#praca #prawopracy #pracodawca #zwiazkizawodowe #prawo Mirki i Mirabelki mam pytanie: prezes firmy wprowadza zarządzenie, że telefony komórkowe pracownicy obsługujący suwnice mają przed podjęciem pracy telefon zostawić w szafce. Oczywiście szafka specjalnie do tego przystosowana, zamykana, zabezpieczona itd.
Czy to jest zgodne z prawem, przepisami czy jakimkolwiek regulaminem?
  • 6
  • Odpowiedz
  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach

@salvador5000: zawsze możesz powiedzieć że telefon jest Ci potrzebny do kontaktu z rodziną…np. Żona w ciąży… a jeśli się nie zgodzi to poinformuj go, iż żądasz udostępnienia telefonu firmowego do tego celu, gdyż żona nie będzie miała się jak z tobą kontaktować gdy zacznie rodzić ( ͡° ͜ʖ ͡°)
  • Odpowiedz
rozwiń. Bo brzmisz jak prawnik dla szaraka ¯(ツ)


@salvador5000: jaki tam prawnik :P
Po prostu. Jak masz cos w regulaminie zapisane to obowiazuje.

Jesli masz w regulaminie ze zarzadzenia prezesa sa wiazace i prezes sobie zarzadzil zakaz
  • Odpowiedz
Dziadek związkowiec łazi za mną i wciska mi deklarację przystąpienia do związku zawodowego. Ale po kolei...

Od 4 lat pracuję w biurze jako planista UR. W poprzedniej firmie (prywatna fabryka, korpo z kapitałem zagranicznym) związki zawodowe były bardzo spopularyzowane pośród pracowników produkcji, jednakże wśród administracji biurowej nie miały absolutnie żadnego reprezentanta. W tamtej firmie związki to był krzyczący i strajkujący rak z nierealnymi postulatami na banerach. Jako, że pamiętam co wyczyniali nie mam zbyt dobrych skojarzeń ze związkami zawodowymi jako takimi.

Ale od początku lipca pracuję w nowej firmie (państwowa spółka, hegemon w swojej branży na naszym podwórku). I tutaj przeżyłem niemały szok, bo tu prawie wszyscy są w związkach, łącznie z kierownikiem XD Zaraz zostałem zasypany przez nowych kolegów zachętami dołączenia do związku: "odpiszesz to sobie od podatku!" "Organizują nam imprezę raz do roku!" "Można sobie zamówić żarcie za część z tych składek (XD)" "trudniej Cię w-----ć z roboty!". Tylko, że to ostatnie to c---a prawda, bo sami przytoczyli historię gościa, który pracował tu 15 lat bez żadnego zarzutu, był zajebistym pracownikiem, a kiedy do firmy przyszły papiery z prokuratury w związku z jakimiś jego prywatnymi sprawami niezwiązanymi kompletnie z robotą to wyleciał z dnia na dzień xD.

Od
  • 3
  • Odpowiedz
  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach

@Klim4s: Ochronę związkową mają tylko klakiery szefów związku. A ochronę przed w--------m mają tylko przewodniczący i ktoś tam jeszcze.
  • Odpowiedz
Pracownicy nie chcieli realizować poleceń premiera Morawieckiego?

Według Grzegorza Samka związki zawodowe były przeciwne realizacji transportów węgla zlecanych przez premiera Mateusza Morawieckiego. Już wtedy obawiano się, że może się to skończyć utratą innych zleceń.

Aby zrealizować to zadanie, niezgodnie z prawem zmieniano wówczas umowy o pracę. Jedyne, co mogliśmy wówczas zrobić, to nie godzić się na pracę w godzinach nadliczbowych i poza harmonogramem. Domagaliśmy się także zapewnienia, że ewentualna utrata klientów nie doprowadzi do zwolnień w przyszłości. Natomiast trudno nam było wyjść na ulicę i protestować, że mamy co robić – tłumaczy związkowiec.


Czaicie? Domagaliśmy się także zapewnienia, że ewentualna utrata klientów nie doprowadzi do zwolnień w przyszłości.
No i co, dzisiaj byście poszli do Morawieckiego?
  • 1
  • Odpowiedz
  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach

#zwiazkizawodowe #praca Mirki i Mirabelki u nas w firmie chcą na stałe wprowadzić 3 miesięczny okres rozliczeniowy zamiast 1 miesięcznego.
Jakie plusy i minusy dla pracowników? Lepiej przyjąć 3 miesięczny czy walczyć o zatrzymanie 1 miesięcznego okresu rozliczeniowego? Jak sądzicie?
  • 8
  • Odpowiedz
  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach

@Human_Traffic ale też by nie płacić ludziom którzy mają dużo nadgodzin, może takie osoby pracodawca wysłać na urlop z puli tych uzbieranych nadgodzin. Tak, więc nabierasz przez dwa miesiące trochę nadgodzin, będziesz już liczył w myślach ile to $ dostaniesz, a mogą cię wysłać na urlop kiedy im to odpowiada.
  • Odpowiedz