@Skibidi: O jejku! Pamiętam jak mój kotek był malutki (znajda karmiona jeszcze mlekiem) to poza budzikiem tykającym, termoforem i kocykiem to miał swojego pluszaka. I nie rozstał się z tym pluszakiem przez długie lata- choć po jakimś czasie zaczął wyglądać jak psu z dupy za przeproszeniem. W końcu totalnie wyrwał mu wszystkie flaki i to był koniec :(
via Wykop Mobilny (Android)
  • 0
Siema Mirki z dwoma kumplami ostatnio okazjonalnie łowimy na kartę jednego z nich. Nie mam dużo pieniędzy na to hobby poza tym nie upatruje w tym czegoś trwałego raczej raz na jakiś czas i po prostu okazja żeby się spotkać. Macie jakieś tipy sprawdzone sposoby żeby jak najmniejszy kosztem albo za darmo domowymi sposobami? Pozdrawiam
#wedkarstwo #ryby
@Mishi4561 kupuj na allegro mając pakiet Smart, tam zanęty za 1kg to 4-5 zł, czasem taniej, niektóre to 5kg worki.
W teorii możesz kupić 10-30 kg wór bułki tartej i płatków owsianych lub też śruty jakiejś i samemu robić zanęty np. z czosnkiem.

Melasę bardzo tanio kupisz na OLX
@Mishi4561: uwazaj na to lowienie na karte kumpla jak traficie na jakichs upartych straznikow to bedzie mandat, naszczescie rzadko kontrole chodza.
Jedniodniowych zezwolen nieoplaca sie kupowac.
A na zanetach lepiej nie oszczedzac prawie jak ze wszystkim im taniej tym gorsza jakosc
via Wykop Mobilny (Android)
  • 1
@maxyking: mam coś w tym stylu, i szczerze mówić jest #!$%@? ale jakąś drobnicę złowisz bez problemu jeśli masz mózg. Najlepiej sprawdzić z kimś kto się zna (tzn. na sprzęt) i kupić to co wyżej mówią. Tylko pamiętaj że w teorii nie możesz tak se iść nad wodę i łowić bo są kontrole a większość zbiorników jest pzw.
via Wykop Mobilny (Android)
  • 0
Mireczki i mirabelki, mam pytanie

Niedawno "remontowali" u mnie staw w parku(oszuszyli, przekopali dno, dali piasek itd.) i jest taka sprawa, nikt tam jeszcze nie wpuszczal ryb, a przynajmniej nie widzę żadnej. Widzę za to w opór kijanek(bo niby co innego jak nie ma ryb) i moje pytanie jest takie, skoro nie ma ryb to nikt nie kontroluje populacji kijanek i czy jak one nie dorosną to nie będzie jakiejś inwazji żab?
@Anty_Chryst Zarybiać można różnymi sortami, nawet częściej małymi niż dużymi, więc staw mógł zostać zarybiony, mimo że tego jeszcze nie widać. Mówisz, że to staw, czyli maly zbiornik bezodpływowy, na dodatek w miejskim parku. Bardziej prawdopodobne jest to, że nie wpuszczono tam żadnych ryb. Takim akwenikiem zajmują się zapewne władze miejskie, jeśli mieliby coś wpuszczać, to pewnie karpie koi, ku uciesze spacerowiczów, a to byłoby widać. Może celowo nie wpuścili ryb, z