Administracja prezydenta USA jest rozczarowana planem zwycięstwa Ukrainy, przygotowanym przez Wołodymyra Zełenskiego

Małe amerykańskie firmy, czyli rdzeń gospodarki USA, są coraz mniej skore do zatrudniania nowych pracowników. Odsetek przedsiębiorstw chcących powiększyć personel jest dwukrotnie mniejszy niż jeszcze 3 lata temu.

- Joe Biden spowodował tę sytuację, a można było zawrzeć układ i nikt by nie zginął - powiedział w środę były prezydent USA Donald Trump podczas wiecu w Karolinie Północnej. Kandydat stwierdził, że przez wsparcie USA dla Kijowa "Ukrainy już nie ma."

Amerykański koncern farmaceutyczny Pfizer ogłosił w środę, że wycofuje lek o nazwie Oxbryta, stosowany w leczeniu anemii sierpowatej, ze wszystkich rynków, gdzie był on zatwierdzony. Decyzję podjęto z powodu ryzyka wystąpienia bolesnych powikłań oraz zgonów.

Stany Zjednoczone są niewzruszone "planem zwycięstwa" prezydenta Ukrainy Wołodymyra Zełenskiego - pisze "The Wall Street Journal". - Nie jestem pod wrażeniem, nie dzieje się tam nic nowego powiedział jeden z wyższych rangą urzędników.

Prezydent USA Joe Biden ogłosił ponad 8 miliardów dolarów pomocy wojskowej aby pomóc Ukrainie wygrać wojnę z rosyjskimi agresorami.

To nie tak miało być. Miałem odpocząć, wybrać się w podróż do USA, zobaczyć kaniony, lepsze życie i wyluzowanych Amerykanów, a patrzyłem tylko na auta

- To kraj, który został unicestwiony, nie da się go odbudować. Odbudowa zajmie setki lat, nie ma wystarczająco dużo pieniędzy, nawet jeśli cały świat się zjednoczy - przekonywał Donald Trump, krytykując brak zaangażowania ukraińskiego rządu w celu nawiązania porozumienia z Rosją.

Według greckiego dziennik Kathimerini, powołującego się na swoje źródła, Stany Zjednoczone miały zaproponować Turcji przejęcie kontroli nad systemem S-400 w zamian USA zgodziłyby się na powrót Turcji do programu F-35.

Spiker Izby Reprezentantów USA Mike Johnson wezwał Wołodymyra Zełenskiego do odwołania ambasadorki Kijowa w Waszyngtonie. Powodem ma być zorganizowanie przez nią spotkania prezydenta Ukrainy w amerykańskiej fabryce amunicji.

Sekretarz stanu USA znalazł się w centrum krytyki po tym, jak ujawniono, że złożył Kongresowi nieprawdziwe informacje na temat blokady pomocy humanitarnej do Strefy Gazy przez Izrael.