@eloar: no do samochodu bym pakował trochę większą, np. DIN 13164, a na motocykl właśnie kupiłem DIN 13167 i uzupełniłem- tylko tam to już nic więcej do tego pakunku nie wejdzie. Te apteczki Borkośa są bardzo fajne, tylko drogie. Ja jeżdżę głównie turystykę offroadową, czyli dużo otarć i skaleczeń, wiec i tak tę od niego musiałbym uzupełniać o więcej plastrów i jakiś środek antyseptyczny - tego schodzi mi najwięcej.
@eloar składaj samemu, tylko wrzuć w wodoodporny worek, np. Fjord Nansen Leka albo nawet woreczek strunowy. Większość gotowych wkładów zawiera najtańsze bandaże, które prują się jeszcze w opakowaniu.
Zaczynając od rękawiczek, warto dopłacić do grubszych nitrylowych (w stresie łatwo je uszkodzić zakładając), przez nożyczki, które faktycznie tną, a kończąc na modułowych opatrunkach, które są szybkie w użyciu i dobrze zabezpieczone fabrycznym opakowaniem. Ja np. wożę olaesa 4", bo jest wygodny i uniwersalny.
Mirki, kiedyś gdzieś (najprawdopodobniej tutaj) przewinął się sensowny artykuł o apteczkach. Co warto mieć, a co jest bez sensu. Czy ktoś może pokierować mnie na niego, bo nie jestem w stanie nic sensownego znaleźć, a pamiętam, że tam dość dobrze było opisane, począwszy od podstaw jak opatrunki, poprzez nieco nadmiarowe rzeczy, jak latarka.

Z racji ciekawych czasów, warto chyba w końcu nieco poważniej podejść do tematu.

#apteczka #apteczkasamochodowa #pierwszapomoc #zdrowie
@balker: Nie znam artykułu, ale na pewno warto mieć paracetamol (najtańszy, bez znaczenia cena bo to ten sam związek chemiczny), do tego syrop odkrztuśny, wapń, wit. C, sralustop (polecam laremid), z pewnością gaziki i przylepiec. To są podstawy podstaw domowej apteczki wg mnie. Jeśli nie masz któregoś z powyższych, to jak najszybciej się zaopatrz.
@balker: bandaże, bandaże, bandaże - dużo bandaży...przydają się do złamań, amputacji, ciał obcych. Minimum 10 sztuk, obok bandaży gazy jałowe, najlepiej takie 1m2 (minimum 5 sztuk), a nie pseudo gaziki 5cm x 5xm.
Ze 3 chusty trójkątne - one tez mogą robić za gazę w razie czego. Nożyczki. Jakieś gaziki minimum 9x9 10-15 sztuk.
Najważniejsze jest podstawowe szkolenie - robimy w pracy i ludzie mają to w dupie, nie interesuje ich
Kurde Mirabelki i Mireczki..zaczynam #postanowienianoworoczne

TL;DR;


Wczoraj jechałem z familią i starsza pani zasłabła. Starszy pan zaczął wzywać pomocy, kierowca się zatrzymał i... wszyscy (kilka osób tylko jechało) wyjebka... różowa za telefon, 112, kierowca na dyspozytornię i... powiem Wam, że taka bezsislność jest straszna. Nawet gdybym chciał pomóc, to nie mam pomysłu co można zrobić... czy można położyć, czy dać się napić..

Po kilku minutach wjeżdża karetka i przejmują.

A najlepsze jest,
@Ademu: w prawie jest to określone tak, że jak nawet nie masz zielonego pojęcia i się boisz, to musisz wykonać jakikolwiek ruch, żeby pomóc komuś, kto potrzebuje pomocy. Ale oczywiście, jak OP uczy się jak pomóc komuś doraźnie, to tylko lepiej. Przykładowo w NZK nawet najszybsza karetka zwykle nie zdąży na czas, a znajomość PPP pozwala ocalić komuś życie na miejscu, często bardzo prostym ruchem (ot, np. w sytuacji zakrztuszenia się
#anonimowemirkowyznania
Ej mircy głupia sprawa.
Kiepsko sie czułem, tyle tego covida, objawy w miare sie pokrywały w w weekend szykował sie koncert to mysle odpowiedzialnie ide sie przetestuje, myk drive thru 10 minut i wynik pozytywny #przypal Trudno koncertu nie bedzie, przez weekend poczułem sie znacznie gorzej i teraz głupie pytanie, jak mam isc do lekarza jak mam izolacje, niby mam teleporade w poniedziałek ( jak dzwoniłem w czwartek przed testem do
Mam 3 apteczki (rozbudowana rowerowa/samochodowa/w mieszkaniu)
Chciałem włożyć do nich instrukcję pierwszej pomocy po to żeby osoba która nie ma przeszkolenia wiedziała co należy zrobić w przypadku konieczności udzielenia komuś pierwszej pomocy

Mirabelka @Nicy wrzuciła broszurę do ściągnięcia i wydrukowania
http://www.wykop.pl/wpis/60397135/zawsze-warto-odswiezac-wiedze-o-pierwszej-pomocy-l/
Broszura zawiera dużo informacji, ale ma 24 strony i szukam czegoś mniejszego, może zafoliowanego?
Czy ktoś z Was kupował gdzieś taką mała instrukcję/broszurkę, lub jakiś pdf, ściągnę sobie i zalaminuję.

Uprzedzając,
Opowiem, Wam o pewnym zdarzeniu, które miało miejsce z 1,5-2 msc temu. Jakoś wcześniej nie chciałem o tym pisać, bo to trochę przeżyłem. Idę sobie na trening, wiadomo #silownia #mikrokoksy i gram sobie w jakaś gierkę na telefonie, aby zabić czas podczas spaceru. Idę przez starówkę koło pomnika Kopernika widzę konta oka, że ktoś się przewraca jebut na ziemię. Jakaś hmmm 7-9 latka? Atak padaczki. Podbiegają do niej opiekunki, szarpią ją i
@guma_Turbo: Kilka lat temu współpracowałem z nimi (jak jeszcze uczyłem się na rat meda i robiłem za pozoranta). Na początku było przygotowanie teoretyczne ale instruktorzy bardzo dużo opowiadali o sytuacjach prosto z życia. Potem ćwiczenia w grupach na salce. Gdy już podstawy zostały opanowane to lecieli z grubej rury i była masa symulacji. Pamiętam jak jako pozorant, pod koniec kwietnia leżałem w wodzie i kursanci musieli mnie wyciągać, a to dlatego