ech mirasy jutro mam próbną prezentację maturalną z polskiego przed grupą i profesorką
słowo "próbna" niby odbiera nieco grozy, ale mam problem z wystąpieniami publicznymi - cały czas mam przeczucie że jestem bardzo krytycznie oceniana przez resztę i to skutkuje w jąkaniu się, trzęsieniu się łapsk i głosu oraz białej pustki w głowie zamiast tego co wcześniej układałam sobie skrupulatnie w głowie do
Szef wysyła mnie na konferencję, podczas której mam zaprezentować jak wygląda nasza praca i możliwości obliczeniowe naszej aparatury.
Problem jest w tym, że strasznie stresuje się podczas takich publicznych wystąpień. Może macie jakieś rady co zrobic, żeby nie wypaść co najmniej słabo? Ewentualnie jak zredukować stres?
#prezentacja #wystapienie #wystapienia