Jak realnie oszacować czy dany kraj jest zamożny/żyje się dobrze/wysoka jakość życia?
Nie znam się na ekonomii ale chyba rzucanie ślepo PKB (czy PKB per capita) nie jest głupie? Bo jeśli mamy w małym kraju siedziby największych korporacji ale te proponują niskie zarobki i nie dzielą się zyskiem z mieszkańcami to co mi w wysokiego PKB?
Jak zatem w inny sposób to oszcować? Bo tak na szybko jedyne co mi przychodzi do głowy to jakiś wskaźnik podstawowe wydatki do zarobków po podatkach (gdzie im niższy tym lepszy), gdzie liczylibyśmy w nim też ratę kredytu lub koszty najmu i inne rzeczy niezbędne do życia. Dodatkowo można wskaźnik przestępstw rocznie, wykroczeń. Problemem może być jak pokazać jakość służby zdrowia oraz inne rzeczy, które składają się na szeroko rozumianą jakość życia w danym kraju.
#
Kredyt 0 % Donalda Tuska
Żeby ludzie wiedzieli, komu dziękować lada moment za doszczetnie #!$%@? rynek i ceny
#nieruchomosci #pieniadze #koalicjadeweloperska #polityka