Wpis z mikrobloga

Kilka pytań do osób na #neet.
Zakładam że nje wszyscy którzy nie pracują są na rencie (która i tak jest śmiesznie niska), więc z czego wy sie właściwie utrzymujecie? Życie to są naprawdę duże koszta, nie ma opcji przeżyć z jakiegoś zasiłku.
I drugie pytanie - zakładam że ludzie którzy nie pracują dłuższy czas są zarejestrowani w urzędzie pracy (żeby mieć ubezpieczenie). Jak ja byłam w UP to co chwilę dostawałam propozycje stażu - i musiałam je przyjmować bo odmowa = wywalenie z urzędu.
Zastanawia mnie serio jak ludzie którzy od długiego czasu nie pracują są w stanie przeżyć. #przegryw #przegrywpo30
  • 117
  • Odpowiedz
  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach

@Alzena polecam jechać za granicę. Oszczędzać sobie po te 1,5k EUR. Po roku daje Ci to kwotę rzędu 80k PLN. Dwa lata można na tym przejechać jak nic xD
  • Odpowiedz
Legitnej pracy w internecie jest mnóstwo, prowadzenie social mediów, tworzenie treści, bycie wirtualnym asystentem. Tylko trzeba dobrze szukać, w Polsce raczej tego mało, najlepiej patrzeć na jakichś zagranicznych portalach jak indeed.


@Adece: tylko do tego trzeba mieć ze trzy komórki w mózgu, to nie jest tak proste, jak się wydaje, bo każdy by to robił, trzeba trochę ogarnięcia życiowego i nadal jest to praca
  • Odpowiedz
@wyscrollowany: Ja co miesiąc na kartę żywieniową dostaję więcej niż Ty tej rentuchny. Serio myślisz, że ktoś Ci zazdrości? Siedzisz w domu jak jakiś quasi modo i myślisz, że #!$%@?łeś system.
  • Odpowiedz
Całe życie na neetcie a zaraz 30, od kiedy pamiętam byłem poza społeczeństwem i teraz żyje z tego co rodzice mają
  • Odpowiedz
Zakładam że nje wszyscy którzy nie pracują są na rencie (która i tak jest śmiesznie niska)


@Alzena Ja zakładam, że nawet na #neet to jest niewielki odsetek, żeby dostać rentę (szczególnie będąc młodszym) trzeba mieć mocne plecy albo dobrze udokumentowaną chorobę.

toś #!$%@?ł dzbanie xD. Utrzymywanie się ze swoich własnych zarobionych oszczędności to nie jest neet. Taka osoba to rentier.


@FrasierCrane Sam żeś #!$%@?ł, bo to twoja arbitralna
  • Odpowiedz
jak ktoś pracował w IT na kontakcie w Szwajcarii to może teraz netoować i 20 lat, bo na koncie może mieć koło miliona.


@sqlserver: miliardy od razu, co się pan ograniczasz tak XD


@w9rT_wv_bIAn37l: ale to prawda. Zaoszczędzenie takiej kwoty w powiedzmy 10 lat, albo nawet krócej, to w czasie między 2010, a dziś nie był jakiś wyczyn gdy się robiło na kontrakcie za 500+ funtów albo franków dziennie (minus
  • Odpowiedz
@Alzena: tutaj masz symulacje tego co przechodzą rodzice ludków od neet. To jest w #!$%@? smutne, polecam moment 15:07


@hakeryk2: jezu :/ Aż musiałam wyłączyć, nie byłam w stanie dalej słuchać.
Jak ja tą matkę rozumiem, a ten koleś z takim podejściem (i tonem) "ja nie muszę, ja mam darmowy czynsz, ja do pracy nie chcę" (i to klikanie klawiaturki w tle)... aż ręka świerzbi, żeby plaskacza mu
  • Odpowiedz
Mnie intryguje też kwestia co oni robią podczas takiego neetowania, bo żeby mieć atrakcyjne życie poza pracą to trzeba mieć na to środki - a co ma osoba która nie pracuje, dostaje tam jakieś grosze nie wiem z opieki czy z urzędu? Fajno można miesiąc czy dwa siedzieć na dupie, grać w gierki oglądać tv etc ale nie wiem robić to przez naście lat? Dla mnie abstrakcja a jestem osobą która poza
  • Odpowiedz
@Alzena: A jak myślisz? Mieszkają u starych, którzy ich utrzymują. To jest fajne na krótką metę, bo gorzej będzie jak starych już nie będzie i trzeba będzie się z czegoś utrzymać. Państwo pewnie poleci z pomocą, jak to zwykle, rzucając jakieś ochłapy, ale mimo wszystko taka wegetacja to będzie piekło dla kogoś, kto ma większe ambicje niż patus-alkoholik.

A co do UP, zależy od wykształcenia. Miałem kiedyś ziomka po kulturoznawstwie
  • Odpowiedz
  • 1
@bylem_zielonko no ale w pracy zarabiasz pieniądze po to, żeby PO pracy móc je wydawać na rzeczy, które cię interesują - i po pracy spędzasz czas tak jak lubisz. A bez pracy nie masz kasy.
  • Odpowiedz
@bylem_zielonko: Tym że jak chce sobie coś kupic, to kupuję nie liczę 5 razy czy wyjście na kebsa załamie mój budżet jak chce jakiś gadżet to go mam, jak potrzebuje zrobić remont to go robię, jak chce jechać na wakacje to jadę, ja wiem że można żyć jak asceta i walić harnoldy lub monsterki chociaż na tych drugich to za dużo hajsu by im szło i jakoś egzystować ale mi
  • Odpowiedz
@w9rT_wv_bIAn37l: stary jak ty chcesz neetowac 20 lat z milionem na koncie jak w tym kraju zeby godnie zyc trzeba miec minimum te 10k. Godnie mam na mysli zeby Cie bylo stac na auto sredniej klasy, rate kredytu za mieszkanie 50m. wyjscie do restauracji raz w tyg i wyjazd na wakacje raz w miesiacu i zebys nie musial wybierac w biedrze tych tanszych parowek. A 10k przy jednej osobie to
  • Odpowiedz