Wpis z mikrobloga

Pytanie do osób pracujących. Czy macie siłę i chce Wam się po pracy spotykać ze znajomymi? Ja odkąd pracuję 8h codziennie, jedyne o czym msrze po wyjściu z kołchozu to poleżeć, odpocząć w samotności. Jak tu dbać o znajomych, skoro każde wyjście sprawia że mam poczucie straty czasu i myśl że po powrocie już nie będę miala na nic czasu, poza szybkim umyciem się i pójściem spać, jest dołująca. #pracbaza #praca #doroslosc #introwertyzm #spanko #zycie #etat #znajomi #przyjaciele #czaswolny #ankieta #logikaniebieskichpaskow #logikarozowychpaskow

Po pracy

  • Mam siłę, chętnie często spotykam się ze znajomymi 24.4% (189)
  • Nie mam siły, nie chce mi się i rzadko się spotyka 67.8% (525)
  • Inne... skomentuj 7.8% (60)

Oddanych głosów: 774

  • 48
  • Odpowiedz
  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach

każde wyjście sprawia że mam poczucie straty czasu


@costusmierdzi: a w domu co robisz? Siedzisz na wykopie, oglądasz filmy w internecie? To nie sprawia, że masz poczucie straty czasu?
  • Odpowiedz
@costusmierdzi: Praca i bieżące obowiązki sprawiają, że zazwyczaj nie mam na nic ochoty ani wręcz siły. Zauważyłem, że za dodatkowe prace (jakieś porządki w ogrodzie, składanie mebli itp.) i rozrywki (rower, planszówki, ksiażki, nawet gry komputerowe) biorę się chętnie wtedy kiedy mam wcześniej 2-3 dni wolnego od pracy. Dopiero wtedy odzyskuję energię i chęci.
  • Odpowiedz
@costusmierdzi Mam tak samo mimo, że pracuję w branży IT. Jakoś tak zmenczon i śpiąc po 8 godzinach klikania w gombuder. Nic się nie chce, wykąpię się i zawinięty wole pograć na gombuderze, film obejrzeć lub podźwigać żelastwo w swojej chłopskiej krypcie.
  • Odpowiedz
@costusmierdzi: nie mam się spotykać z nikim bez względu na to czy pracuję z biura czy pracuję z domu czy mam wolne, ugułem prawie wcale nie mam potrzeby spotykania się z kimkolwiek

a po pracy nawet nie czuję się zmęczona (odpowiadam na maile w biurze obsługi klienta)
  • Odpowiedz
@costusmierdzi ja pracuje 50h tygodniowo na etacie, wracam koło 16 do domu i robie coś na ogrodzie, pogrzebie przy aucie. 2 weekendy poświęcam na swój biznes (na tygodniu czasem tez) a pozostałe 2 weekendy w miesiącu spędzam czas z różową zwoedzajac plaże, klify i inne zamki ( ͡º ͜ʖ͡º)

Mam 36 lat i z 10 kg nadwagi xD
  • Odpowiedz
@costusmierdzi: raz w tygodniu, w piątek, jak sam Pan Bóg przykazał, trzeba się zobaczyć z przyjacielem, wypić piwerko, ale nie na mieście, tylko w domu, jak cywilizowany człowiek.
  • Odpowiedz
@Bpnn: no nie mam poczucia straty czasu, bo dla zdrowia psychicznego potrzebny jest czas kiedy nie musisz z nikim gadac, wysilać się, możesz pomyslec o swoim zycku, poczytać coś, chill
  • Odpowiedz
@maciejj: no właśnie dobrze jest się skupić na jakiejś najbliższej przyjaźni, a te wszystkie dalsze znajomosci trochę cierpią w zycoi dorosłym. I na co było to poznawanie Tylu ludzi w młodości xD
  • Odpowiedz
@costusmierdzi: po pracy zwykle wracam zmęczony, bo trzaskam nadgodziny i dojazdy mam długie, ale wystarczy godzinka regeneracji w domu, prysznic, szamka i mogę działać dalej. Ta regeneracja jest bardzo ważna, u mnie najlepiej w samotności. Lezenie z telefonem to nie regeneracja! Potem mam czas i checi się spotkać czy nawet pobiegać.
Inna kwestia, że sporo znajomych się wykruszyło, z różnych powodów a ciężko znaleźć nowe ciekawe osoby do spedzania czasu
  • Odpowiedz
@costusmierdzi: mam 36 lat, pracuje po 8h, czasem po 9h, wracam do domu, idę na siłownię na 2h lub na rower, mam jeszcze czas na ogarnięcie siebie, mieszkania i dziewczyny. Gdyby doba była dłuższa to dorzucił bym do tego tworzenie muzyki ale zmuszony jestem wybrać sen ( ͡° ͜ʖ ͡°) znajomych ogarniam w dni nietreningowe i weekendy
  • Odpowiedz