Mirki. #!$%@?. Dlaczego w dzieciństwie człowiek się czuje lepiej na trzeźwo niż w dorosłości na haju?

Jak byłem dzieckiem to mój normalny stan był tak jakbym teraz był na mefedronie. Wszystko było ciekawe, fascynujące, a teraz jest takie wyblakłe. W dzieciństwie wystarczył spacer do lasu, siedzenie nad wodą, jazda na rowerze, dopamina, czy #!$%@? wie co tam buzowało jak #!$%@?. Człowiek jarał się, że siada do zajebistej gry, albo obejrzy fajny film,