Wpis z mikrobloga

@fasttaker: światło podróżuje z pewną maksymalna prędkością, tj w zaokrągleniu 300 000 000 m/s. Dlatego jeśli spojrzysz na słońce to widzisz jego obraz sprzed 8 minut. Jeżeli słońce postanowi nas zaskoczyć i wybuchnąć to dowiemy się o tym po około 8 minutach, najpierw zobaczymy a potem poczujemy (i umrzemy).

Mało tego, nawet obserwując swój koniec palca u nogi również patrzysz na czas przeszły, ponieważ światło odbite od tego palca musi przebyć
@papaj_21_37: Skoro się już natknąłem... Możesz mi jakoś klarownie przedstawić jak wygląda takie ugięcie czasoprzestrzeni w trzech wymiarach, bo nie ogarniam tego. W dwóch, tak jak zwykle pokazują, to jasne ale jak to się ugina w trzech? Czy możemy się znaleźć "pod" czarną dziurą?
@rtfgrserdfvcfgg: nie wiem co znaczy "pod czarną dziurą" ale zagięcie czasoprzestrzeni w trzech wymiarach... O ile dobrze rozumiem pytanie, ma miejsce gdy światło przechodzi w pobliżu jakiegoś masywnego obiektu np słońca. Siła grawitacyjna słońca potrafi spowodować, że jesteśmy w stanie zobaczyć coś co w zasadzie na co dzień jest niedostrzegalne (to znaczy powinno być ale nie jest bo światło słoneczne; nie powinno być dostrzegalne bo między danym obiektem a punktem obserwacji
@rtfgrserdfvcfgg: z rozpędu dodam, że istnieje zjawisko fal grawitacyjnych. Supermasywne wybuchy (chyba gwiazd zamieniających się w czarne dziury) w kosmosie powodują że rozchodzi się dookoła fala grawitacyjna, która miejscowo kurczy i rozszerza przestrzeń i czas. Zmierzyliśmy to za pomocą LIGO w USA i udowodniliśmy kolejne z twierdzeń Einsteina który to przewidział... Tylko za pomocą matematyki. Zjawisko można porównać do fali na tafli jeziora. Oczywiście te fale nie są dla nas odczuwalne
@papaj_21_37: Dzięki za chęci. Soczewkowanie, fale grawitacyjne czy dylatacje czasu mniej więcej rozumiem. Nie mogę sobie ogarnąć tego zakrzywienia czasoprzestrzeni - jak ono wygląda w trzech wymiarach przestrzennych. Na ogół pokazują płaski rysunek, tłumaczą na przykładzie ugiętej membrany. Masa "ugina w dół". A jak będę obserwował z punktu "pod ugięciem", pod gwiazdą? Nie wiem jak to lepiej ująć.
Pobierz rtfgrserdfvcfgg - @papaj2137: Dzięki za chęci. Soczewkowanie, fale grawitacyjne czy d...
źródło: comment_1657717577mKvIvyxQIHSqG746r5QyR5.jpg
@rtfgrserdfvcfgg: no tak właśnie wygląda to zagięcie, które powoduje soczewkowanie. Te linie to tylko umowne oczywiście zobrazowanie jak ta grawitacja się zachowuje pod wpływem masy. Można by to mniej więcej porównać do sytuacji gdy na idealnie gładkiej powierzchni łóżka położyć np kule do kręgli. Nie umiem inaczej tego wyjaśnić ani zobrazować ale rysunek bardzo dobrze oddaje to zjawisko
@rtfgrserdfvcfgg: i tak, czasoprzestrzeń zagina się do centrum masy tego obiektu. Tak samo czarna dziura która też tak wygina czasoprzestrzeń ale do tego stopnia że już nie da się stamtąd uciec, zarówno czas jak i przestrzeń kompletnie się załamują wewnątrz czarnej dziury i z tego co wiem to nie jesteśmy w stanie dobrze wyobrazić sobie ani odpowiedzieć na pytanie co tam się konkretnie w środku dzieje bo nasza fizyka tego nie
@rtfgrserdfvcfgg: to tak jak fizyka klasyczna załamywała się na poziomie kwantowym i mechanika kwantowa wyjaśnia fizykę na poziomie kwantów, ponieważ tu też klasyczna fizyka rozkładała ręce. Trwają prace nad teorią wszystkiego tj fizycznym opisem jednocześnie mechaniki klasycznej i kwantowej ale póki co to nic konkretnego nie wymyślono. Jak ktoś opracuje teorię wszystkiego to z pewnością dostanie Nobla i wszyscy się o tym dowiemy, taka teoria będzie też być może przełomem w
Supermasywne wybuchy (chyba gwiazd zamieniających się w czarne dziury) w kosmosie powodują że rozchodzi się dookoła fala grawitacyjna,

@papaj_21_37: no nie do końca, Źródłem fal grawitacyjnych jest ciało poruszające się z przyspieszeniem. Dlatego właśnie Ligo/virgo wykrywa łączące się Obiekty a nie wybuchy