• 0
@Geomemnon: psycholog kliniczna powiedziała, że jak do 28 roku życia nie było żadnych psychoz to już się nie pojawią. Odradzała mi leki, mówiła tylko żebym czytał książki i chodził na terapie. Nie miałem psychozy a lekkie urojenia spowodowane faktami o których nie chce mówić. Mózg zaczął inaczej mierzyć prawdopodobieństwo zdarzeń. Nie biore leku i nie mam psychozy, 'fakty' już obaliłem więc nie ma urojeń. Leki nie dla mnie.
  • Odpowiedz
@passaqqq:

"lekkie urojenia spowodowane faktami o których nie chce mówić. Mózg zaczął inaczej mierzyć prawdopodobieństwo zdarzeń"

No to jest właśnie psychoza.
Ok, fajnie że nie potrzebujesz leków, oby już nigdy, ale o leczeniu się rozmawia z psychiatrą a nie psychologiem.
  • Odpowiedz
Treść przeznaczona dla osób powyżej 18 roku życia...
  • 21
  • Odpowiedz
  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach