„Misja” Michela Desmarquet to jedna z najbardziej niezwykłych książek, jakie krążą od lat w polskim obiegu ezoterycznym i ufologicznym. Opowieść o podróży na „złotą planetę” Tjehooba przez wielu została uznana za duchowe objawienie, przez innych – za literacką fantazję z pogranicza science-fiction. Książka, która w latach 1990-tych trafiła do Polski dzięki Tomaszowi Chałce i swoją popularność w dużej mierze zawdzięcza Robertowi Bernatowiczowi (i zapraszającym go na swoje kanały twórcom treści aktywnym na
radioparanormalium - „Misja” Michela Desmarquet to jedna z najbardziej niezwykłych ks...

źródło: Najlepsze z Paranormalium - Bez znieczulenia o Misji Michela Desmarquet 01

Pobierz
  • 3
  • Odpowiedz
  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach

#czytajzwykopem #ksiazki #ciekawostki #teoriespiskowe #religia #sekty #kosmici #wierzenia #psychologia

„Siedemdziesiąt lat temu gospodyni domowa z Chicago, Dorothy Martin, nabrała przekonania, że kosmici kontaktują się z nią za pomocą pisma automatycznego i mieszkańcy planety Clarion próbują ją ostrzec, że dwudziestego pierwszego grudnia 1952 roku dojdzie na Ziemi do strasznego kataklizmu. W poprzedzającą noc kosmici przybędą w
  • 11
  • Odpowiedz
  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach

@hellyea: sprzedali dobytek, porzucili pracę, rozwalili związki. Spalone wszystkie mosty w imię urojeń. Jak po tym szukać powrotu i spojrzeć bez poczucia wstydu w oczy wszystkim w swojej społeczności? To jest rodzaj końca świata albo katastrofy na miarę kataklizmu
  • Odpowiedz
  • 0
@lavinka: nie rozpadają się z tego powodu że jakaś zasuszona mumia wmawia komuś że jego własne dzieci czy żona są omenami, demonami niszczące jego ja i trzeba się od nich odciąć a w razie czego numer do niebieskich nie jest im obcy
  • Odpowiedz
@Skorvez_957_: Jeżeli ktoś dał sobie wmówić takie rzeczy, to jest po prostu głupi i mi go nie szkoda. Ale Sandżaj mówi też mądre rzeczy, np. o tym, że cała kultura zachodu jest przeszyta satanizmem, z kościołem na czele.
  • Odpowiedz
Przypomniałem sobie o JSM scrolluje i jednak się nie zawiodłem:
1. Jsm sekta nowej generacji bo przez internet, jawnie i przez stopniowanie na zasadzie gotowania żaby powolutku od lekkich teorii po hardkorowe i ''nauki'' o downach, omenach, wiedźmach, cmentarniakach i repti.
2. Sandał nauczył się jak robić sekty ponieważ siedział w nie jednej i widział jak żyją sobie guru jak lordowie. Poza tym jest mega inteligentny (wystarczy zwrócić uwagę jak manipuluje ludźmi wpierając im
  • 4
  • Odpowiedz
  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach

  • 3
@Meserole: od 2014 roku na pewno a ja zajmuje się tematem od 2017 roku na pewno od 13 lub 20 sierpnia albo 28 sierpnia 2017 wcześniej coś tam słyszałem ale ani mi to nie przeszkadzało ani nie pomagało.
Protoplastą JSM jest San Ultra Run i Portal Nysa a JSM działa legitnie od 2016 roku jakoś tak.
Sandał unika dat w tym temacie ale mówi się że JSM to pomysł Milara.
  • Odpowiedz