Czy tylko ja mam odczucia że 3 sezon był po prostu obrzydliwie sklepany? Zupełnie nielogiczne sceny przeplatają się ze scenami zupełnie nie mającymi wpływu na resztę fabuły. Postacie są denerwujące i zachowują się jak totalne jełopy i chorągiewki. Marisa jest tego pięknym przykładem, chyba w żadnym serialu, czy książce żadna postać mi tak nie działała na nerwy.
Jedyną pozytywną postacią w całym tym serialu był Asriel, który sprawiał wrażenie jedynego zdrowego na
Jedyną pozytywną postacią w całym tym serialu był Asriel, który sprawiał wrażenie jedynego zdrowego na
@zielona-rzapka: włąśnie nie mam kiedy odpalić ostatniego odcinka :D Ale serial serio fajnie jak wiekszosc z apple