Często zadajecie mi pytanie. Z jakimi kosztami wiąże się założenie własnej pasieki?

W tym wpisie postaram się wam na to pytanie odpowiedzieć, i przybliżyć koszty z jakimi zmierzyć się musi każdy, kto chce rozpocząć przygodę z pszczelarstwem.

Na początek powinniśmy zaopatrzyć się w literaturę, nasze propozycje:

Pozycja obowiązkowa – „Gospodarka pasieczna”, Wanda Ostrowska, PWRIL 1998 oraz „Hodowla pszczół, PWRIL 1983.
Coś lżejszego – „Atlas pszczelarza”, J. Nowak, M. Piątek, Warszawa 2018,
„Co
"O pszczołach i ludziach" L. Möller

Pierwsze co można o tej książce powiedzieć, to jest ona pięknie wydana, zarówno okładka jak sama środek książki. Mnóstwo fajnych zdjęć I ilustracji, czcionka dzięki której czyta się ją szybko i łatwo.

Merytoryczna, z fajnymi anegdotami o pszczołach i pszczelarstwie. Opis tego pięknego zawodu od samego początku, niczym encyklopedia o pszczelarstwie i pszczołach.

Moim zdaniem jest to książka dla każdego, kto chciałby dowiedzieć się czegoś więcej
Pobierz YenneferV - "O pszczołach i ludziach" L. Möller 

Pierwsze co można o tej książce pow...
źródło: temp_file.png1440642005640476173
Pytanie do osób, które znają się na #miod #pszczelarstwo - czy produkty pszczele jak pierzga i mleczko pszczele, jak przeleżą przez noc w paczkomacie przy minusowych temperaturach i przemarzną to nie stracą swoich właściwości?
@WujekJack: z perspektywy użytkowania - już 2 sezony temu pozbyliśmy się drewnianych stojaków z pasieki, więc kwestia gnicia nóżek też się rozwiązała. Dlaczego? bo ocynkowane stojaki z krokwiami są wygodniejsze (wyższe, więc nie trzeba się schylać do korpusu) i praktyczne, bo jest miejsce obok ula żeby odłożyć daszek/korpus.

Widziałem tez patenty tańsze - płyta ażurowa + krokwie - również bez drewna w ziemi, również nie gnije ;)
@WujekJack: na daszki poszukaj pod hasłem blacha offsetowa, a nóżki drewniane zawsze prędzej czy później zgniją (tym bardziej brzozowe). Ja jak miałem drewniane nóżki to stawiałem na betonowych płytkach ale to zda egzamin tylko przy stacjonarnych ulach raczej
@Aguirre_gniew_brzozy: wg tego artykułu, faktycznie w miodzie rzepakowym występują pestycydy, którymi się pryska rzepak, ale ich stężenie jest nieszkodliwe dla człowieka

4. Zawartości oznaczanych związków w badanych miodach kształtowały się na niskim poziomie, nie stanowiąc zagrożenia dla konsumentów.


Jeżeli chodzi o "czystość" względem zawartości pokarmu z zimy - no tak, może być cukier. Nie da się powiedzieć pszczołom: "hej, tego cukru z gniazda nie dawajcie do miodni, jak będziecie robić
A może by tak wszystko rzucić i zająć się pszczelarstwem

- od września do marca wylotki zamknięte więc wakacje
- w sezonie robota raz na tydzień, nawet jeśliby to było 200 uli
- wóda na zebraniach Polskiego Związku Pszczelarskiego
- 25kg miodu od rodziny rocznie bo przecież ekstensywna pasieka gdzieś na łące, jakby chciał jeździć z ulami po najlepszych ukwieconych obszarach to nawet 60kg rocznie na rodzinę
- 3x do roku wirowania
@smutny_login: przy 200 ulach to praca na cały etat, a w sezonie, jak trzeba wirować, to lecisz ile Ci sił starcza.

nie znajdziesz sobie baby bo dla różowych pszczoły są niepoważne


@smutny_login: ja mam pszczoły, ale też rzadko jestem poważna, to tutaj nie wiem xD