Scenariusze GUS na liczbę ludności Polski w kolejnych latach uwzględniające wszystkie czynniki, w tym migrację ze wschodu.

Generalnie, co by się nie działo będzie nas dużo mniej. Wszędzie. Tego nie uwzględnia żaden kasyczny wskaźnik predykcyjny dla rynku nieruchomości bo Polska NIGDY nie była w takiej sytuacji żeby ludności ubywało.

#nieruchomosci #gielda #niemcy #ekonomia #gospodarka #wkpinvestments
mickpl - Scenariusze GUS na liczbę ludności Polski w kolejnych latach uwzględniające ...

źródło: ludność

Pobierz
@mickpl: I jakie to ma znaczenie skoro to w jaki sposób mamy rozrzucone społeczeństwo po mapie nijak się ma do tego gdzie jest popyt? Poza top5 umiera przeważająco wiecej osób niż w top5 więc popyt najzwyczajniej w świecie na lepsze, nowsze mieszkania i lokalizacje będzie nadal dobry.

Pokaże ci przykład:
Moi rodzice posiadają dom 30km obok naprawdę solidnego miasta. Czy chcialbym tam mieszkać gdyby umarli? - Nie.
Moi dziadkowie posiadają dom
Po co te wszystkie expandery dzielą założenia kredytów 0% na części pierwsze to ja nie.

Przypominam genezę.

15 grudnia Hetman obejmuje tekę ministra rozwoju. Oprowadza go po włościach sam Waldek Buda, z czego publikują słitaśne foty na tt. Hetman nie dokonuje żadnych zmian personalnych w Departamencie Mieszkalnictwa. Chwilę potem są święta, Sylwester... i 4 stycznia, totalnie z czapy, ministerstwo publikuje bardzo dokładne założenia na kredyty 0%, slajdy, komunikaty, infografiki. To oczywiste, że
@mickpl
I tak najlepsze to jest, że wywalili wszystkie safe checki z programu PO ze strony o kredycie 0 procent, no i całkowicie zmienili zakres programu, robiąc z tego praktycznie 1:1 BK2 tylko jeszcze gorsza bo bez limitu na kwote krechy

@wypopekX pisał że ustawodawca dowolnie może sobie zmienić program i można co najwyżej zbuldupic, to równie dobrze mogą dać capa na 12k za metr i wtedy on będzie boldupil że jak
  • 9
@onomatopejusz: Mnie to raczej wyglądało, aby mogli mówić, że w ogóle były jakiekolwiek konsultacje, a nie że projekt przygotował Tetzlaff z deweloperami w zaciszu gabinetu, a potem ogłosił światu jak wybór nowego papieża.

No bo jak to wyglądało. Z jednej strony Hołownia i Tusk tłuczą, że teraz to będą konsultacje, opinie, jawność itd. A z drugiej w pierwszym tygodniu rządów robią wrzutkę w pisowskim stylu.
Za każdym razem jak naszemu samozwańczemu ekspertowi ds. nieruchomości ktoś wytnie błąd i niewiedze, post ulega anihilacji. Tak było i tym razem XD @mickpl czołowy ekspert #wkpinvestments twierdził że bk2 są na zmiennej stopie XDD zrobiłem screena bo mialem pewne podejrzenia że zleci z rowerka

A jako taki bonus, czego nikt nie zakłada w żaden sposób, w sumie nie wiem dlaczego XD to że RPP może w połowie roku ponieść stopy procentowe.
WielkiPowrut88 - Za każdym razem jak naszemu samozwańczemu ekspertowi ds. nieruchomoś...

źródło: farmazonpl

Pobierz
Uwielbiam ten fragment kiedy fliperzy, pośrednicy czy inni handlarze nieruchomościami są pytani jaka będzie scieżka dostosowania stóp procentowych i jak to wpłynie na rynek mieszkań. To jakby kucharza na co dzień bijącego schabowe, zapytać jakie będą kierunki rozwoju rolnictwa oraz polityka makro Unii Europejskiej i jak to finalnie wpłynie na jakość tucznika.

#nieruchomosci #ekonomia #gospodarka #wkpinvestments
@mickpl: ja bym to uogólnił. Pytanie kogokolwiek (najwięksi spece rynkowi i pro ekonomiści included) jakie będą stopy za więcej niż rok nie ma sensu.

Pokazał to przykład okresu covidowego i oficjalnych oczekiwań NBP (DABE, czy jak oni tam się zwą) i rynku (analitycy banków komercyjnych): "stopy na poziomie 1.5% to będą w 2028 najszybciej, hehe".
"Na nieruchomości będzie zawsze popyt" - XD No nie. Popyt będzie dopóki rynek się nie wysyci. Są kraje na świecie, w których rynek jest wysycony, nie buduje się praktycznie w ogóle, a ceny spadają. Tak jest zresztą przy każdym towarze, tylko amortyzacja chleba trwa 24 godziny, a amortyzacja nierucha może z 200 lat.

Oczywiście można przesunąć wysycenie zmieniając funkcję towaru, jak np. w Chinach, gdzie z funkcji utylitarnej gładko przeszli do funkcji
W chwili obecnej wygaszany jest popyt przyszłych pokoleń - obecni 30-40latkowie masowo kupują mieszkania inwestycyjne które "będą dla dzieci". Każde kupione w ten sposób mieszkanie oznacza co najmniej jedną osobę bez popytu mieszkaniowego po przekroczeniu 18 roku życia. ktoś to w ogóle bierze pod uwagę?
O co chodzi w kredycie 0% to chciałbym wytłumaczyć w pigułce.

Czy młodym / rodzinom / itd. coś się stanie jak przez 1,5 roku będzie im trudniej kupić mieszkanie? Tyle mają trwać wysokie stopy wg oficjalnej projekcji NBP. No nie.

Czy deweloperom coś się stanie. Ano. Duże firmy nie są w stanie tyle przetrwać bez obniżania cen / cięcia kosztów.

Program jest owszem, pilny - ale dla dużej, zalewarowanej po bile deweloperki.
@mickpl: No jeszcze zobaczymy czy nie będą próbowali tego forsować za wszelką cenę, ale mam nadzieję że Tusk się po poprzedniej wymianie PO na PiS się nauczył aby nie igrać z wpychaniem ludziom na siłę do gardła czegoś czego BARDZO nie chcą (ACTA mu się wypomina do tej pory).

A jak komuś się wydaje że ten kredo 0% ma poparcie - to po pierwsze sondaże poparcia dla tego pomysłu pochodzą z
Uprasza się o przestanie wypisywania głupot, że w Polsce brakuje pierdyrialda mieszkań, jak deweloperka będzie zamiast 200k mieszkań oddawać 150k to dramat i ło panie.

Oddajemy najwięcej mieszkań w Europie. I to od wielu lat. Nie ma w Polsce żadnych brakujących mieszkań, jest ich już nawet za dużo a i tak są budowane setkami tysięcy co rok.

Aby ceny kwadratów spadły potrzebne są dwie rzeczy. Po pierwsze nie stymulować popytu w żaden
Ta rozdmuchana polityka fiskalna z kredytami 0% w roli truskawki na torcie może doprowadzić do katastrofy Q3/Q4. Głównym kanałem oddziaływania stóp na inflację jest kanał kredytów hipotecznych. No a nie tylko mamy wakajki, ale jeszcze mieliśmy przez 2 kwartały bekę, co będzie widoczne w gospodarce dopiero po ok. 3 kwartałach, bo tak to działa - czyli na jesieni.

Uśpić czujność może właśnie tempo odziaływania, bo na razie, co dla wielu może być
@mickpl: Jestem daleki od scenariuszy wzrostu stóp procentowych, wg mnie ten najgorszy prawdopdoobny scenariusz to po prostu długie utrzymywanie stóp na obecnym poziomie. Chyba że glapa wpadnie w rampage mający na celu zduszenie inflacji do poziomu celu inflacyjnego na złość obecnemu rządowi. Natomiast brak zmian jest wygodny bo niczego nie trzeba za mocno tłumaczyć. Nie mniej o ile konsumenci słabo odczuwają ten wzrostu stóp bo tak jak piszesz, jedni mają wakacje,
Ja to już serio nie XD

7 grudnia Hetman wypowiada się w Radio Zet, że kredyt 0% to byłaby patologia i "z pewnością" podniosłaby ceny. To jest ostatni moment kiedy jeszcze kandydat na ministra szczerze mówi co myśli i co jest w sumie oczywiste dla każdego.

14 grudnia jeszcze nie minister Hetman pojawia się na fotkach z jakąś minikonferencją organizowaną przez PZFD. Pan od deweloperów ciągnie za język czy będą dopłaty do
@mickpl: Przecież to 0% ma być tylko dla rodzin gdzie jest 5 osób i tylko do jakiejś tam kwoty. Dla singli będzie 1,5% i tylko do kwoty 200k, powyżej tej kwoty oprocentowanie rynkowe. Do tego dochodzą jeszcze limity dochodowe. Wg mnie afera z dupy i myślę że dobrze że takie widełki robią, to lepsze rozwiązanie niż to co zrobili pisowcy.
Co ta nowa beka to ja nie XD

1. Wiceminister rozwoju odpowiedzialny z ramienia Lewicy za budownictwo pisze, że nic o tym programie nie wie, dowiedział się o nim z mediów.

2. Razem rozjuszona i pisze wprost o dotowaniu deweloperów.

3. Program "Mieszkanie na start" już istnieje i dotyczy czegoś innego, nikt tego nawet nie sprawdził.

4. Nie ma limitów z metra, limitu kwoty, jakiegokolwiek limitu.

5. Kryteria dochodowe są tak absurdalnie
Nad czym nie pracuje i czego nie komunikuje obecna koalicja:
- powstanie CPK
- powstanie kolei szybkich prędkości
- kilka reaktorów jądrowych
- 50% energii z OZE

Nad czym trwają intensywne prace i konsultacje:
- jak beka 2% #!$%@?ła rynek nieruchomości i czy da się go #!$%@?ć nawet bardziej kredytem 0%
- gdzie postawić granicę dla beneficjenta, której przekroczenie o milimetr skazuje na 3 x droższy kredyt komercyjny na 30% droższe mieszkanie
@mickpl: Kredyt 0% to jeszcze nic, dopłata do wynajmu to będzie hit. Od razu większe opłaty za wynajem i będzie patrz Halina ile teraz się dostaje kasy z wynajmu, kupujemy mieszkanie na wynajem. Tylko podatek kastralny może uspokoić to szaleństwo.
Kredyt na pierwsze mieszkanie moim zdaniem jeszcze tak nie niszczy rynku, ludzie z wynajmu idą po prostu na swoje. To dobry zarobek na wynajmie powoduje, że osoba dokupuje kolejne mieszkania na
Ja to już sam nie wiem czy ci wszyscy politycy to tacy debile czy każdy siedzi w kieszeni deweloperów XD Średnia ofertowa w styczniu wynosiła w Warszawie 13k. To już było drogo. Ale weszła beka 2% i wynosi teraz 17k. Jak wejdzie 0% to luzem przekroczymy 20-22k i będziemy mieli jedne z najdroższych kwadratów w Europie.

To nie jest śmieszne nic a nic. Wracam do gotowania bigosu.

#nieruchomosci #kredyt0procent #ekonomia #gospodarka #
Pamiętajcie, że polski rynek nieruchomości jest wielki, potężny, no jest średni. Mamy fair price, ceny materiałów w górę, POTĘŻNE FUNDUSZE, brakujące 16 mln mieszkań itd. No fundamenty są bardzo solidne, w końcu to inwestycja w beton.

Dlatego wszyscy branżowi eksperci się tak srają co się stanie jak rząd przestanie rozdawać darmowe kredyty.

#nieruchomosci #kredyt2procent #ekonomia #gospodarka #wkpinvestments
Nie wiem doprawdy dlaczego tyle osób pisze, że bez beki popyt wróci na poziom 2022.

Przecież to oczywiste, że będzie niżej XD Raz, że kto normalny będzie kupował pod inwestycje, a dwa, że beka to jest popyt ukradziony z przyszłości na tu i teraz. Byliby może ludzie, którzy by się bogacili i spokojnie uzupełniali popyt, no ale nie.

Deweloperka niczym nosacze zwyczajne, na własne życzenie, bezsensownym lobbingiem rozregulowała sobie rynek.

#nieruchomosci #
@mickpl: Waldek dał rok deweloperom na opchnięcie mieszkań, które jeszcze się dało opchnąć po zawyżonej cenie. I teraz jest są dwa scenariusze:
1. Deweloperzy na tych zawyżonych marżach będą wegetować do obniżenia stópek lub kolejnego programu.
2. Deweloperzy cały kapitał zainwestowali w nowe mieszkania pod bekę i myśleli, że ten projekt będzie wieczny. I będą musieli sprzedawać, żeby utrzymać gwarancje bankowe.

Patrząc na rynek to wydaje mi się, ze opcja 1
Z okazji uroczystego zakończenia beki chciałbym też ogłosić, że 600, 700, 800k to jest znowu drogo.

Efekty powinny być widoczne już w styczniu, bo jak ta oferta schodziła z prędkością światła to teraz zacznie się kumulować. Nie oznacza to koniecznie, że mieszkanie będzie można kupić taniej, tylko na razie raczej, że w ogóle będzie można je kupić XD

No ale jak do średnich zaczną się znowu wliczać "tanie" oferty to spadki na