brzmi- mocna
  • Odpowiedz