Lokalna firma zorganizowała zbiórkę dla okolicznego schroniska. Akcja cieszyła się dużym powodzeniem, firma wstawiła na fanpage zdjęcie pełnych koszy karmy ogólnie popularnych marek, jakieś pedigree czy coś.
Otworzyłem komentarze, a tam 95% z nich to coś w stylu:
Otworzyłem komentarze, a tam 95% z nich to coś w stylu:
jak możecie dawać im tak słabą karmę, jesteście okrutni
sami żryjcie to g---o
dlaczego krzywdzicie psy dając im karmę pedigree?!
Jak dla mnie to ten pies i tak miał niezłe szczęście, że takie spotkanie w ogóle przeżył xD, chyba każdy jest sobie w stanie wyobrazić ojca, którego córkę właśnie atakuje jakieś g---o. Chciałoby się powiedzieć - a mógł zabić.